: Spis Wiadomości :: Utwórz Nowy Wątek :: statystyka forum :

postówmodyfikacja
Konkurs na dyrektora
4642016-07-10 15:44

przejdź do strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47

autor: Krzysztof, dodał 2014-01-18 09:13komentuj

> > Ja przynajmniej nie wyobrażam sobie prywatyzacji szpitala, ale chodzi o twardą politykę finansową i organizacyjną szpitala zwłaszcza wobec nietykalnych lekarzy.
> lekarzom w bartoszycach nikt nikt nie naskoczy mają swoich przedstawicieli w kazdym zakatku bartoszyckiej władzy...
Jest oczywiste, że tylko twarda dyscyplina finansowa i organizacyjna może dać efekt spadku kosztów. Jedno z drugim jest tak bardzo połączone, że dziecko to wie. Twardość dyscypliny nie dokona się mówieniem "to robisz źle, lenisz się, daj z siebie wszystko" Szpitale przez lata przyzwyczajały się do tego że forsa wpływała drzwiami i oknami, a ludzie nie musieli się wysilać. Mówię tu o kadrze. Czasy się zmieniły, a mentalność w/w została na tym samym poziomie. W wielu placówkach nie odnotowano przypadku, że za zaniedbanie swoich obowiązków ktokolwiek poniósł konsekwencje. Każdy robi co może, a że nie wysila się, to całe g----no może. I tak wkoło. Przyzwyczajenia są tak mocne, że od lat 20, szpitale podpisują umowy wciąż z tymi samymi dostawcami, nie patrząc na to , że rynek ten zmienił się diametralnie i tym samym już taniej wszystko można kupić. Na tym polu dochodzi do ogromnej korupcji. Silnie skaczące do gardeł dyrektorom, związki, nie dają zapomnieć o sobie w żadnej dziedzinie. Zależność zarządzających od nich jest przeogromna. Są wszędzie, we wszystkich decyzyjnych komisjach, mają po kilka osób chronionych (ustawowo) nie do ruszenia pracowników, niekoniecznie dobrze pracujących, przeważnie nie. Są to członkowie, których dni pracy na palcach jednej ręki można wyliczyć. W takich i innych obszarach pewnie i szpital bartoszycki posiada mankamenty przynoszące wieloletnie straty. Tylko zasada "za dobre wynagradzam a za złe karzę" zastosowana przez obecnego Pana Dyrektora, może przynieść efekty. Jeśli ma się miękką d--pkę, trzeba już sobie kupić porządny kask, bo niewiadomo kiedy spadną gromy na głowę. A im dłużej na stanowisku tym większa eskalacja złych doznań czeka.

autor: Andrzej, dodał 2014-01-18 10:04komentuj

> > Dodałbym, że środki obrotowe całkiem niezłe i przychody przyszłych okresów o znacznej wartości.
> Niby tak tylko, że te aktywa obrotowe już niewiele wzrosną do końca roku, natomiast zobowiązania na pewno zdecydowanie.
BYYYzzzdura!!!

