: :: :: :
przejdź do strony: 8 autor: Boba, dodał 2017-01-13 08:18 | komentuj |
> O 17:13, dnia 2017-01-12 zgryzus napisał(-a): > > O 11:57, dnia 2017-01-12 Boba napisał(-a): > > Pod "Żeromem" jest prawdopodobnie czynny schron na ok. 1000 osób. > Jeśli już, to raczej "zdatny do użytku". Słowo "czynny" sugerowałoby, że do schronu aktualnie wchodzą i wychodzą z niego ludzie, chroniący się tam z bliżej nieznanych powodów. Wejście jest dostępne i dobrze oznakowane, aby wszyscy "potrzebujący" mogli się w nim schronić. > Nie jest tak? > Ojej, a to szkoda! Boba.
Nie wymądrzaj się tak. Ten kto chce, na pewno dobrze mój post zrozumiał. |
autor: gfe, dodał 2018-10-19 01:17 | komentuj |
Odkopmy i poruszmy ten temat jeszcze raz! W Bartoszycach Areszt Śledczy stał się pewną atrakcją, przybyła ekipa telewizyjna. Może warto zwrócić uwagę na te ponoć istniejące tunele, bunkry i inne fortyfikacje podziemnych Bartoszyc? Zawsze to jakaś ciekawostka, lub zainteresowanie z nutką niepewności. |
autor: Andrej, dodał 2018-10-19 12:23 | komentuj |
> O 01:17, dnia 2018-10-19 gfe napisał(-a): > Odkopmy i poruszmy ten temat jeszcze raz! > W Bartoszycach Areszt Śledczy stał się pewną atrakcją, przybyła ekipa telewizyjna. Może warto zwrócić uwagę na te ponoć istniejące tunele, bunkry i inne fortyfikacje podziemnych Bartoszyc? Zawsze to jakaś ciekawostka, lub zainteresowanie z nutką niepewności. No i może będzie jakaś atrakcja turystyczna .. |
autor: pan.poziomka, dodał 2018-10-22 12:30 | komentuj |
Tunele pod Bartoszycami są. Ponad 30 lat temu osobiście schodziłem do jednego z nich. Dotarliśmy na około 100m w dól, pamiętam straszny smród i woda po kolana. Ciemno jak w ...! Wejście znajdowało się za Sp.Nr.1, niedaleko miejsca, w który kiedyś stał małpi gaj(starsi wiedzą o czym mówię). Zrobiła się z tego kolosalna afera, bo złapał nas cieć z ówczesnej Jedynki, była afera z milicją, rodzicami i dyrektorem Janiakiem i musieliśmy się zobowiązać do zachowania tajemnicy o tym, co zrobiliśmy. Po tym incydencie wejście do tunelu zostało zaszalowanie i zabetonowane. Do dzisiaj jestem w stanie wskazać, gdzie dokładnie się ono znajdowało. |
autor: mieszkam tu, dodał 2018-10-22 13:23 | komentuj |
> O 12:30, dnia 2018-10-22 pan.poziomka napisał(-a): > Tunele pod Bartoszycami są. Ponad 30 lat temu osobiście schodziłem do jednego z nich. Dotarliśmy na około 100m w dól, pamiętam straszny smród i woda po kolana. Ciemno jak w ...! Wejście znajdowało się za Sp.Nr.1, niedaleko miejsca, w który kiedyś stał małpi gaj(starsi wiedzą o czym mówię). Zrobiła się z tego kolosalna afera, bo złapał nas cieć z ówczesnej Jedynki, była afera z milicją, rodzicami i dyrektorem Janiakiem i musieliśmy się zobowiązać do zachowania tajemnicy o tym, co zrobiliśmy. Po tym incydencie wejście do tunelu zostało zaszalowanie i zabetonowane. Do dzisiaj jestem w stanie wskazać, gdzie dokładnie się ono znajdowało. te zejście to tak jak i inne pańskie posty. Zwykła ściema. Na głębokości ok. 4 m w Bartoszycach jest poziom wód gruntowych. Stabilizuje się w zależności od ilości opadów atmosferycznych ciut wyżej lub ciut niżej. Tak więc te sto metrów w dół to ściema jak w.... |
autor: pan.poziomka, dodał 2018-10-22 13:45 | komentuj |
> O 13:23, dnia 2018-10-22 mieszkam tu napisał(-a): > > O 12:30, dnia 2018-10-22 pan.poziomka napisał(-a): > > Tunele pod Bartoszycami są. Ponad 30 lat temu osobiście schodziłem do jednego z nich. Dotarliśmy na około 100m w dól, pamiętam straszny smród i woda po kolana. Ciemno jak w ...! Wejście znajdowało się za Sp.Nr.1, niedaleko miejsca, w który kiedyś stał małpi gaj(starsi wiedzą o czym mówię). Zrobiła się z tego kolosalna afera, bo złapał nas cieć z ówczesnej Jedynki, była afera z milicją, rodzicami i dyrektorem Janiakiem i musieliśmy się zobowiązać do zachowania tajemnicy o tym, co zrobiliśmy. Po tym incydencie wejście do tunelu zostało zaszalowanie i zabetonowane. Do dzisiaj jestem w stanie wskazać, gdzie dokładnie się ono znajdowało. > te zejście to tak jak i inne pańskie posty. Zwykła ściema. Na głębokości ok. 4 m w Bartoszycach jest poziom wód gruntowych. Stabilizuje się w zależności od ilości opadów atmosferycznych ciut wyżej lub ciut niżej. Tak więc te sto metrów w dół to ściema jak w....
