: Spis Wiadomości :: Utwórz Nowy Wątek :: statystyka forum :

postówmodyfikacja
TANIE LOKALE MIESZKALNE DLA NAJUBOŻSZYCH, ORAZ Z NISKIMI DOCHODAMI .
92023-04-03 14:21

autor: Wnikliwy..., dodał 2023-02-09 22:15komentuj

Temat tanich mieszkań dla każdego od lat budził wielkie emocje które studziły realia życia, politycznych wygłupów oraz monopolistów rynku nieruchomości oraz budowlanego.

Kto twierdzi że nie można budować tanio a dobrze oraz w wielu miejscach albo jest daleko posunietym sceptykiem albo nie rozumie pojęcia tanio ale dobrze lub po prostu jest tylko nastawiony na wielki biznes żeby szybko stać się potentatem rynkowym i miliarderem jakich w Polsce nie brakuje i którzy nie rzadko sztucznie sterują rynkiem w tej branży.

To sprawia że mieszkania drożeją, banki swoimi stawkami nie polepdzają sytuacji a że zwykłego Kowalskiego nie stać na zakup lokalu, domku czy nawet budy kempingowej, to przecież niczym problem tylko Kowalskiego.
Jednak jak Kowalski czy Goździkowa kupią tanio swoje cztery kąty, lub tanio będą zajmować, to kto na jeleniach będzie wtedy zarabiał ?

Na pewno nie milionerzy czy miliarderzy którzy wzbogacili się na rynkach nieruchomości budując domki, domy i całe diesla, ale też mało budżetowi właściciele lokali mieszkalnych przeznaczonych do najmu.

Zwykłego Kowalskiego nie obchodzi kto zarobi ale żeby z najniższej krajowej ( nie wiem czemu naród się na to godzi) Kowalski mógł zapłacić CZYNSZ, utrzymać rodzinę i mieć jeszcze coś odłożyć.
W Polskich realiach jest to mało możliwe, szczególnie w dużych miastach, młodym ludziom, singlom lub samotnym rencistom czy emerytom... I każdemu z NISKIMI DOCHODAMI.

Pytanie zatem jak gminy i miasta chcą ten odwieczny problem rozwiązać, jak dużo na tym zarobić oraz ile są w stanie na takie inwestycje wydać niosąc pomoc ludziom, inwestując a jednocześnie nie rezygnując z zysków.
Czy jest to możliwe ?

Z punktu ekonomicznego tak, ale czy w kwestii współpracy ? Z tym drugim wszędzie jest problem bo każdy ciągnie do siebie.

Miasto ma grunty które może sprzedać lub samemu w nie zainwestować.
Wiele gruntów jest nie uźytkiem więc można na nim budować.
Wiele miejsc nie nadaje się na ciężką zabudowę z uwagi na miejsce, rzeźbę terenu, miękkość gruntów czy ich przesiąkliwość.
W wielu miejscach można utwardzić runt gruzem i odpadami budowlanymi które chętnie ktoś pizbędzie się np. skryszony beton, cegły, tynki, żwir z dróg, kamienie, podłączone dachówki i inne nie szkodzące ekologii i ludziom.

W takich miejscach można zbudować domki parterowe w zabudowie szeregowej oraz szeregowo bliźniaczej z małymi trawnikami i bez parkingów na samochody ( skoro to dla nie zamożnych).
Ktoś dziś by powiedział, że to takie nowoczesne baraki, ale słowo nowoczesne wiele tu zmienia, bo mogą być i tanie i wygodne oraz funkcjonalne ale i stylistycznie ładne gdzie biel, szkło i drewno dało by dizajn niewielkich domków turystycznych za przyzwoitą cenę otoczonych niskopienną zielenią na obrzeżach miasta lub w miejscach gdzie obecenie nikt nic już nie zrobi ( np. wzdłuż rzeki Łyny od nowego mostu do mostku przy działkach, przy markecie NETTO lub wzdluż ul. Gdańskiej i rzeki Łyny od skrzyżowania z drogą do szpitala. Ale też za ogródkami działkowymi przy stawku mleczarskim. I zapewne w wielu innych miejscach.
Także tereny gminne a szczególnie przy granicach z miastem warto wziąźć pod uwagę współpracując z gminami lub one same też mogą takie projekty realizować z powodzeniem.

