| 2011-03-22 15:59: Rekrutacja do przedszkoli, czyli wyścig o miejsce. Wiosna rodzicom dzieci przedszkolnych sugeruje, że czas ruszyć po arkusze zgłoszeń do bartoszyckich przedszkoli. Ruszył nabór na rok 2011/2012 i jak w latach poprzednich miejsc jest zdecydowanie mniej niż chętnych nowych przedszkolaków, ale nie tylko miejsca są tematem wśród rodziców, dochodzą nowe zmiany w przedszkolach, w związku z płatnościami i trudnym wyborem przedszkole, czy już szkoła.
Nabór do przedszkoli często nazywany jest wyścigiem rodziców za miejscem dla dziecka w placówce, i coś w tym jest, bo każdego roku wielu odchodzi z kwitkiem w ręku i myślą, że miejsce w przedszkolu nie jest dostępne w tym roku, ale w następnym na pewno. No cóż nadzieja czyni cuda, i z nadzieją od połowy marca składane są w bartoszyckich przedszkolach arkusze zgłoszeń, zaś termin upływa 20 kwietnia. >> czytaj dalej <<W Bartoszycach nowych miejsc przedszkolnych nie przybyło, tak więc niestety do czerwca, momentu ogłoszenia listy dzieci przyjętych, wszyscy zainteresowani miejscem w przedszkolu czekają w niepewności. I nie pomoże tu składanie podań o przyjęcie dziecka do kilku przedszkoli, bowiem dyrektorzy bartoszyckich placówek po wstępnej analizie złożonych zgłoszeń uczestniczą podczas wspólnego spotkania, by wyeliminować podwójne zgłoszenia i udostępnić miejsce innemu chętnemu.
Jednak pozytywna decyzja dyrekcji przedszkola o przyjęciu dziecka do grupy przedszkolnej, to początkowo radość rodziców, a następnie szukanie złotówek w portfelu, bo chcąc nie chcąc to koszt związany z wyprawką, ale przede wszystkim opłatami miesięcznymi, które inaczej wyglądać będą w roku 2011/2012. Oznacza to, że pominięta zostaje tzw. opłata stała, w związku z wprowadzoną nową ustawą, która obligatoryjnie nakłada przedszkolom pięciogodzinny darmowy cykl nauczania /od 8 do 13/, natomiast pozostałe godziny naliczane będą indywidualnie pod dziecko. Reasumując z portfela zapłacą nieco więcej rodzice, których dzieci zostają najdłużej w przedszkolu, ale i tak zawsze to mniejszy koszt niż wynajęcie niani i mimo wszystko niewiele wyższy od dotychczasowych opłat. Przy czym dodajmy, że placówki podpisując umowy z rodzicami będą brały pod uwagę deklarowany godzinny pobyt dziecka w przedszkolu, nie mniej niż 8 godzin dziennie. Ponadto opłaty za przedszkole w placówkach na terenie miasta, nieznacznie różnią się w przedszkolach publicznych jak i niepublicznych.
Ale zmiany w miesięcznych kwotach za przedszkole, to nie jedyna zmiana jaka czeka rodziców dzieci w wieku przedszkolnym, z trudnym wyborem spotkają się rodzice dzieci pięcio i sześcioletnich. Zgodnie z nową zasadą dzieci pięcioletnie objęte są obowiązkiem przygotowania przedszkolnego, i tu pojawia się wybór rodziców, czy jeszcze zajęcia w przedszkolu, czy już w oddziale przedszkolnym przy szkole podstawowej. Rozważając wybór należy wziąć pod uwagę przygotowanie dziecka, oraz możliwości związane z finansami i opieką nad dzieckiem. Bowiem cykl zajęć w szkole choć jest bezpłatny to obejmuje jedynie pięciogodzinną opiekę nad dzieckiem, natomiast odwrotna sytuacja jest w przedszkolu, tu rodzice zapłacą, ale opieka jest minimum ośmiogodzinna. Zdaniem większości rodziców pięciolatki zostaną w przedszkolu, decyzję tłumacząc mimo wszystko zbyt wczesnym wiekiem dziecka i jeszcze niepełnym rozwojem emocjonalnym. Ale jedno jest pewne pięciolatki miejsce w grupie na pewno mają zapewnione.
Zmiany względem przedszkolaków dotyczą również dzieci sześcioletnich, bowiem tu rodzicom zostawia się wybór odnośnie tego, czy dziecko pozostanie w grupie zerowej, czy rozpocznie naukę w klasie pierwszej szkoły podstawowej. Zdaniem specjalistów wybór powinien skupiać się wokół klasy pierwszej, bowiem w przyszłym roku zbyt duża liczba dzieci pojawi się w jednym roczniku szkolnym, i o ile szkoły poradzą sobie z taką grupą, to trudniejszy będzie start w przyszłości jeżeli chodzi o pracę. Oczywiście decyzje są indywidualne, ale warto pamiętać, że wobec sześciolatków, którzy chcą rozpocząć naukę w pierwszej klasie istnieje wcześniejszy obowiązek o przygotowaniu przedszkolnym.
Tak więc rok szkolny 2011/2012 to zapewne trudne wybory rodziców, które nie będą już bolączką dzieci obecnie czteroletnich, ten rocznik objęty będzie obowiązkiem wynikającym z ustawy i chcemy czy też nie, pięciolatki zetkną się z rzeczywistością szkolną wcześniej niż ich starsi koledzy. Czy wpłynie to pozytywnie na miejsca w przedszkolach czas pokaże jak również to, czy maluchy poradzą sobie w szkole. >> zwiń <<
| |
"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w komentarzach, zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną. |
|