W dół tunelu...wydawało mi się to zrozumiałe i oczywiste. |
It is actually one of the few paths which are wise to hiking overnight, for the personalized lumination method. trump vote mask https://www.teeasi.com/ |
autor: mieszkam tu, dodał 2020-11-18 15:54 | komentuj |
> O 13:45, dnia 2018-10-22 pan.poziomka napisał(-a): > > O 13:23, dnia 2018-10-22 mieszkam tu napisał(-a): > > > O 12:30, dnia 2018-10-22 pan.poziomka napisał(-a): > > > Tunele pod Bartoszycami są. Ponad 30 lat temu osobiście schodziłem do jednego z nich. Dotarliśmy na około 100m w dól, pamiętam straszny smród i woda po kolana. Ciemno jak w ...! Wejście znajdowało się za Sp.Nr.1, niedaleko miejsca, w który kiedyś stał małpi gaj(starsi wiedzą o czym mówię). Zrobiła się z tego kolosalna afera, bo złapał nas cieć z ówczesnej Jedynki, była afera z milicją, rodzicami i dyrektorem Janiakiem i musieliśmy się zobowiązać do zachowania tajemnicy o tym, co zrobiliśmy. Po tym incydencie wejście do tunelu zostało zaszalowanie i zabetonowane. Do dzisiaj jestem w stanie wskazać, gdzie dokładnie się ono znajdowało. > > te zejście to tak jak i inne pańskie posty. Zwykła ściema. Na głębokości ok. 4 m w Bartoszycach jest poziom wód gruntowych. Stabilizuje się w zależności od ilości opadów atmosferycznych ciut wyżej lub ciut niżej. Tak więc te sto metrów w dół to ściema jak w.... > > W dół tunelu...wydawało mi się to zrozumiałe i oczywiste. paradoksalnie oczywiste byłoby gdybyś użył sformułowania "w głąb" tunelu ;) Ale spoko. Co do rzeczywistych tuneli to bez wątpienia są. Każde miasto rodem ze średniowiecza a Bartoszyce właśnie, posiadało tunele, przejścia wyjścia. To frgment sily obronnej tych miast. Poslugując się teorią spiskową są w PL siły, którym od zawsze zależało i pewnie zależy by takie budowle nie były nigdy ani"odkryte" ani tym bardziej dostępne. I podejrzewam, choć nie mam pewności, że obiekty pochodzące z lat międzywojennych również są wyposażone w takowe przejścia wejścia wyjścia. I to byłaby super sprawa do poszukiwań, ale tu znowu powrót do mojej teorii. Hehe ;) |
autor: anna, dodał 2020-12-18 15:58 | komentuj |
> O 15:54, dnia 2020-11-18 mieszkam tu napisał(-a): > > O 13:45, dnia 2018-10-22 pan.poziomka napisał(-a): > > > O 13:23, dnia 2018-10-22 mieszkam tu napisał(-a): > > > > O 12:30, dnia 2018-10-22 pan.poziomka napisał(-a): > > > > Tunele pod Bartoszycami są. Ponad 30 lat temu osobiście schodziłem do jednego z nich. Dotarliśmy na około 100m w dól, pamiętam straszny smród i woda po kolana. Ciemno jak w ...! Wejście znajdowało się za Sp.Nr.1, niedaleko miejsca, w który kiedyś stał małpi gaj(starsi wiedzą o czym mówię). Zrobiła się z tego kolosalna afera, bo złapał nas cieć z ówczesnej Jedynki, była afera z milicją, rodzicami i dyrektorem Janiakiem i musieliśmy się zobowiązać do zachowania tajemnicy o tym, co zrobiliśmy. Po tym incydencie wejście do tunelu zostało zaszalowanie i zabetonowane. Do dzisiaj jestem w stanie wskazać, gdzie dokładnie się ono znajdowało. > > > te zejście to tak jak i inne pańskie posty. Zwykła ściema. Na głębokości ok. 4 m w Bartoszycach jest poziom wód gruntowych. Stabilizuje się w zależności od ilości opadów atmosferycznych ciut wyżej lub ciut niżej. Tak więc te sto metrów w dół to ściema jak w.... > > > > W dół tunelu...wydawało mi się to zrozumiałe i oczywiste. > paradoksalnie oczywiste byłoby gdybyś użył sformułowania "w głąb" tunelu ;) Ale spoko. Co do rzeczywistych tuneli to bez wątpienia są. Każde miasto rodem ze średniowiecza a Bartoszyce właśnie, posiadało tunele, przejścia wyjścia. To frgment sily obronnej