: Spis Wiadomości :: Utwórz Nowy Wątek :: statystyka forum :

postówmodyfikacja
Do urzędasów. Kawa do biura w termosie z domu.
292023-02-10 18:07

przejdź do strony: 1 2 3

autor: dziadek, dodał 2023-01-25 14:50komentuj

:-) :-) :-) Yokka - Problem polega nie na umiejętności czytania ( z czym masz wyraźne kłopoty), a na Twoim głupim uporze i niezrozumieniu tego, że inteligentny pracodawca traktuje równo wszystkich pracowników i w równym stopniu umożliwia im dostęp do udogodnień jakie może stworzyć firma. W skrócie - dobry szef z równym szacunkiem pomoże, uszanuje potrzeby, poda rękę.....i księgowej i sprzątaczce, i kierownikowi działu i kopaczowi rowów..., ale rozumiem Cię - Twoje ego stawia Cię (tak Ci się wydaje) ponad przeciętność i nie pozwala na empatię :-(

autor: yokka, dodał 2023-01-25 17:36komentuj

> O 14:50, dnia 2023-01-25 dziadek napisał(-a):
> :-) :-) :-) Yokka - Problem polega nie na umiejętności czytania ( z czym masz wyraźne kłopoty), a na Twoim głupim uporze i niezrozumieniu tego, że inteligentny pracodawca traktuje równo wszystkich pracowników i w równym stopniu umożliwia im dostęp do udogodnień jakie może stworzyć firma. W skrócie - dobry szef z równym szacunkiem pomoże, uszanuje potrzeby, poda rękę.....i księgowej i sprzątaczce, i kierownikowi działu i kopaczowi rowów..., ale rozumiem Cię - Twoje ego stawia Cię (tak Ci się wydaje) ponad przeciętność i nie pozwala na empatię :-(


Dziadek, wskaż w którym miejscu zostało przeze mnie napisane, że pracownik nie ma prawa do równego traktowania. Przecież od początku piszę, że termos z wodą o którym pisał Pan Włodek to nienajlepszy pomysł. Od samego początku wskazuję na dobro każdego pracownika, bez względu na to jaką pracę wykonuje z uwzględnieniem obowiązujących przepisów. Na prawdę nie rozumiem o czym Ty piszesz. Poświęć chwilę i od początku, dokładnie przeczytaj wszystkie wpisy. Jeszcze raz powtarzam, że ani razu nie było z mojej strony negatywnego wpisu co do pracowników, wręcz przeciwnie próbuję uzmysłowić założycielowi tego wątku, że takim rozumowaniem i działaniem typu przynoszenie przez pracownika wody do zalania herbaty w pracy to absurd, bo po takim jednym dziwnym nakazie, znajdzie się kolejny, który wymyślili jeszcze bardziej absurdalny. Ręce opadają, naprawdę.

autor: Wacek z PIS, dodał 2023-01-26 08:12komentuj


Polska wstaje z kolan! To wina Tuska!

autor: włodek, dodał 2023-01-26 08:27komentuj

> O 17:36, dnia 2023-01-25 yokka napisał(-a):
> > O 14:50, dnia 2023-01-25 dziadek napisał(-a):
> > :-) :-) :-) Yokka - Problem polega nie na umiejętności czytania ( z czym masz wyraźne kłopoty), a na Twoim głupim uporze i niezrozumieniu tego, że inteligentny pracodawca traktuje równo wszystkich pracowników i w równym stopniu umożliwia im dostęp do udogodnień jakie może stworzyć firma. W skrócie - dobry szef z równym szacunkiem pomoże, uszanuje potrzeby, poda rękę.....i księgowej i sprzątaczce, i kierownikowi działu i kopaczowi rowów..., ale rozumiem Cię - Twoje ego stawia Cię (tak Ci się wydaje) ponad przeciętność i nie pozwala na empatię :-(
>
>
> Dziadek, wskaż w którym miejscu zostało przeze mnie napisane, że pracownik nie ma prawa do równego traktowania. Przecież od początku piszę, że termos z wodą o którym pisał Pan Włodek to nienajlepszy pomysł. Od samego początku wskazuję na dobro każdego pracownika, bez względu na to jaką pracę wykonuje z uwzględnieniem obowiązujących przepisów. Na prawdę nie rozumiem o czym Ty piszesz. Poświęć chwilę i od początku, dokładnie przeczytaj wszystkie wpisy. Jeszcze raz powtarzam, że ani razu nie było z mojej strony negatywnego wpisu co do pracowników, wręcz przeciwnie próbuję uzmysłowić założycielowi tego wątku, że takim rozumowaniem i działaniem typu przynoszenie przez pracownika wody do zalania herbaty w pracy to absurd, bo po takim jednym dziwnym nakazie, znajdzie się kolejny, który wymyślili jeszcze bardziej absurdalny. Ręce opadają, naprawdę.
Panie Yokka. 26.01.2003 r. godz. 7,30. Wiadomości TVN 24 Miejscowość Głowno, woj. Bydgoskie. W urzędach OGRANICZONO ilość czajników elektrycznych do minimum, herbata jest w dużych termosach. W niektórych placówkach zakazano nawet ładowania telefonów w pracy , (co uważam za przesadne). Ba,- skrócono nawet czas pracy. Pracownicy przychodzą pół godz.pózniej do pracy a wychodzą wcześniej.I co teraz? Chyba walnie się Pan w głowę.

