: Spis Wiadomości :: Utwórz Nowy Wątek :: statystyka forum :

postówmodyfikacja
Do urzędasów. Kawa do biura w termosie z domu.
292023-02-10 18:07

przejdź do strony: 1 2 3

autor: kaowiec, dodał 2023-01-23 21:41komentuj

.... tekst Pana Włodka pobudził kawoszy ...

autor: yokka, dodał 2023-01-23 21:48komentuj

> O 21:41, dnia 2023-01-23 kaowiec napisał(-a):
> .... tekst Pana Włodka pobudził kawoszy ...

Nie sądzę, raczej Pan Włodek za dużo kawy wypił i mu zaszkodziła.

autor: dziadek, dodał 2023-01-24 11:02komentuj

Dawno, dawno temu, kiedy pracowałem jako zwykły "fizol", należał się (z urzędu) nam "posiłek regeneracyjny"(fundowany przez zakład pracy) i przerwa śniadaniowa, nikt nie miał pretensji do "urzędasów" o parzenie kawy, śmiano się tylko z nich, że zaczynają dzień pracy od obsługi czajnika (OC), jak kierowcy od obsługi codziennej (OC) samochodu:-). Jeśli dziś jest tak samo, to niech sobie parzą tę kawę, ale jeżeli nie ma czegoś podobnego jak "posiłek regeneracyjny", to Włodek ma rację. Yokka - nie stawiaj się nad. Włodek napisał co napisał, raczej w formie pytania, Ty odpisujesz w tonie pretensji i pouczenia. Parafrazując Twoje słowa - pomyśl naprawdę, zanim coś napiszesz. Pozdrawiam z pełnym uszanowaniem :-)

autor: Włodek, dodał 2023-01-24 11:36komentuj

> O 14:58, dnia 2023-01-23 Yokka napisał(-a):
> Nie Szanowny Panie, nie zabolało, a uderzyć to Pan może co najwyżej siebie w głowę, swoim osobistym termosem do noszenia swojej kawy. Najlepiej niech się Pan już powstrzyma od swoich nic nie wnoszących komentarzy. Widać, że nie ma Pan żadnego pojęcia na temat, który Pan poruszył. Nie mam nic wspólnego z bartoszyckimi urzędami, więc "nożyce" mnie nie dotyczą ale czytanie wiadomości typu "nie znam się ale się wypowiem" jest irytujące. Niestety, ale taka ostatnio przypadłość wielu anonimowych komentatorów, że się wymądrzają na tematy o których nie mają pojęcia. Specjaliści od medycyny, prawa, oświaty, służb mundurowych itd. no i oczywiście od czajników w urzędach. Pozdrawiam Pana Włodka i życzę wszystkiego dobrego, zdrowia przede wszystkim.
Dotyczy "anonimowych komentatorów ".Yokka,- to Pana nazwisko czy imię ?

autor: yokka, dodał 2023-01-24 12:35komentuj

> O 11:02, dnia 2023-01-24 dziadek napisał(-a):
> Dawno, dawno temu, kiedy pracowałem jako zwykły "fizol", należał się (z urzędu) nam "posiłek regeneracyjny"(fundowany przez zakład pracy) i przerwa śniadaniowa, nikt nie miał pretensji do "urzędasów" o parzenie kawy, śmiano się tylko z nich, że zaczynają dzień pracy od obsługi czajnika (OC), jak kierowcy od obsługi codziennej (OC) samochodu:-). Jeśli dziś jest tak samo, to niech sobie parzą tę kawę, ale jeżeli nie ma czegoś podobnego jak "posiłek regeneracyjny", to Włodek ma rację. Yokka - nie stawiaj się nad. Włodek napisał co napisał, raczej w formie pytania, Ty odpisujesz w tonie pretensji i pouczenia. Parafrazując Twoje słowa - pomyśl naprawdę, zanim coś napiszesz. Pozdrawiam z pełnym uszanowaniem :-)

Pan Włodek nie ma racji. Żeby otrzymać posiłek regeneracyjny robi się pomiary wydatku energetycznego i na pewno żaden pracownik administracyjno - biurowy się nie kwalifikuje, co też nie oznacza, że pracodawca może taki posiłek zafundować dobrowolnie pracownikowi. Natomiast pracownikowi, bez względu na to jaką pracę wykonuje przysługuje przerwa na posiłek. I to pracodawca zgodnie z przepisami bhp tworzy miejsce do jego spożycia. Często ze względów technologicznych (np. brak pomieszczeń do oddzielnej stołówki, pomieszczenia socjalnego) daje się pracownikowi czajnik i spożywa przyniesione śniadanie w miejscu w którym pracuje. Pracodawca decyduje ile da czajników lub czy ich nie da. Idąc tokiem rozumowania Pana Włodka,to może niech przyniosą ze sobą w wiadrze wodę do spłukania toalety, papier toaletowy i mydło, na tym wszystkim można zaoszczędzić. Moje odczucie jest takie, że zanim coś Włodzimierz wymyśli, niech się doinformuje, czy jest to zgodne z obowiązującymi przepisami. Póki co, to są niczym nie podparte wypociny. Pan Włodek najpierw niby zapytał, a potem podrzucił pomysł z d... wyjęty i już argumenty mu się skończyły, to odbiega od tematu, który sam rozpoczął.