tych miast. Poslugując się teorią spiskową są w PL siły, którym od zawsze zależało i pewnie zależy by takie budowle nie były nigdy ani"odkryte" ani tym bardziej dostępne. I podejrzewam, choć nie mam pewności, że obiekty pochodzące z lat międzywojennych również są wyposażone w takowe przejścia wejścia wyjścia. I to byłaby super sprawa do poszukiwań, ale tu znowu powrót do mojej teorii. Hehe ;) Ja z kolei pamietam jak był remont na skrzyżowaniu ulic koło zacisza.pamiętam, że gdy był zrobiony wykop, to pod tym sklepem dziecięcym widać było kawałek łęku sklepiennego, tak jakby własnie tunel. i pamiętam lekcje geografii z przemiłym panem, którego kiedyś właśnie zapytałam o ten tunel. mówił, ze rzeczywiście jest i że on jako dziecko ze swoimi kolegami wchodził do niego przy szkole jedynce, a wychodzili na dworcu.zawsze ten temat ogromnie mnie ciekawił, fajnie, że ktoś się tym także zainteresował |
autor: Bart , dodał 2020-12-18 17:54 | komentuj |
> O 15:58, dnia 2020-12-18 anna napisał(-a): > > O 15:54, dnia 2020-11-18 mieszkam tu napisał(-a): > > > O 13:45, dnia 2018-10-22 pan.poziomka napisał(-a): > > > > O 13:23, dnia 2018-10-22 mieszkam tu napisał(-a): > > > > > O 12:30, dnia 2018-10-22 pan.poziomka napisał(-a): > > > > > Tunele pod Bartoszycami są. Ponad 30 lat temu osobiście schodziłem do jednego z nich. Dotarliśmy na około 100m w dól, pamiętam straszny smród i woda po kolana. Ciemno jak w ...! Wejście znajdowało się za Sp.Nr.1, niedaleko miejsca, w który kiedyś stał małpi gaj(starsi wiedzą o czym mówię). Zrobiła się z tego kolosalna afera, bo złapał nas cieć z ówczesnej Jedynki, była afera z milicją, rodzicami i dyrektorem Janiakiem i musieliśmy się zobowiązać do zachowania tajemnicy o tym, co zrobiliśmy. Po tym incydencie wejście do tunelu zostało zaszalowanie i zabetonowane. Do dzisiaj jestem w stanie wskazać, gdzie dokładnie się ono znajdowało. > > > > te zejście to tak jak i inne pańskie posty. Zwykła ściema. Na głębokości ok. 4 m w Bartoszycach jest poziom wód gruntowych. Stabilizuje się w zależności od ilości opadów atmosferycznych ciut wyżej lub ciut niżej. Tak więc te sto metrów w dół to ściema jak w.... > > > > > > W dół tunelu...wydawało mi się to zrozumiałe i oczywiste. > > paradoksalnie oczywiste byłoby gdybyś użył sformułowania "w głąb" tunelu ;) Ale spoko. Co do rzeczywistych tuneli to bez wątpienia są. Każde miasto rodem ze średniowiecza a Bartoszyce właśnie, posiadało tunele, przejścia wyjścia. To frgment sily obronnej tych miast. Poslugując się teorią spiskową są w PL siły, którym od zawsze zależało i pewnie zależy by takie budowle nie były nigdy ani"odkryte" ani tym bardziej dostępne. I podejrzewam, choć nie mam pewności, że obiekty pochodzące z lat międzywojennych również są wyposażone w takowe przejścia wejścia wyjścia. I to byłaby super sprawa do poszukiwań, ale tu znowu powrót do mojej teorii. Hehe ;) > Ja z kolei pamietam jak był remont na skrzyżowaniu ulic koło zacisza.pamiętam, że gdy był zrobiony wykop, to pod tym sklepem dziecięcym widać było kawałek łęku sklepiennego, tak jakby własnie tunel. i pamiętam lekcje geografii z przemiłym panem, którego kiedyś właśnie zapytałam o ten tunel. mówił, ze rzeczywiście jest i że on jako dziecko ze swoimi kolegami wchodził do niego przy szkole jedynce, a wychodzili na dworcu.zawsze ten temat ogromnie mnie ciekawił, fajnie, że ktoś się tym także zainteresował Tunel od szkoły 1 do dworca jest, sam tam byłem. Znajdowały się tam oprócz łóżek szpitalnych nietoperze. |
przejdź do strony: 8 "Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną. |
|