Nie trzeba być fachowcem aby wiedzieć że niski domek parterowy w zabudowie szeregowej mając wspólne ściany nie wymaga drogiego i wyszukanego projektu, a sciany drogiej cegły którą zastąpić mogą inne budowlane sprawdzone produkty jak gruby suporeks czy inne.
Do tego ocieplenie dachu z wełny mineralnej oraz ścian standardowo styropianem. Na dachu blachodachówka solidnej firmy i stelaż dachu z lekkiego drewna. Wykończenie wnętrz wiadomo jak w blokach, tynk lub region i jakieś kafelki oraz panele podłogowe nie koniecznie najtańszy sport.
Nikt mi nie wmówić że taki domek w rozliczeniu będzie kosztował wiècej jak 50 000 zł. biorąc pod uwagę że projekty zabudowy zrobi każdy kto ma uprawnienia i nie trzeba angażować wysoce wykwalifikowanych inźynierów z firm czy korporacji budowlanych lub zbiór projektowych. Takie zabudowy wykona każda lokalna firma budowlana zajmująca się budową domków, garaży czy gruntowym remontem obiektów użyteczności publicznej i mająca uprawnienia oraz nie bojąca się wyzwań.

Nawet nie trzeba przetargów, bo kilka firm lokalnych śmiało mogło by to zrobić bez wydzielania sobie roboty walcząc o monopol rynkowy zaniżajac stawki usług co też nie zawsze wpływa na jakość wykonanej usługi.

Lokalizacja, tani projekt i wykonanie takiej inwestycji może poprawić sytuację wielu mieszkańców, uatrakcyjnić wiele zapuszczonych miejsc w mieście lub w gminach które i tak trudno zagospodarować, ale też zapewni stały dochót miastu w postaci nawet jeżeli tanich czynszów to jednak długoterminowych wpłat i przede wszystkim wpłat których obecnie nikt nie wpłaca bo nie ma takiej alternatywy i westycyjnej z której wielu skorzysta.

Takie lokale z czasem miasto może też sprzedać np. po 10 latach za rozsądną cenę uniemożliwiającą spekulacje handlu tymi lokalami, lub dalej temu samemu najemcy wynajmować.

Lokale były by podłączone do sieci COWiC co też zwiększyło by zarobek lokalnemu monopoliści ciepłowniczemu, ale i do mocniejszego sieci elektrycznej zapewniającej ogrzewanie urzędnikami elektrycznymi co nie powinno być drogie z uwagi na niską zabudowę i dobre ocieplenie budynków.
Standardowo też gaz dla chętnych bez przymusu korzystania.
Kuchenka indukcyjna dobrze sprawdza się, nie mam powodów do narzekania.

Jak widać wszystko można i jeszcze więcej, ale trzeba chcieć, nie bać się innowacyjności a pieniądze zawsze znajdą się na madre działania ktore wspierają też dotacje roznego rodzaju.
Skoro na tyle bzdur w Polsce wydano pieniędzy, to i na takie projekty warto... A ile radości tym potrzebującym i pożądanym zwykłym obywatelom można dbać i jeszcze na tym zarobić.