autor: yokka, dodał 2023-01-24 12:38komentuj

> O 11:36, dnia 2023-01-24 Włodek napisał(-a):
> > O 14:58, dnia 2023-01-23 Yokka napisał(-a):
> > Nie Szanowny Panie, nie zabolało, a uderzyć to Pan może co najwyżej siebie w głowę, swoim osobistym termosem do noszenia swojej kawy. Najlepiej niech się Pan już powstrzyma od swoich nic nie wnoszących komentarzy. Widać, że nie ma Pan żadnego pojęcia na temat, który Pan poruszył. Nie mam nic wspólnego z bartoszyckimi urzędami, więc "nożyce" mnie nie dotyczą ale czytanie wiadomości typu "nie znam się ale się wypowiem" jest irytujące. Niestety, ale taka ostatnio przypadłość wielu anonimowych komentatorów, że się wymądrzają na tematy o których nie mają pojęcia. Specjaliści od medycyny, prawa, oświaty, służb mundurowych itd. no i oczywiście od czajników w urzędach. Pozdrawiam Pana Włodka i życzę wszystkiego dobrego, zdrowia przede wszystkim.
> Dotyczy "anonimowych komentatorów ".Yokka,- to Pana nazwisko czy imię ?


Pseudonim. Włodek też nic nie oznacza,dalej pozostaje anonimem.

autor: wlodek, dodał 2023-01-24 16:40komentuj

> O 12:35, dnia 2023-01-24 yokka napisał(-a):
> > O 11:02, dnia 2023-01-24 dziadek napisał(-a):
> > Dawno, dawno temu, kiedy pracowałem jako zwykły "fizol", należał się (z urzędu) nam "posiłek regeneracyjny"(fundowany przez zakład pracy) i przerwa śniadaniowa, nikt nie miał pretensji do "urzędasów" o parzenie kawy, śmiano się tylko z nich, że zaczynają dzień pracy od obsługi czajnika (OC), jak kierowcy od obsługi codziennej (OC) samochodu:-). Jeśli dziś jest tak samo, to niech sobie parzą tę kawę, ale jeżeli nie ma czegoś podobnego jak "posiłek regeneracyjny", to Włodek ma rację. Yokka - nie stawiaj się nad. Włodek napisał co napisał, raczej w formie pytania, Ty odpisujesz w tonie pretensji i pouczenia. Parafrazując Twoje słowa - pomyśl naprawdę, zanim coś napiszesz. Pozdrawiam z pełnym uszanowaniem :-)
>
> Pan Włodek nie ma racji. Żeby otrzymać posiłek regeneracyjny robi się pomiary wydatku energetycznego i na pewno żaden pracownik administracyjno - biurowy się nie kwalifikuje, co też nie oznacza, że pracodawca może taki posiłek zafundować dobrowolnie pracownikowi. Natomiast pracownikowi, bez względu na to jaką pracę wykonuje przysługuje przerwa na posiłek. I to pracodawca zgodnie z przepisami bhp tworzy miejsce do jego spożycia. Często ze względów technologicznych (np. brak pomieszczeń do oddzielnej stołówki, pomieszczenia socjalnego) daje się pracownikowi czajnik i spożywa przyniesione śniadanie w miejscu w którym pracuje. Pracodawca decyduje ile da czajników lub czy ich nie da. Idąc tokiem rozumowania Pana Włodka,to może niech przyniosą ze sobą w wiadrze wodę do spłukania toalety, papier toaletowy i mydło, na tym wszystkim można zaoszczędzić. Moje odczucie jest takie, że zanim coś Włodzimierz wymyśli, niech się doinformuje, czy jest to zgodne z obowiązującymi przepisami. Póki co, to są niczym nie podparte wypociny. Pan Włodek najpierw niby zapytał, a potem podrzucił pomysł z d... wyjęty i już argumenty mu się skończyły, to odbiega od tematu, który sam rozpoczął.
Ku Pańskiemu zadowoleniu przyznaję Panu rację.Ja tylko wiem, że oprócz przepisów stosuje się też rozum.