autor: Janek, dodał 2014-01-18 10:38komentuj

> O 09:13, dnia 2014-01-18 Krzysztof napisał(-a):
> > > Ja przynajmniej nie wyobrażam sobie prywatyzacji szpitala, ale chodzi o twardą politykę finansową i organizacyjną szpitala zwłaszcza wobec nietykalnych lekarzy.
> > lekarzom w bartoszycach nikt nikt nie naskoczy mają swoich przedstawicieli w kazdym zakatku bartoszyckiej władzy...
> Jest oczywiste, że tylko twarda dyscyplina finansowa i organizacyjna może dać efekt spadku kosztów. Jedno z drugim jest tak bardzo połączone, że dziecko to wie. Twardość dyscypliny nie dokona się mówieniem "to robisz źle, lenisz się, daj z siebie wszystko" Szpitale przez lata przyzwyczajały się do tego że forsa wpływała drzwiami i oknami, a ludzie nie musieli się wysilać. Mówię tu o kadrze. Czasy się zmieniły, a mentalność w/w została na tym samym poziomie. W wielu placówkach nie odnotowano przypadku, że za zaniedbanie swoich obowiązków ktokolwiek poniósł konsekwencje. Każdy robi co może, a że nie wysila się, to całe g----no może. I tak wkoło. Przyzwyczajenia są tak mocne, że od lat 20, szpitale podpisują umowy wciąż z tymi samymi dostawcami, nie patrząc na to , że rynek ten zmienił się diametralnie i tym samym już taniej wszystko można kupić. Na tym polu dochodzi do ogromnej korupcji. Silnie skaczące do gardeł dyrektorom, związki, nie dają zapomnieć o sobie w żadnej dziedzinie. Zależność zarządzających od nich jest przeogromna. Są wszędzie, we wszystkich decyzyjnych komisjach, mają po kilka osób chronionych (ustawowo) nie do ruszenia pracowników, niekoniecznie dobrze pracujących, przeważnie nie. Są to członkowie, których dni pracy na palcach jednej ręki można wyliczyć. W takich i innych obszarach pewnie i szpital bartoszycki posiada mankamenty przynoszące wieloletnie straty. Tylko zasada "za dobre wynagradzam a za złe karzę" zastosowana przez obecnego Pana Dyrektora, może przynieść efekty. Jeśli ma się miękką d--pkę, trzeba już sobie kupić porządny kask, bo niewiadomo kiedy spadną gromy na głowę. A im dłużej na stanowisku tym większa eskalacja złych doznań czeka.
...bardzo boli..utrata wiary w ludzi!

autor: Riposta, dodał 2014-01-18 10:59komentuj

pewnie boli ;) A ja do Krzysztofa. Piszesz pięknie, może powinieneś startować w konkursie na dyrektora?

> O 09:13, dnia 2014-01-18 Krzysztof napisał(-a):
> Jest oczywiste, że tylko twarda dyscyplina finansowa i organizacyjna może dać efekt spadku kosztów. Jedno z drugim jest tak bardzo połączone, że dziecko to wie. Twardość dyscypliny nie dokona się mówieniem "to robisz źle, lenisz się, daj z siebie wszystko" Szpitale przez lata przyzwyczajały się do tego że forsa wpływała drzwiami i oknami, a ludzie nie musieli się wysilać.
od czasu rządzenia przez NFZ już nie.

> Mówię tu o kadrze. Czasy się zmieniły, a mentalność w/w została na tym samym poziomie. W wielu placówkach nie odnotowano przypadku, że za zaniedbanie swoich obowiązków ktokolwiek poniósł konsekwencje. Każdy robi co może, a że nie wysila się, to całe g----no może. I tak wkoło.
Były redukcje, kilka osób wysłano na emerytury, zmieniono Dyrektora. Jest nowa krew w każdym prawie niemedycznym dziale (nowe zatrudnione osoby, nowi kierownicy: statystyka i kadry, zaopatrzenie, dział prawny, techniczny). Nawet Dyrektor jest "nowy", ma nowego z-cę medycznego i finansowego.

> Przyzwyczajenia są tak mocne, że od lat 20, szpitale podpisują umowy wciąż z tymi samymi dostawcami, nie patrząc na to , że rynek ten zmienił się diametralnie i tym samym już taniej wszystko można kupić. Na tym polu dochodzi do ogromnej korupcji.
Mylisz się. Przecież firma doradcza z byłym dyrektorem rozbiły monopol dostawców. To było odtrąbione jako sukces. A z oskarżeniami o korupcję uważaj!

> Silnie skaczące do gardeł dyrektorom, związki, nie dają zapomnieć o sobie w żadnej dziedzinie. Zależność zarządzających od nich jest przeogromna. Są wszędzie, we wszystkich decyzyjnych komisjach, mają po kilka osób chronionych (ustawowo) nie do ruszenia pracowników, niekoniecznie dobrze pracujących, przeważnie nie. Są to członkowie, których dni pracy na palcach jednej ręki można wyliczyć.
to akurat fakt.
To akurat trafiłeś, to prawda. Jednak tak jest wszędzie, w każdej firmie są osoby chronione (niepełnosprawność, tuż przed emeryturą, szefowie związków, radni, społeczni inspektorzy pracy).

> W takich i innych obszarach pewnie i szpital bartoszycki posiada mankamenty przynoszące wieloletnie straty.
I tu Krzysztofie pokazujesz, że wiedzy o szpitalu nie masz, pisząc że może i szpital ma mankamenty. Zobacz bilans na BIP i policz, czy argumenty wobec poprzedniego dyrektora (o galopującym zadłużeniu) były słuszne i czy coś się poprawia.