Sam bym taki domek chciał mieć...
Jestem OD LAT BEZDOMNY.
Ale i domek holenderski bym chętnie przyjął, tylko gdzie go postawić, grunty takie drogie. :)

autor: vivo, dodał 2023-02-10 09:51komentuj

> O 22:15, dnia 2023-02-09 Wnikliwy... napisał(-a):
> Temat tanich mieszkań dla każdego od lat budził wielkie emocje które studziły realia życia, politycznych wygłupów oraz monopolistów rynku nieruchomości oraz budowlanego.
>
> Kto twierdzi że nie można budować tanio a dobrze oraz w wielu miejscach albo jest daleko posunietym sceptykiem albo nie rozumie pojęcia tanio ale dobrze lub po prostu jest tylko nastawiony na wielki biznes żeby szybko stać się potentatem rynkowym i miliarderem jakich w Polsce nie brakuje i którzy nie rzadko sztucznie sterują rynkiem w tej branży.
>
> To sprawia że mieszkania drożeją, banki swoimi stawkami nie polepdzają sytuacji a że zwykłego Kowalskiego nie stać na zakup lokalu, domku czy nawet budy kempingowej, to przecież niczym problem tylko Kowalskiego.
> Jednak jak Kowalski czy Goździkowa kupią tanio swoje cztery kąty, lub tanio będą zajmować, to kto na jeleniach będzie wtedy zarabiał ?
>
> Na pewno nie milionerzy czy miliarderzy którzy wzbogacili się na rynkach nieruchomości budując domki, domy i całe diesla, ale też mało budżetowi właściciele lokali mieszkalnych przeznaczonych do najmu.
>
> Zwykłego Kowalskiego nie obchodzi kto zarobi ale żeby z najniższej krajowej ( nie wiem czemu naród się na to godzi) Kowalski mógł zapłacić CZYNSZ, utrzymać rodzinę i mieć jeszcze coś odłożyć.
> W Polskich realiach jest to mało możliwe, szczególnie w dużych miastach, młodym ludziom, singlom lub samotnym rencistom czy emerytom... I każdemu z NISKIMI DOCHODAMI.
>
> Pytanie zatem jak gminy i miasta chcą ten odwieczny problem rozwiązać, jak dużo na tym zarobić oraz ile są w stanie na takie inwestycje wydać niosąc pomoc ludziom, inwestując a jednocześnie nie rezygnując z zysków.
> Czy jest to możliwe ?
>
> Z punktu ekonomicznego tak, ale czy w kwestii współpracy ? Z tym drugim wszędzie jest problem bo każdy ciągnie do siebie.
>
> Miasto ma grunty które może sprzedać lub samemu w nie zainwestować.
> Wiele gruntów jest nie uźytkiem więc można na nim budować.
> Wiele miejsc nie nadaje się na ciężką zabudowę z uwagi na miejsce, rzeźbę terenu, miękkość gruntów czy ich przesiąkliwość.
> W wielu miejscach można utwardzić runt gruzem i odpadami budowlanymi które chętnie ktoś pizbędzie się np. skryszony beton, cegły, tynki, żwir z dróg, kamienie, podłączone dachówki i inne nie szkodzące ekologii i ludziom.
>
> W takich miejscach można zbudować domki parterowe w zabudowie szeregowej oraz szeregowo bliźniaczej z małymi trawnikami i bez parkingów na samochody ( skoro to dla nie zamożnych).
> Ktoś dziś by powiedział, że to takie nowoczesne baraki, ale słowo nowoczesne wiele tu zmienia, bo mogą być i tanie i wygodne oraz funkcjonalne ale i stylistycznie ładne gdzie biel, szkło i drewno dało by dizajn niewielkich domków turystycznych za przyzwoitą cenę otoczonych niskopienną zielenią na obrzeżach miasta lub w miejscach gdzie obecenie nikt nic już nie zrobi ( np. wzdłuż rzeki Łyny od nowego mostu do mostku przy działkach, przy markecie NETTO lub wzdluż ul. Gdańskiej i rzeki Łyny od skrzyżowania z drogą do szpitala. Ale też za ogródkami działkowymi przy stawku mleczarskim. I zapewne w wielu innych miejscach.