autor: Darek, dodał 2023-01-26 09:54komentuj

> O 08:27, dnia 2023-01-26 włodek napisał(-a):
> > O 17:36, dnia 2023-01-25 yokka napisał(-a):
> > > O 14:50, dnia 2023-01-25 dziadek napisał(-a):
> > > :-) :-) :-) Yokka - Problem polega nie na umiejętności czytania ( z czym masz wyraźne kłopoty), a na Twoim głupim uporze i niezrozumieniu tego, że inteligentny pracodawca traktuje równo wszystkich pracowników i w równym stopniu umożliwia im dostęp do udogodnień jakie może stworzyć firma. W skrócie - dobry szef z równym szacunkiem pomoże, uszanuje potrzeby, poda rękę.....i księgowej i sprzątaczce, i kierownikowi działu i kopaczowi rowów..., ale rozumiem Cię - Twoje ego stawia Cię (tak Ci się wydaje) ponad przeciętność i nie pozwala na empatię :-(
> >
> >
> > Dziadek, wskaż w którym miejscu zostało przeze mnie napisane, że pracownik nie ma prawa do równego traktowania. Przecież od początku piszę, że termos z wodą o którym pisał Pan Włodek to nienajlepszy pomysł. Od samego początku wskazuję na dobro każdego pracownika, bez względu na to jaką pracę wykonuje z uwzględnieniem obowiązujących przepisów. Na prawdę nie rozumiem o czym Ty piszesz. Poświęć chwilę i od początku, dokładnie przeczytaj wszystkie wpisy. Jeszcze raz powtarzam, że ani razu nie było z mojej strony negatywnego wpisu co do pracowników, wręcz przeciwnie próbuję uzmysłowić założycielowi tego wątku, że takim rozumowaniem i działaniem typu przynoszenie przez pracownika wody do zalania herbaty w pracy to absurd, bo po takim jednym dziwnym nakazie, znajdzie się kolejny, który wymyślili jeszcze bardziej absurdalny. Ręce opadają, naprawdę.
> Panie Yokka. 26.01.2003 r. godz. 7,30. Wiadomości TVN 24 Miejscowość Głowno, woj. Bydgoskie. W urzędach OGRANICZONO ilość czajników elektrycznych do minimum, herbata jest w dużych termosach. W niektórych placówkach zakazano nawet ładowania telefonów w pracy , (co uważam za przesadne). Ba,- skrócono nawet czas pracy. Pracownicy przychodzą pół godz.pózniej do pracy a wychodzą wcześniej.I co teraz? Chyba walnie się Pan w głowę.
TVN24 i wszystko jasne