> Tylko zasada "za dobre wynagradzam a za złe karzę" zastosowana przez obecnego Pana Dyrektora, może przynieść efekty. Jeśli ma się miękką d--pkę, trzeba już sobie kupić porządny kask, bo niewiadomo kiedy spadną gromy na głowę. A im dłużej na stanowisku tym większa eskalacja złych doznań czeka.
Brzmi jak o Bogu ;) Nie zapominaj też o organie założycielskim, powiecie (w tym gronie jest teolog- Pan Starosta), który ma wpływ na to co dzieje się w szpitalu. Niektóre decyzje może wstrzymać, inne przyspieszyć, albo "wymusić". Tak było kilka lat temu z zatrudnieniem radnego powiatu, który konsekwentnie pnie się w górę.

autor: Pan, dodał 2014-01-18 16:21komentuj


10:59, dnia 2014-01-18 Riposta napisał(-a):
> pewnie boli ;) A ja do Krzysztofa. Piszesz pięknie, może powinieneś startować w konkursie na dyrektora?
>
> > O 09:13, dnia 2014-01-18 Krzysztof napisał(-a):
> > Jest oczywiste, że tylko twarda dyscyplina finansowa i organizacyjna może dać efekt spadku kosztów. Jedno z drugim jest tak bardzo połączone, że dziecko to wie. Twardość dyscypliny nie dokona się mówieniem "to robisz źle, lenisz się, daj z siebie wszystko" Szpitale przez lata przyzwyczajały się do tego że forsa wpływała drzwiami i oknami, a ludzie nie musieli się wysilać.
> od czasu rządzenia przez NFZ już nie.
>
> > Mówię tu o kadrze. Czasy się zmieniły, a mentalność w/w została na tym samym poziomie. W wielu placówkach nie odnotowano przypadku, że za zaniedbanie swoich obowiązków ktokolwiek poniósł konsekwencje. Każdy robi co może, a że nie wysila się, to całe g----no może. I tak wkoło.
> Były redukcje, kilka osób wysłano na emerytury, zmieniono Dyrektora. Jest nowa krew w każdym prawie niemedycznym dziale (nowe zatrudnione osoby, nowi kierownicy: statystyka i kadry, zaopatrzenie, dział prawny, techniczny). Nawet Dyrektor jest "nowy", ma nowego z-cę medycznego i finansowego.
>
> > Przyzwyczajenia są tak mocne, że od lat 20, szpitale podpisują umowy wciąż z tymi samymi dostawcami, nie patrząc na to , że rynek ten zmienił się diametralnie i tym samym już taniej wszystko można kupić. Na tym polu dochodzi do ogromnej korupcji.
> Mylisz się. Przecież firma doradcza z byłym dyrektorem rozbiły monopol dostawców. To było odtrąbione jako sukces. A z oskarżeniami o korupcję uważaj!
>
> > Silnie skaczące do gardeł dyrektorom, związki, nie dają zapomnieć o sobie w żadnej dziedzinie. Zależność zarządzających od nich jest przeogromna. Są wszędzie, we wszystkich decyzyjnych komisjach, mają po kilka osób chronionych (ustawowo) nie do ruszenia pracowników, niekoniecznie dobrze pracujących, przeważnie nie. Są to członkowie, których dni pracy na palcach jednej ręki można wyliczyć.
> to akurat fakt.
> To akurat trafiłeś, to prawda. Jednak tak jest wszędzie, w każdej firmie są osoby chronione (niepełnosprawność, tuż przed emeryturą, szefowie związków, radni, społeczni inspektorzy pracy).
>
> > W takich i innych obszarach pewnie i szpital bartoszycki posiada mankamenty przynoszące wieloletnie straty.
> I tu Krzysztofie pokazujesz, że wiedzy o szpitalu nie masz, pisząc że może i szpital ma mankamenty. Zobacz bilans na BIP i policz, czy argumenty wobec poprzedniego dyrektora (o galopującym zadłużeniu) były słuszne i czy coś się poprawia.
>
> > Tylko zasada "za dobre wynagradzam a za złe karzę" zastosowana przez obecnego Pana Dyrektora, może przynieść efekty. Jeśli ma się miękką d--pkę, trzeba już sobie kupić porządny kask, bo niewiadomo kiedy spadną gromy na głowę. A im dłużej na stanowisku tym większa eskalacja złych doznań czeka.
> Brzmi jak o Bogu ;) Nie zapominaj też o organie założycielskim, powiecie (w tym gronie jest teolog- Pan Starosta), który ma wpływ na to co dzieje się w szpitalu. Niektóre decyzje może wstrzymać, inne przyspieszyć, albo "wymusić". Tak było kilka lat temu z zatrudnieniem radnego powiatu, który konsekwentnie pnie się w górę.
PO prostu PAN co organem szpitala jest...