> Także tereny gminne a szczególnie przy granicach z miastem warto wziąźć pod uwagę współpracując z gminami lub one same też mogą takie projekty realizować z powodzeniem.
>
> Nie trzeba być fachowcem aby wiedzieć że niski domek parterowy w zabudowie szeregowej mając wspólne ściany nie wymaga drogiego i wyszukanego projektu, a sciany drogiej cegły którą zastąpić mogą inne budowlane sprawdzone produkty jak gruby suporeks czy inne.
> Do tego ocieplenie dachu z wełny mineralnej oraz ścian standardowo styropianem. Na dachu blachodachówka solidnej firmy i stelaż dachu z lekkiego drewna. Wykończenie wnętrz wiadomo jak w blokach, tynk lub region i jakieś kafelki oraz panele podłogowe nie koniecznie najtańszy sport.
> Nikt mi nie wmówić że taki domek w rozliczeniu będzie kosztował wiècej jak 50 000 zł. biorąc pod uwagę że projekty zabudowy zrobi każdy kto ma uprawnienia i nie trzeba angażować wysoce wykwalifikowanych inźynierów z firm czy korporacji budowlanych lub zbiór projektowych. Takie zabudowy wykona każda lokalna firma budowlana zajmująca się budową domków, garaży czy gruntowym remontem obiektów użyteczności publicznej i mająca uprawnienia oraz nie bojąca się wyzwań.
>
> Nawet nie trzeba przetargów, bo kilka firm lokalnych śmiało mogło by to zrobić bez wydzielania sobie roboty walcząc o monopol rynkowy zaniżajac stawki usług co też nie zawsze wpływa na jakość wykonanej usługi.
>
> Lokalizacja, tani projekt i wykonanie takiej inwestycji może poprawić sytuację wielu mieszkańców, uatrakcyjnić wiele zapuszczonych miejsc w mieście lub w gminach które i tak trudno zagospodarować, ale też zapewni stały dochót miastu w postaci nawet jeżeli tanich czynszów to jednak długoterminowych wpłat i przede wszystkim wpłat których obecnie nikt nie wpłaca bo nie ma takiej alternatywy i westycyjnej z której wielu skorzysta.
>
> Takie lokale z czasem miasto może też sprzedać np. po 10 latach za rozsądną cenę uniemożliwiającą spekulacje handlu tymi lokalami, lub dalej temu samemu najemcy wynajmować.
>
> Lokale były by podłączone do sieci COWiC co też zwiększyło by zarobek lokalnemu monopoliści ciepłowniczemu, ale i do mocniejszego sieci elektrycznej zapewniającej ogrzewanie urzędnikami elektrycznymi co nie powinno być drogie z uwagi na niską zabudowę i dobre ocieplenie budynków.
> Standardowo też gaz dla chętnych bez przymusu korzystania.
> Kuchenka indukcyjna dobrze sprawdza się, nie mam powodów do narzekania.
>
> Jak widać wszystko można i jeszcze więcej, ale trzeba chcieć, nie bać się innowacyjności a pieniądze zawsze znajdą się na madre działania ktore wspierają też dotacje roznego rodzaju.
> Skoro na tyle bzdur w Polsce wydano pieniędzy, to i na takie projekty warto... A ile radości tym potrzebującym i pożądanym zwykłym obywatelom można dbać i jeszcze na tym zarobić.
>
> Sam bym taki domek chciał mieć...
> Jestem OD LAT BEZDOMNY.
> Ale i domek holenderski bym chętnie przyjął, tylko gdzie go postawić, grunty takie drogie. :)

