Co dalej ze szpitalem - forum bartoszyce

: Spis Wiadomości :: Utwórz Nowy Wątek :: statystyka forum :

	postów	modyfikacja
Co dalej ze szpitalem	235	2013-11-09 07:37

przejdź do strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24

autor: imperatyw, dodał 2013-05-13 19:48

komentuj

autor: jarek, dodał 2013-05-13 19:53

komentuj

autor: wkurzony, dodał 2013-05-13 20:44

komentuj

> O 19:48, dnia 2013-05-13 imperatyw napisał(-a):
> > O 19:33, dnia 2013-05-13 czas na zmiany napisał(-a):
> > > O 19:30, dnia 2013-05-13 zawiedziony napisał(-a):
> > > > O 18:17, dnia 2013-05-13 imperatyw napisał(-a):
> > > > > O 17:43, dnia 2013-05-13 imperatyw napisał(-a):
> > > > > Czy jest ktoś, kto mi wyjaśni po co jest w radzie powiatu Nadolny ? O ile pamiętam miał się zajmować szpitalem. Tak, czy nie ? A zajmuje się ? Skoro nie, to po co zżera nasze publiczne pieniądze ?????
> > > >
> > > > To jest zwyczajne okradanie społeczeństwa przez kolesiów z PO. Ile można milczeć ??????
> > >
> > > A co w tej sprawie robią Radni Powiatowi?
> > > Widocznie Starosta ma przyzwolenie Rady Powiatu na taka i nie tylko taka rozrzutność.
> > > Ale co tam minister Mucha wydała 6mln bez zgody MF to w Bartoszycach można tez bawić się publicznymi pieniędzmi.
> > > Radni ruszcie głowami nie liczcie tylko na diety i układy.
> >
> > tak zwolnic nadolnego i zrobic przeglad calego starostwa
>
> My go nie zwolnimy. Za tym wszystkim stoi Sycz. To on to poukładał, wkręcił w to Dąbrowskiego i Prokockiego. Głosujcie dalej na nich ! Nie potrafią ściągnąć finansów do powiatu, ale na pensje zawyżone strasznie mają. I mam być dobrze pod takimi rządami ?

Co to znaczy ,że stoi Sycz to jest jakiś "układ zamknięty" ?
Ludzie opamiętajcie się i popędźcie Radnych Powiatu do pracy.
Zobaczcie co się dzieje w kraju i te układy.Dzisiaj w Uwadze Olsztyn.Coś o powiązaniach sędziów ,prokuratorów. Czyli "układ zamknięty".
Takiego burdelu nie było w PRl-u.

autor: Marek, dodał 2013-05-13 20:56

komentuj

> O 19:33, dnia 2013-05-13 czas na zmiany napisał(-a):
> > O 19:30, dnia 2013-05-13 zawiedziony napisał(-a):
> > > O 18:17, dnia 2013-05-13 imperatyw napisał(-a):
> > > > O 17:43, dnia 2013-05-13 imperatyw napisał(-a):
> > > > Czy jest ktoś, kto mi wyjaśni po co jest w radzie powiatu Nadolny ? O ile pamiętam miał się zajmować szpitalem. Tak, czy nie ? A zajmuje się ? Skoro nie, to po co zżera nasze publiczne pieniądze ?????
> > >
> > > To jest zwyczajne okradanie społeczeństwa przez kolesiów z PO. Ile można milczeć ??????
> >
> > A co w tej sprawie robią Radni Powiatowi?
> > Widocznie Starosta ma przyzwolenie Rady Powiatu na taka i nie tylko taka rozrzutność.
> > Ale co tam minister Mucha wydała 6mln bez zgody MF to w Bartoszycach można tez bawić się publicznymi pieniędzmi.
> > Radni ruszcie głowami nie liczcie tylko na diety i układy.
>
> tak zwolnic nadolnego i zrobic przeglad calego starostwa
"przegląd całego starostwa" i to rychło. W innych przypadku, nie tylko szpital "polegnie" ale inne jednostki org. Powiatu również. Prokocki bardzo chce nauczyć się zarządzania tą strukturą lecz to mu najzupełniej nie wychodzi.Stawiał na ludzi na których akurat nie powinien. Ma problemy z odróżnieniem dobra od zła i ziarna od plew, tak jak dotychczasowy zarządzający szpitalem - chodzi i skarży się na współpracowników, że mu nie pomagają, że nie ma wsparcia itd. a za co bierze kasę, za podejmowanie nawet tych trudnych decyzji - do jasnej ciasnej, a to już ogromna wada. Od ponad roku wszystko wiedział o szpitalu i co NIC !!. Dopiero gdy inni mu uświadomili, że "sam sobie szkodzi" - zareagował, a przez ten ROK szpital się pogrążał i szedł na dno. Tu jeszcze miało działać "kolesiostwo" ale niestety nie przetrwało. Starosta wyszedł z założenia -Ja albo ON. No i postawił na siebie, rzecz jasna nie mogło być inaczej-instynkt samozachowawczy dał znać. Ale zgoda że "kręgosłup moralny" ma się na całe życie lub nie posiada się go wogóle.

autor: cała, tyż, czy trzecia prawda?, dodał 2013-05-13 23:20

komentuj

Co do Pana Suchostawskiego, jest samodzielny, niezależny. Umiejętności trudno ocenić, trzeba byłoby z nim popracować i przejść (trudną) rozmowę :) Trupy polityczne zostawmy w szafie za rok (wybory samorządowe) same z niej wyjdą :)

Ja leczę się tam, gdzie mam zaufanie, np. nie położyłbym nigdy dziecka na dziecięcym. Biskupiec to ładne miasto, ale i tu mamy kardiologów, OIOK, wewnętrzny, nie wszczepiamy tylko rozruszników. Wybór Biskupca jako szpitala pokazywać więc może zaufanie do naszych kardiologów.
Niestety, to co napisał „chory” przypomina mi coś, co działo się kiedyś, opisane rok temu gońca. Wszystko jest tak samo: Zwolnienie z pracy znienacka (przez radę społeczną). Za uczciwość, sumienne podejście do pracy. Pełna lojalność wobec przełożonego (Starosty). Potem zwolnienie lekarskie (kardiologia). Całe życie zawodowe pod znakiem zapytania. Pewnie będzie o rozprawa w sądzie, bo złamana została ustawa o działalności leczniczej (nie zaproszono na radę społeczną).