autor: yokka, dodał 2023-01-26 10:50komentuj

> O 08:27, dnia 2023-01-26 włodek napisał(-a):
> > O 17:36, dnia 2023-01-25 yokka napisał(-a):
> > > O 14:50, dnia 2023-01-25 dziadek napisał(-a):
> > > :-) :-) :-) Yokka - Problem polega nie na umiejętności czytania ( z czym masz wyraźne kłopoty), a na Twoim głupim uporze i niezrozumieniu tego, że inteligentny pracodawca traktuje równo wszystkich pracowników i w równym stopniu umożliwia im dostęp do udogodnień jakie może stworzyć firma. W skrócie - dobry szef z równym szacunkiem pomoże, uszanuje potrzeby, poda rękę.....i księgowej i sprzątaczce, i kierownikowi działu i kopaczowi rowów..., ale rozumiem Cię - Twoje ego stawia Cię (tak Ci się wydaje) ponad przeciętność i nie pozwala na empatię :-(
> >
> >
> > Dziadek, wskaż w którym miejscu zostało przeze mnie napisane, że pracownik nie ma prawa do równego traktowania. Przecież od początku piszę, że termos z wodą o którym pisał Pan Włodek to nienajlepszy pomysł. Od samego początku wskazuję na dobro każdego pracownika, bez względu na to jaką pracę wykonuje z uwzględnieniem obowiązujących przepisów. Na prawdę nie rozumiem o czym Ty piszesz. Poświęć chwilę i od początku, dokładnie przeczytaj wszystkie wpisy. Jeszcze raz powtarzam, że ani razu nie było z mojej strony negatywnego wpisu co do pracowników, wręcz przeciwnie próbuję uzmysłowić założycielowi tego wątku, że takim rozumowaniem i działaniem typu przynoszenie przez pracownika wody do zalania herbaty w pracy to absurd, bo po takim jednym dziwnym nakazie, znajdzie się kolejny, który wymyślili jeszcze bardziej absurdalny. Ręce opadają, naprawdę.
> Panie Yokka. 26.01.2003 r. godz. 7,30. Wiadomości TVN 24 Miejscowość Głowno, woj. Bydgoskie. W urzędach OGRANICZONO ilość czajników elektrycznych do minimum, herbata jest w dużych termosach. W niektórych placówkach zakazano nawet ładowania telefonów w pracy , (co uważam za przesadne). Ba,- skrócono nawet czas pracy. Pracownicy przychodzą pół godz.pózniej do pracy a wychodzą wcześniej.I co teraz? Chyba walnie się Pan w głowę.


No faktycznie 20 lat temu to się wszystko mogło zdarzyć. Głupek zawsze zostanie głupkiem.

autor: Wnikliwy..., dodał 2023-02-09 20:10komentuj

Trzeba jednak na zagadnienie spojrzeć obiektywnie.
Z jednej strony jedni brutalnie zmuszają nas swoimi rządami do oszczędności gdy inni korzystając z publicznych funduszy nie myślą o oszczędzaniu a nawet w żywe oczy kradną wmawiając nam, że to nie jest tak jak to widzimy.

Zwykły ale normalny człowiek zada sobie w końcu pytanie czy aby na pewno wszystko w porządku i czy nie czas włączyć obywatelskiej kontroli w urzędach i instytucjach w czym mogą bardzo pomóc lokalne media o ile nie są w ksgańcu lub w czyjejś kieszeni.

Idąc często do urzędów czy instytucji w sprawach ważnych dla mnie, sam mam ochotę walnąć kogoś w głowę i nie tylko czajnikiem, bo nie raz arogancja urzędników czy blyskotliwość oraz zapał do pracy byĺa tak opinio twórcza, że nie jedna książka by powstała z wątkiem sensacyjnm, kryminalnym lub komediowym.

Prawo na szczęście zabrania, ale w pewnych sytuacjach wizyta w urzędzie lub w sądzie aż prosi się o zabranie ze sobą kilku granatów.
Urząd urzędem, sąd sądem... ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie.

Trudno więc dziwić się petentów który gnieciony problemami, frustracją finansową i koniecznością do składania wizyt w miejscach wątpliwej obsługi... widząc obsługę wiecznie ze szklanką w dłoni i z pełnymi ustami próbując z obowiązku a nie z szacunku do ludzi wypowiedzieć standardowe słowa... W czym mogę panu pomóc... Choć wiadomo że nie pomoże.

W firmach pracodawca liczy koszty i do tego stopnia, że są firmy w Bartoszycach gdzie kibel jest tygodniami zasrany, w jadalni syf że aż żygać się chce a przerwa to fikcja.
Ale i tam czajniki udawało się dostrzec choć w ograniczonym zakresie.

Toteż znając rozżutność urzędników jak i ich często kompetencje od najwyższego szczebla po najniższy, oraz niechęć społeczeństwa do sprawowania aktywnego nadzoru nad publicznym mieniem oraz finansami... warto wspierać a nie krytykować każdą choćby drobną inicjatywę kontroli i nadzoru obywatelskiego względem wszelakiej władzy.
To sprawi że mniej będzie chętnych do rozrzutności na stołkach, marnotractwa, rozkradania czy korupcji i innych patologii gdy zwykły ale czujny i upierdliwy Kowalski zada czasem nie wygodne pytania lub co gorsze zajrzy do ksiąg rachunkowych.
Wszak to my i tak za wszystko płacimy a skoro płacimy też sprawdzamy za co i jak ktoś naszymi pieniędzmi gospodaruje.