autor: 123, dodał 2023-03-26 18:14komentuj

Tanie to mogą być mieszkania w kamienicach oddawane do remontu ich użytkownikom w zamian za niski czynsz lub cenę. Piszesz o tanich domkach w zabudowie szeregowej, a zatem czymś poniekąd wygodniejszym i bardziej ekskluzywnym jak liczne bloki z płyty betonowej. Idąc Twoim tokiem rozumowania to mieszkania w blokowiskach np.Hamburga powinny być bardzo tanie

autor: Bronek, dodał 2023-03-27 06:34komentuj

> O 18:14, dnia 2023-03-26 123 napisał(-a):
> Tanie to mogą być mieszkania w kamienicach oddawane do remontu ich użytkownikom w zamian za niski czynsz lub cenę. Piszesz o tanich domkach w zabudowie szeregowej, a zatem czymś poniekąd wygodniejszym i bardziej ekskluzywnym jak liczne bloki z płyty betonowej. Idąc Twoim tokiem rozumowania to mieszkania w blokowiskach np.Hamburga powinny być bardzo tanie


Brawo Ty. Garaże chodzą na rynku po 35-50 tys więc taki barak szeregowy o pow. 50m2 to koszt minimum 250 tys, a to więcej niż większość mieszkań o pow. 48m2 w bloku.

autor: Wnikliwy..., dodał 2023-04-03 07:59komentuj

> O 06:34, dnia 2023-03-27 Bronek napisał(-a):
> > O 18:14, dnia 2023-03-26 123 napisał(-a):
> > Tanie to mogą być mieszkania w kamienicach oddawane do remontu ich użytkownikom w zamian za niski czynsz lub cenę. Piszesz o tanich domkach w zabudowie szeregowej, a zatem czymś poniekąd wygodniejszym i bardziej ekskluzywnym jak liczne bloki z płyty betonowej. Idąc Twoim tokiem rozumowania to mieszkania w blokowiskach np.Hamburga powinny być bardzo tanie

> Brawo Ty. Garaże chodzą na rynku po 35-50 tys więc taki barak szeregowy o pow. 50m2 to koszt minimum 250 tys, a to więcej niż większość mieszkań o pow. 48m2 w bloku.

Tanie domki w zabudowie szeregowej a nie luksusowe apartamenty nad morzem.
Czytajcie ludzie a nie nastawienie się na jej zanim zrozumiecie co czytacie.

Co dyktuje ceny mieszkań ?

1).Rynek.
Ceny szaleją ale często napędzane są sztucznie. Kiedyś przez dwa tygodnie nie było cegły w Polsce, od razu skoczyły ceny mieszkań, i tych jeszcze nie wybudowanych jak i tych co miały już po 100 lat.
Cegła szybko znowu była w Polsce, ceny mieszkań jednak już nie spadły. Sytuacja podobna do sytuacji z przed lat z cukrem gdy rzekomo miały zbankrutować cukrownie a obecnie z ORLENEM.
Jakim prawem pytam ?

2). Grunty.
Wiadomo nie od dziś że im lepsza lokalizacja, tym droższy grunt pod zabudowę. Im większe miasto lub popularne turystycznie, tym drożej.
Bartoszyce nie są ani duże ani popularne a już na pewno nie turystycznie.
Nieużytków nie brakuje pod lekką zabudowę, widmo wysokich cen miejskich gruntów nie powinno przerażać.

3). Usługi.
Nie wiem skąd ten trend, ale im droższy materiał tym droższa usługa. Im większe ceny na rynku materiałów, tym więcej chcą za usługi choć przyklejone metra styropianu lub glazury wymaga zawsze tyle samo pracy bez względu na ceny materiałów.
Sytuacja jak w zakładach pogrzebowych, im więcej płacił Z.U.S. tym więcej chciały zakłady pogrzebowe choć ceny trumien i usług nie miały powodów rosnąć.
Kafelki tanie to fachowiec wziął 100 zł. Od metra kw. Ale gdy kupiłem kafelki z wyższej półki to za usługę już chcieli więcej i nie istotne było czy jest tylko podłoga bez wnęk czy wykleić trzeba było półki w łazience.
Zatem co dyktuje cenę usługi, trudność w wykonaniu usługi, koszty usługi czy zamożność portfela zleceniodawcy usługi ?
Tanie domki szeregowe budowano kiedyś szybko i tanio bo nie było tylu pośredników, nie uczciwych przetargów oraz takiej jak dziś pazerności.