autor: matematyk, dodał 2014-01-31 19:36komentuj


> PO prostu PAN co organem szpitala jest..
6-5=6
założenia: 6 kandydatów
5 przegranych
6 niezadowolonych
dowód:?

autor: szef, dodał 2014-01-31 20:44komentuj

19:36, dnia 2014-01-31 matematyk napisał(-a):
>
> > PO prostu PAN co organem szpitala jest..
> 6-5=6
> założenia: 6 kandydatów
> 5 przegranych
> 6 niezadowolonych
> dowód:?
a co się stało ? chyba juz wszystko pozamiatane do wyborów ...

autor: po-po, dodał 2014-01-31 23:47komentuj

> O 20:44, dnia 2014-01-31 szef napisał(-a):
> 19:36, dnia 2014-01-31 matematyk napisał(-a):
> >
> > > PO prostu PAN co organem szpitala jest..
> > 6-5=6
> > założenia: 6 kandydatów
> > 5 przegranych
> > 6 niezadowolonych
> > dowód:?
> a co się stało ? chyba juz wszystko pozamiatane do wyborów ...
oj! chyba i długo do "po wyborach"

autor: tylko w Bartach, dodał 2016-07-09 16:01komentuj

> O 12:43, dnia 2014-01-17 lekarz napisał(-a):
> > O 10:42, dnia 2014-01-17 gość napisał(-a):
> > > O 10:24, dnia 2014-01-17 Andrzej napisał(-a):
> > > > gość
> > > > Z zamieszczpnego na stronie bip bilansu za I półrocze 2013 r. wynikaja następujące dane:
> > > > - kapitały własne - (ujemny) 1 632 422,
> > > > - strata za I pólrocze 2013 r. - 1 224 990 zł przy stracie za cały rok 2012 1 469 95 zł.
> > > > - same zobowiązanai krótkoterminowe to 15305 725 zł przy naleznościach krótkoterminowych 4 065 030 zł.
> > >
> > > > dane
> > > > na stronie szpitala sa dane za 1-9/2013 wynik poprawił sie o 100 tys. pln ale zobowiazania rosna nadal...
> > >
> > > > Krzysztof
> > > > Dodałbym, że środki obrotowe całkiem niezłe i przychody przyszłych okresów o znacznej wartości.
> > >
> > > > prezes
> > > > Niby tak tylko, że te aktywa obrotowe już niewiele wzrosną do końca roku, natomiast zobowiązania na pewno zdecydowanie.
> > >
> > > > pytanie
> > > > nie jest dobrze ... ujemny kapitał zob krótkoterminowe finansujace aktywa trwale złamana reguła bilansowa jak wyjść z tej matni ?
> > >
> > > > Andrzej odpowiada..
> > > > proste, należy (co też mądrze szpital w części uczynił) zamienić krótko - na długo
> > >
> > > > Andrzej odpowiada
> > > > acha, mądrzej, ze strony dyskutantów na tym FORUM, byłoby poruszać się w obszarze zobowiązań wymagalnych szpitala, a te nie są wielkie, niż po wartości zobowiązań ogółem.
> > >
> > > > gość
> > > > Może i masz racje tylko ile wynoszą te zobowiązania wymagalne, wydłużanie spłaty zobowiązań na dłuższe terminy , w krótkim czasie może dac pozytywny układ bilansu czy rachunku wyników, ale te zobowiązania kiedyś trzeba spłacić z przyszłych przychodów. Zobowiązania są pewne a przychody?
> > >
> > > No to już wszystko wiemy. znacie się na finansach, a już szpitalne znacie b. dobrze.
> > > Waszym zdaniem prywatyzacja nieunikniona, czy da się coś uratować?
> > > Czy szpital stanął lepiej na nogi po odwołaniu poprzedniego dyrektora?
> > > Gdzie jest ten link do BIP Szpitala?
> >
> > Na stronie starostwa w zakładce wyniki zamówień publicznych , przetarg na udzielenie kredytu długoterminowego
> > Ja przynajmniej nie wyobrażam sobie prywatyzacji szpitala, ale chodzi o twardą politykę finansową i organizacyjną szpitala zwłaszcza wobec nietykalnych lekarzy.
> lekarzom w bartoszycach nikt nikt nie naskoczy mają swoich przedstawicieli w kazdym zakatku bartoszyckiej władzy...
ekarzom w bartoszycach nikt nikt nie naskoczy mają swoich przedstawicieli w kazdym zakatku bartoszyckiej władzy...