I o tym warto czasem pomyśleć... zanim kogoś skrytykujemy.

autor: Maria, dodał 2023-02-09 20:36komentuj

> O 20:10, dnia 2023-02-09 Wnikliwy... napisał(-a):
> Trzeba jednak na zagadnienie spojrzeć obiektywnie.
> Z jednej strony jedni brutalnie zmuszają nas swoimi rządami do oszczędności gdy inni korzystając z publicznych funduszy nie myślą o oszczędzaniu a nawet w żywe oczy kradną wmawiając nam, że to nie jest tak jak to widzimy.
>
> Zwykły ale normalny człowiek zada sobie w końcu pytanie czy aby na pewno wszystko w porządku i czy nie czas włączyć obywatelskiej kontroli w urzędach i instytucjach w czym mogą bardzo pomóc lokalne media o ile nie są w ksgańcu lub w czyjejś kieszeni.
>
> Idąc często do urzędów czy instytucji w sprawach ważnych dla mnie, sam mam ochotę walnąć kogoś w głowę i nie tylko czajnikiem, bo nie raz arogancja urzędników czy blyskotliwość oraz zapał do pracy byĺa tak opinio twórcza, że nie jedna książka by powstała z wątkiem sensacyjnm, kryminalnym lub komediowym.
>
> Prawo na szczęście zabrania, ale w pewnych sytuacjach wizyta w urzędzie lub w sądzie aż prosi się o zabranie ze sobą kilku granatów.
> Urząd urzędem, sąd sądem... ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie.
>
> Trudno więc dziwić się petentów który gnieciony problemami, frustracją finansową i koniecznością do składania wizyt w miejscach wątpliwej obsługi... widząc obsługę wiecznie ze szklanką w dłoni i z pełnymi ustami próbując z obowiązku a nie z szacunku do ludzi wypowiedzieć standardowe słowa... W czym mogę panu pomóc... Choć wiadomo że nie pomoże.
>
> W firmach pracodawca liczy koszty i do tego stopnia, że są firmy w Bartoszycach gdzie kibel jest tygodniami zasrany, w jadalni syf że aż żygać się chce a przerwa to fikcja.
> Ale i tam czajniki udawało się dostrzec choć w ograniczonym zakresie.
>
> Toteż znając rozżutność urzędników jak i ich często kompetencje od najwyższego szczebla po najniższy, oraz niechęć społeczeństwa do sprawowania aktywnego nadzoru nad publicznym mieniem oraz finansami... warto wspierać a nie krytykować każdą choćby drobną inicjatywę kontroli i nadzoru obywatelskiego względem wszelakiej władzy.
> To sprawi że mniej będzie chętnych do rozrzutności na stołkach, marnotractwa, rozkradania czy korupcji i innych patologii gdy zwykły ale czujny i upierdliwy Kowalski zada czasem nie wygodne pytania lub co gorsze zajrzy do ksiąg rachunkowych.
> Wszak to my i tak za wszystko płacimy a skoro płacimy też sprawdzamy za co i jak ktoś naszymi pieniędzmi gospodaruje.
>
> I o tym warto czasem pomyśleć... zanim kogoś skrytykujemy.

Wnikliwy zafunduj sobie słownik ortograficzny, bo nie da się czytać twoich wypowiedzi, a może masz coś ciekawego do przekazania.