Podsumowując, wiele osób w Polsce mieszka w takiej parterowej zabudowie szeregowej na tanim gruncie który może pozyskać gmina miejska lub wiejska, które były wybudowane tanio wykorzystując lokalne możliwości robocze oraz dotacje i ulgi.
Dziś te nieruchomości zyskały na wartości tylko dlatego że napędzono sztucznie rynek cen nieruchomości i można ten monopol złamać.
Skoro deweloperowi opłaca się dziś pominąć banki aby klient kupił mieszkanie które jest i tak zbyt drogie, to ile jeszcze trzeba zawyżać ceny mieszkań aby zrozumiało że nie tędy droga.
Deweloperów milionerów w Polsce zatrzęsienie. Pytanie jakim cudem tak odrobili się na tej drożyźnie ?
Ano tak, że dla nich nie było drogo, ale dla ich klientów już tak. Reszta to pośrednicy i banki.
Połowa ceny to ceny pośredników, kredytów oraz usług. Często przesadnie zawyżone bo bez kontroli. Może jak rząd rozpraw się z tym jak kiedyś z cukrem lub ktoś złamie monopol, wszystko wróci do normy.
Tanio jest możliwe i dobrze... tylko nikt nie chce bo się nie opłaca.
I tu szansę mają miasta i wsie, bo mają budować a nie tylko zarabiać. Budować dla ludzi a nie tylko dla zysku.

autor: Wnikliwy..., dodał 2023-04-03 09:07komentuj

Budowa garażu to już sam w sobie luksus bo nie jest produktem pierwszej potrzeby.
Toteż są garaże z drewna, blaszaki, murowane lub z kontenera a jedynie wyobraźnia, własne zdolności, potrzeby oraz zasobność portfela decydują jaki garaż powstanie. Nie zapominając o gruncie na którym garaż powstanie co podbija cenę garażu.

autor: Wnikliwy..., dodał 2023-04-03 09:09komentuj

Tani domek parterowy w zabudowie szeregowej to nie luksusowy apartament i wielu nigdy nie chciało by w czymś takim mieszkać, gdzie spełnione jest minimum metrażowe, zapewnione podstawowe kryterium lokalowe bez przesadnych wygód jak podjazd dla samochodu, prywatny ogródek czy miejsce na grila z dala od wścibskich oczu sąsiadów czy przestronne łazienki i komfortowe duże kuchnie.
Co nie znaczy że musi być ciasno, brzydko i nie nowocześnie np. wygląd zewnętrzny budynku, bo każdy dom, lokal, osiedle powinny kojażyć się z wypoczynkiem, azylem, bezpieczeństwem i spokojem.