autor: yokka, dodał 2023-01-24 16:48komentuj

> O 16:40, dnia 2023-01-24 wlodek napisał(-a):
> > O 12:35, dnia 2023-01-24 yokka napisał(-a):
> > > O 11:02, dnia 2023-01-24 dziadek napisał(-a):
> > > Dawno, dawno temu, kiedy pracowałem jako zwykły "fizol", należał się (z urzędu) nam "posiłek regeneracyjny"(fundowany przez zakład pracy) i przerwa śniadaniowa, nikt nie miał pretensji do "urzędasów" o parzenie kawy, śmiano się tylko z nich, że zaczynają dzień pracy od obsługi czajnika (OC), jak kierowcy od obsługi codziennej (OC) samochodu:-). Jeśli dziś jest tak samo, to niech sobie parzą tę kawę, ale jeżeli nie ma czegoś podobnego jak "posiłek regeneracyjny", to Włodek ma rację. Yokka - nie stawiaj się nad. Włodek napisał co napisał, raczej w formie pytania, Ty odpisujesz w tonie pretensji i pouczenia. Parafrazując Twoje słowa - pomyśl naprawdę, zanim coś napiszesz. Pozdrawiam z pełnym uszanowaniem :-)
> >
> > Pan Włodek nie ma racji. Żeby otrzymać posiłek regeneracyjny robi się pomiary wydatku energetycznego i na pewno żaden pracownik administracyjno - biurowy się nie kwalifikuje, co też nie oznacza, że pracodawca może taki posiłek zafundować dobrowolnie pracownikowi. Natomiast pracownikowi, bez względu na to jaką pracę wykonuje przysługuje przerwa na posiłek. I to pracodawca zgodnie z przepisami bhp tworzy miejsce do jego spożycia. Często ze względów technologicznych (np. brak pomieszczeń do oddzielnej stołówki, pomieszczenia socjalnego) daje się pracownikowi czajnik i spożywa przyniesione śniadanie w miejscu w którym pracuje. Pracodawca decyduje ile da czajników lub czy ich nie da. Idąc tokiem rozumowania Pana Włodka,to może niech przyniosą ze sobą w wiadrze wodę do spłukania toalety, papier toaletowy i mydło, na tym wszystkim można zaoszczędzić. Moje odczucie jest takie, że zanim coś Włodzimierz wymyśli, niech się doinformuje, czy jest to zgodne z obowiązującymi przepisami. Póki co, to są niczym nie podparte wypociny. Pan Włodek najpierw niby zapytał, a potem podrzucił pomysł z d... wyjęty i już argumenty mu się skończyły, to odbiega od tematu, który sam rozpoczął.
> Ku Pańskiemu zadowoleniu przyznaję Panu rację.Ja tylko wiem, że oprócz przepisów stosuje się też rozum.

No właśnie, żeby nie obowiązujece przepisy to niektórzy już dawno by stracili rozum, a tak to coś ich jeszcze powstrzymuje od głupich pomysłów...

autor: dziadek, dodał 2023-01-25 12:53komentuj

Yokka - :-):-) :-)nie popisuj się, przeczytaj powoli to co napisałem. Sprawa jest prosta, jak przysłowiowy sznurek.... Jeżeli umysłowemu wolno korzystać z prądu firmy, ba nawet ma kupiony czajnik na koszt firmy ( do tego dokłada się w równym stopniu każdy pracownik), to fizycznemu też (w równym stopniu) się coś należy. Jeśli pracodawca nie ma możliwości wyodrębnienia pomieszczenia na "pokój śniadań", lub praca odbywa się w terenie, to zwykła ludzka przyzwoitość wskazuje kierunek działania - Jednemu prąd i czajnik, drugiemu (pracującemu w terenie) np: konserwa, bon do baru... I jak wcześniej napisałem - nikt nie ma do nikogo żalu o inne traktowanie. Co do wody i papieru, to i urzędnik i pracownik terenowy, mają równe szanse korzystania z udogodnień - jeden ma dostęp do ogólnodostępnego WC, drugi do ogólnodostępnego krzaka i tu i tu można załatwić to samo ;-) Pozdrawiam, z pełnym uszanowaniem, do miłego :-)

autor: yokka, dodał 2023-01-25 13:56komentuj

> O 12:53, dnia 2023-01-25 dziadek napisał(-a):
> Yokka - :-):-) :-)nie popisuj się, przeczytaj powoli to co napisałem. Sprawa jest prosta, jak przysłowiowy sznurek.... Jeżeli umysłowemu wolno korzystać z prądu firmy, ba nawet ma kupiony czajnik na koszt firmy ( do tego dokłada się w równym stopniu każdy pracownik), to fizycznemu też (w równym stopniu) się coś należy. Jeśli pracodawca nie ma możliwości wyodrębnienia pomieszczenia na "pokój śniadań", lub praca odbywa się w terenie, to zwykła ludzka przyzwoitość wskazuje kierunek działania - Jednemu prąd i czajnik, drugiemu (pracującemu w terenie) np: konserwa, bon do baru... I jak wcześniej napisałem - nikt nie ma do nikogo żalu o inne traktowanie. Co do wody i papieru, to i urzędnik i pracownik terenowy, mają równe szanse korzystania z udogodnień - jeden ma dostęp do ogólnodostępnego WC, drugi do ogólnodostępnego krzaka i tu i tu można załatwić to samo ;-) Pozdrawiam, z pełnym uszanowaniem, do miłego :-)


Oj dziadek, widzę, że masz problem i to duży, braku umiejętności czytania ze zrozumieniem. Ponieważ mam alergię na głupotę nie zamierzam od nowa tłumaczyć. Proszę się douczyć, a potem się mądrzyć.

przejdź do strony: 1 2 3


"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.