autor: Nono, dodał 2016-07-09 17:44komentuj

> O 16:01, dnia 2016-07-09 tylko w Bartach napisał(-a):
> > O 12:43, dnia 2014-01-17 lekarz napisał(-a):
> > > O 10:42, dnia 2014-01-17 gość napisał(-a):
> > > > O 10:24, dnia 2014-01-17 Andrzej napisał(-a):
> > > > > gość
> > > > > Z zamieszczpnego na stronie bip bilansu za I półrocze 2013 r. wynikaja następujące dane:
> > > > > - kapitały własne - (ujemny) 1 632 422,
> > > > > - strata za I pólrocze 2013 r. - 1 224 990 zł przy stracie za cały rok 2012 1 469 95 zł.
> > > > > - same zobowiązanai krótkoterminowe to 15305 725 zł przy naleznościach krótkoterminowych 4 065 030 zł.
> > > >
> > > > > dane
> > > > > na stronie szpitala sa dane za 1-9/2013 wynik poprawił sie o 100 tys. pln ale zobowiazania rosna nadal...
> > > >
> > > > > Krzysztof
> > > > > Dodałbym, że środki obrotowe całkiem niezłe i przychody przyszłych okresów o znacznej wartości.
> > > >
> > > > > prezes
> > > > > Niby tak tylko, że te aktywa obrotowe już niewiele wzrosną do końca roku, natomiast zobowiązania na pewno zdecydowanie.
> > > >
> > > > > pytanie
> > > > > nie jest dobrze ... ujemny kapitał zob krótkoterminowe finansujace aktywa trwale złamana reguła bilansowa jak wyjść z tej matni ?
> > > >
> > > > > Andrzej odpowiada..
> > > > > proste, należy (co też mądrze szpital w części uczynił) zamienić krótko - na długo
> > > >
> > > > > Andrzej odpowiada
> > > > > acha, mądrzej, ze strony dyskutantów na tym FORUM, byłoby poruszać się w obszarze zobowiązań wymagalnych szpitala, a te nie są wielkie, niż po wartości zobowiązań ogółem.
> > > >
> > > > > gość
> > > > > Może i masz racje tylko ile wynoszą te zobowiązania wymagalne, wydłużanie spłaty zobowiązań na dłuższe terminy , w krótkim czasie może dac pozytywny układ bilansu czy rachunku wyników, ale te zobowiązania kiedyś trzeba spłacić z przyszłych przychodów. Zobowiązania są pewne a przychody?
> > > >
> > > > No to już wszystko wiemy. znacie się na finansach, a już szpitalne znacie b. dobrze.
> > > > Waszym zdaniem prywatyzacja nieunikniona, czy da się coś uratować?
> > > > Czy szpital stanął lepiej na nogi po odwołaniu poprzedniego dyrektora?
> > > > Gdzie jest ten link do BIP Szpitala?
> > >
> > > Na stronie starostwa w zakładce wyniki zamówień publicznych , przetarg na udzielenie kredytu długoterminowego
> > > Ja przynajmniej nie wyobrażam sobie prywatyzacji szpitala, ale chodzi o twardą politykę finansową i organizacyjną szpitala zwłaszcza wobec nietykalnych lekarzy.
> > lekarzom w bartoszycach nikt nikt nie naskoczy mają swoich przedstawicieli w kazdym zakatku bartoszyckiej władzy...
> ekarzom w bartoszycach nikt nikt nie naskoczy mają swoich przedstawicieli w kazdym zakatku bartoszyckiej władzy...

Jakich lekarzy ? Jakich przedstawicieli ? Gdzie jest mylion ?

przejdź do strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47


"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.