autor: Wnikliwy..., dodał 2023-04-03 09:11komentuj

Dla wielu jednak to alternatywa nie do pogardzenia gdy zarobki nie dają możliwości najmu chociażby kawalerki z pełnymi opłatami lub spłaty kilkudziesięcioletniego kredytu mieszkaniowego wraz z opłatami bieżącymi i to w tak nie stabilnych ekonomicznie czasach.
Do tego ubrania, jedzenie, leki a żeby jeszcze odłożyć na czarną godzinę czy wymieniać okresowo AGD, meble, to wielu może tylko pomarzyć.
Dlatego tanie domki tylko dla najuboższych i nie ko wiecznie w obskurnych miejscach, byle jakie i upokażające bo każdy ma prawo godnie mieszkać, czysto, bezpiecznie i w ładnej zabudowie oraz na zadbanym i zielonym terenie. Szczególni ci którzy tego chcą i nie należą do tzw. patologii.
To że są biedni nie czyni ich gorszym.
Tym samym miasta i wsie mają ustawowy obowiązek wspierać takich ludzi i zapewnić im dach nad głową, godne warunki do życia oraz do samodzielnej egzystencji i rozwoju oraz funkcjonowania czy zakładania rodziny w czym własny dach nad głową i rozsądne opłaty na pewno pomagają ludziom szczególnie nie zamożnym.
Takie zabudowy można zbudować na nie używkach, na gruntach gdzie i tak nic nie powstanie więc bezużytecznych a co za tym idzie tanich i dzięki wsparciu ulg, dotacji oraz przepisom wspierającym walkę z bezdomnością czy ubóstwem oraz wykorzystując lokalne możliwości techniczne, finansowe oraz robocze co obniża koszty.
Myślę że więcej brakuje chęci i pomysłów oraz woli współpracy, niż pieniędzy które można pozyskać na różne sposoby.
Więcej pieniędzy zmarnowano, wprowadzono, przyjęto w formie łapówek na przestrzeni lat, niż kos,to dało by wybudowanie takich mieszkań na terenie gmin miejskich, wiejskich i dużych miast.
Może dlatego takie pomysły nie realizowane są, bo nikt na nich dobrze nie zarobi, gdy pomimo cen absurdalnych deweloperzy w Polsce robili złote interesy na sprzedaży i budowie mieszkań. Wielu z nich dziś jest milionerami, a zapłacili za to ich klienci.
Wniosek nasuwa się jeden.
Można budować tanio, ale chyba tylko dla socjalny, bo nikt na tym dobrze nie zarobi więc nikt nie chce pakować się w takie robótki. Być może to błąd bo jest monopol kontrolowany przez rynek i bogaczy co sprawia że ceny nie idą w dół, ludzie zapożyczają się a pośrednicy robią kasę oraz banki no i deweloperzy.
Płaci zwykły obywatel.
Sytuacja zmieniła by się gdyby wielu dostało grunt w gratisów, sami mogli sobie dom zbudować bez zezwoleń i projektów spełniając jednak kryteria bezpieczeństwa i metrażu skoro dla ubogich.
Okazało by się szybko jak tanio i szybko można zbudować ładny, prosty i funkcjonalny dom dla singla lub trzy czy cztero osobowej rodziny. Zastrzegają że ceny materiałów na takie budowy nie pójdą w górę bo pazernych nie brakuje i zawsze zwęszą okazję do zarobku. Przykład zakładów pogrzebowych w pewnym okresie.
Dopiero deweloperzy i rynek budowlany przetrze oczy że ździwienia oraz klienci rynku budowlanego który wszyscy blokują na wiele sposobów.
Jedni przesadzając i pazernością, a inni bojąc się innowacji oraz rewolucji budowlanej co deweloperom bardzo na rękę bo mi ppoł jest ich a nie zwykłych ludzi.
Warto to naprawdę solidnie przmyśleć.
Może rynek budowlany to taki kolejny Orlen i afera cukrowa tylko o większym i głębszym zarysie i który czas rozliczyć, zrewolucjonizować oraz ustabilizować a to ułatwi złamanie monopolu na mieszkania dla wszystkich a szczególnie dla najuboższych.
Lepszej kampanii nikt Wam nie wymyśli.
Pytanie czy macie jaja ją wdrożyć a nie tylko znowu coś obiecać ?

autor: 123, dodał 2023-04-03 14:07komentuj

Mieszkanie w starej zapuszczonej kamienicy lub bloku na Hamburgu też nie ma ogròdka, garażu i miejsca na grilla :-) Teraz powiedz, z punktu widzenia miasta czy lepiej sprzedać za niższą kwotę lokale w budynkach spiętrzonych i do generalnego remontu, czy może budować nòwki sztuki ( droga robocizna, jeszcze droższe grunty i pod szeregowce trzeba ich znacznie więcej jak pod blok)Chcesz wierzyć w coś co nie ma ekonomicznego uzasadnienia, możesz se wierzyć tyle że TANI nowoczesny szeregowiec nie istnieje.