autor: gosc, dodał 2023-02-10 13:56komentuj

> O 20:10, dnia 2023-02-09 Wnikliwy... napisał(-a):
> Trzeba jednak na zagadnienie spojrzeć obiektywnie.
> Z jednej strony jedni brutalnie zmuszają nas swoimi rządami do oszczędności gdy inni korzystając z publicznych funduszy nie myślą o oszczędzaniu a nawet w żywe oczy kradną wmawiając nam, że to nie jest tak jak to widzimy.
>
> Zwykły ale normalny człowiek zada sobie w końcu pytanie czy aby na pewno wszystko w porządku i czy nie czas włączyć obywatelskiej kontroli w urzędach i instytucjach w czym mogą bardzo pomóc lokalne media o ile nie są w ksgańcu lub w czyjejś kieszeni.
>
> Idąc często do urzędów czy instytucji w sprawach ważnych dla mnie, sam mam ochotę walnąć kogoś w głowę i nie tylko czajnikiem, bo nie raz arogancja urzędników czy blyskotliwość oraz zapał do pracy byĺa tak opinio twórcza, że nie jedna książka by powstała z wątkiem sensacyjnm, kryminalnym lub komediowym.
>
> Prawo na szczęście zabrania, ale w pewnych sytuacjach wizyta w urzędzie lub w sądzie aż prosi się o zabranie ze sobą kilku granatów.
> Urząd urzędem, sąd sądem... ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie.
>
> Trudno więc dziwić się petentów który gnieciony problemami, frustracją finansową i koniecznością do składania wizyt w miejscach wątpliwej obsługi... widząc obsługę wiecznie ze szklanką w dłoni i z pełnymi ustami próbując z obowiązku a nie z szacunku do ludzi wypowiedzieć standardowe słowa... W czym mogę panu pomóc... Choć wiadomo że nie pomoże.
>
> W firmach pracodawca liczy koszty i do tego stopnia, że są firmy w Bartoszycach gdzie kibel jest tygodniami zasrany, w jadalni syf że aż żygać się chce a przerwa to fikcja.
> Ale i tam czajniki udawało się dostrzec choć w ograniczonym zakresie.
>
> Toteż znając rozżutność urzędników jak i ich często kompetencje od najwyższego szczebla po najniższy, oraz niechęć społeczeństwa do sprawowania aktywnego nadzoru nad publicznym mieniem oraz finansami... warto wspierać a nie krytykować każdą choćby drobną inicjatywę kontroli i nadzoru obywatelskiego względem wszelakiej władzy.
> To sprawi że mniej będzie chętnych do rozrzutności na stołkach, marnotractwa, rozkradania czy korupcji i innych patologii gdy zwykły ale czujny i upierdliwy Kowalski zada czasem nie wygodne pytania lub co gorsze zajrzy do ksiąg rachunkowych.
> Wszak to my i tak za wszystko płacimy a skoro płacimy też sprawdzamy za co i jak ktoś naszymi pieniędzmi gospodaruje.
>
> I o tym warto czasem pomyśleć... zanim kogoś skrytykujemy.
Nie dziwię się im , że mogą puścić im hamulce widząc i słuchając takiego dziwolaga, Człowieka , czy ty nie możesz co napisać prosto i zrozumiale. Ten bełkot, galopada myśli, brak składu i ładu, bierzesz coś czy co? Jak tak to zmień dilera, go lipę Ci opycha. Jest takie przysłowie "każdy sądzi według siebie, ale nikt nie chce osądzić siebie". Pewnie przebywasz w środowisku gdzie kradną , oszukują i nie wiadomo co jeszcze. Masz dowody napisz a jak nie, to przestań szkalować i osądzać. Jesteś takim typkiem co uważa, że warto rzucić gównem zawsze może do kogoś się przyklei.

autor: Wnikliwy..., dodał 2023-02-10 18:07komentuj

> O 13:56, dnia 2023-02-10 gosc napisał(-a):
> Nie dziwię się im , że mogą puścić im hamulce widząc i słuchając takiego dziwolaga, Człowieka , czy ty nie możesz co napisać prosto i zrozumiale. Ten bełkot, galopada myśli, brak składu i ładu, bierzesz coś czy co? Jak tak to zmień dilera, go lipę Ci opycha. Jest takie przysłowie "każdy sądzi według siebie, ale nikt nie chce osądzić siebie". Pewnie przebywasz w środowisku gdzie kradną , oszukują i nie wiadomo co jeszcze. Masz dowody napisz a jak nie, to przestań szkalować i osądzać. Jesteś takim typkiem co uważa, że warto rzucić gównem zawsze może do kogoś się przyklei.



Nigdzie nie napisałem, że w w Bartoszycach w urzędach kradną, ale że obywatele mają prawo kontrolować publiczne wydatki i pracę władzy z uwagi na sytuację w Polsce i nie tylko za obecnej kadencji władzy w Warszawie.
Przykładów nie trzeba podawać... robià to niemal codziennie w mediach od dziesièciokeci :)

Pospółstwo milczy władza harcuje ot i taki był morał.

Czyźby urzędnik jaki poczuł się urażony i o szkalowanie cytaty głosi ?
Na mnie jak mówią złodziej, zwykle aby dokuczyć a nie fakt ogłosić, to śmieję się bom człek uczciwy i skromny toteż za bogactwami nie gonię.
A jak kto notorycznie mnie znieważa, to i w mordę potrafię dbać. I niech idzie delikwent do sądu.

W czym problem czci godny Panie/Pani...?
Pistolce czy szpady, może topory bo w herbie miasta ?
Rèkawicę podejmę i w tważy rzucę niegodnym.

przejdź do strony: 1 2 3


"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.