autor: vivo, dodał 2023-04-03 14:21komentuj

> O 09:11, dnia 2023-04-03 Wnikliwy... napisał(-a):
> Dla wielu jednak to alternatywa nie do pogardzenia gdy zarobki nie dają możliwości najmu chociażby kawalerki z pełnymi opłatami lub spłaty kilkudziesięcioletniego kredytu mieszkaniowego wraz z opłatami bieżącymi i to w tak nie stabilnych ekonomicznie czasach.
> Do tego ubrania, jedzenie, leki a żeby jeszcze odłożyć na czarną godzinę czy wymieniać okresowo AGD, meble, to wielu może tylko pomarzyć.
> Dlatego tanie domki tylko dla najuboższych i nie ko wiecznie w obskurnych miejscach, byle jakie i upokażające bo każdy ma prawo godnie mieszkać, czysto, bezpiecznie i w ładnej zabudowie oraz na zadbanym i zielonym terenie. Szczególni ci którzy tego chcą i nie należą do tzw. patologii.
> To że są biedni nie czyni ich gorszym.
> Tym samym miasta i wsie mają ustawowy obowiązek wspierać takich ludzi i zapewnić im dach nad głową, godne warunki do życia oraz do samodzielnej egzystencji i rozwoju oraz funkcjonowania czy zakładania rodziny w czym własny dach nad głową i rozsądne opłaty na pewno pomagają ludziom szczególnie nie zamożnym.
> Takie zabudowy można zbudować na nie używkach, na gruntach gdzie i tak nic nie powstanie więc bezużytecznych a co za tym idzie tanich i dzięki wsparciu ulg, dotacji oraz przepisom wspierającym walkę z bezdomnością czy ubóstwem oraz wykorzystując lokalne możliwości techniczne, finansowe oraz robocze co obniża koszty.
> Myślę że więcej brakuje chęci i pomysłów oraz woli współpracy, niż pieniędzy które można pozyskać na różne sposoby.
> Więcej pieniędzy zmarnowano, wprowadzono, przyjęto w formie łapówek na przestrzeni lat, niż kos,to dało by wybudowanie takich mieszkań na terenie gmin miejskich, wiejskich i dużych miast.
> Może dlatego takie pomysły nie realizowane są, bo nikt na nich dobrze nie zarobi, gdy pomimo cen absurdalnych deweloperzy w Polsce robili złote interesy na sprzedaży i budowie mieszkań. Wielu z nich dziś jest milionerami, a zapłacili za to ich klienci.
> Wniosek nasuwa się jeden.
> Można budować tanio, ale chyba tylko dla socjalny, bo nikt na tym dobrze nie zarobi więc nikt nie chce pakować się w takie robótki. Być może to błąd bo jest monopol kontrolowany przez rynek i bogaczy co sprawia że ceny nie idą w dół, ludzie zapożyczają się a pośrednicy robią kasę oraz banki no i deweloperzy.
> Płaci zwykły obywatel.
> Sytuacja zmieniła by się gdyby wielu dostało grunt w gratisów, sami mogli sobie dom zbudować bez zezwoleń i projektów spełniając jednak kryteria bezpieczeństwa i metrażu skoro dla ubogich.
> Okazało by się szybko jak tanio i szybko można zbudować ładny, prosty i funkcjonalny dom dla singla lub trzy czy cztero osobowej rodziny. Zastrzegają że ceny materiałów na takie budowy nie pójdą w górę bo pazernych nie brakuje i zawsze zwęszą okazję do zarobku. Przykład zakładów pogrzebowych w pewnym okresie.
> Dopiero deweloperzy i rynek budowlany przetrze oczy że ździwienia oraz klienci rynku budowlanego który wszyscy blokują na wiele sposobów.
> Jedni przesadzając i pazernością, a inni bojąc się innowacji oraz rewolucji budowlanej co deweloperom bardzo na rękę bo mi ppoł jest ich a nie zwykłych ludzi.
> Warto to naprawdę solidnie przmyśleć.
> Może rynek budowlany to taki kolejny Orlen i afera cukrowa tylko o większym i głębszym zarysie i który czas rozliczyć, zrewolucjonizować oraz ustabilizować a to ułatwi złamanie monopolu na mieszkania dla wszystkich a szczególnie dla najuboższych.
> Lepszej kampanii nikt Wam nie wymyśli.
> Pytanie czy macie jaja ją wdrożyć a nie tylko znowu coś obiecać ?
To co tu wypisuje "Wnikliwy" o tanich mieszkaniach w zabudowie szeregowej to fantasmagorie. Jakoś nikt w Polsce nie realizuje takich inwestycji (przynajmniej nie słyszałem)


"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.