Sumienie… zgodnie z zasadą: „mam czyste. nie używane”
Jednak do kogo pijesz? Nikt nie widzi tej szytej grubymi nićmi intrygi???
Wywiady w Bartsacie. Artykuł Starosty w gońcu rok temu. Informacje które słyszymy na radzie powiatu.
I nagle, jednym ruchem, strzałem zza węgła między oczy: „zła sytuacja finansowa szpitala, pogarszający się wizerunek szpitala”. Przecież szpitalem zajmowała się prokuratura, lub jeszcze zajmuje. Nikt na to nie reagował.
I wierzycie, że to tak z dnia na dzień się pogorszyło? Lub że starosta nic nie wiedział? Nie wiedziała rada powiatu, rada społeczna? Bzdura. Bo to albo ktoś kłamał, albo ktoś inny ukrywał prawdę przed radą, albo rada te problemy miała gdzieś. Jakieś inne pomysły dlaczego tak się stało? Ogłaszam plebiscyt.

A Nadolny w radzie powiatu jest, bo zyskał głosy. I musi być, by w następnej kadencji znowu zakręcić karuzelą :) tym razem jako zastępca starosty. Wedle zasady: „dziś ty mi dasz pracę, pozwolisz ją zachować, jutro zrobię to samo.

Pan Starosta Wojciech "Dam młodym pracę" (jak sympatycznie nazywają p. WOjtka B-ce bez fikcji) Prokocki? Z katechety pozostał mu kręgosłup moralny, choć to trochę mało. Powtórzę raz jeszcze. Jeżeli przez ostatnie lata nie reagował, sam wyciszał sprawy w gońcu, zbierał pieniądze z samorządu na wewnętrzny, informował radnym że jest wszystko w porządku, upewniał zarządzających szpitalem o swoim wsparciu, zainstalował tam swojego człowieka p. Suchostawskiego, znał corocznie bilans, wynik szpitala, z zarządem spotykał się z firmą doradczą, to dlaczego zareagował dopiero teraz? Co się wydarzyło? Co przeważyło szalę? Dlaczego pozwalał na narastające zadłużenie szpitala?

Postawię tezy:
Dotychczasowy zarządzający przestał być Panu Staroście potrzebny?
W czymś (czym?) mu przeszkadzał?
Pojawiło się jakieś zagrożenie?
Pan Starosta żył w Matrixie?

A z tym stawianiem na siebie… to nie pierwszy raz, po wyborach gdzie Pan Starosta dostał ogromne wsparcie od SAM, prezesa spółdzielni i całego komitetu, przepisał się do PO, bo było na topie.

autor: mieszkam , dodał 2013-05-14 06:15

komentuj

> O 23:20, dnia 2013-05-13 cała, tyż, czy trzecia prawda? napisał(-a):
> Co do Pana Suchostawskiego, jest samodzielny, niezależny. Umiejętności trudno ocenić, trzeba byłoby z nim popracować i przejść (trudną) rozmowę :) Trupy polityczne zostawmy w szafie za rok (wybory samorządowe) same z niej wyjdą :)
>
> Ja leczę się tam, gdzie mam zaufanie, np. nie położyłbym nigdy dziecka na dziecięcym. Biskupiec to ładne miasto, ale i tu mamy kardiologów, OIOK, wewnętrzny, nie wszczepiamy tylko rozruszników. Wybór Biskupca jako szpitala pokazywać więc może zaufanie do naszych kardiologów.
> Niestety, to co napisał „chory” przypomina mi coś, co działo się kiedyś, opisane rok temu gońca. Wszystko jest tak samo: Zwolnienie z pracy znienacka (przez radę społeczną). Za uczciwość, sumienne podejście do pracy. Pełna lojalność wobec przełożonego (Starosty). Potem zwolnienie lekarskie (kardiologia). Całe życie zawodowe pod znakiem zapytania. Pewnie będzie o rozprawa w sądzie, bo złamana została ustawa o działalności leczniczej (nie zaproszono na radę społeczną).
>
> Sumienie… zgodnie z zasadą: „mam czyste. nie używane”
> Jednak do kogo pijesz? Nikt nie widzi tej szytej grubymi nićmi intrygi???
> Wywiady w Bartsacie. Artykuł Starosty w gońcu rok temu. Informacje które słyszymy na radzie powiatu.
> I nagle, jednym ruchem, strzałem zza węgła między oczy: „zła sytuacja finansowa szpitala, pogarszający się wizerunek szpitala”. Przecież szpitalem zajmowała się prokuratura, lub jeszcze zajmuje. Nikt na to nie reagował.
> I wierzycie, że to tak z dnia na dzień się pogorszyło? Lub że starosta nic nie wiedział? Nie wiedziała rada powiatu, rada społeczna? Bzdura. Bo to albo ktoś kłamał, albo ktoś inny ukrywał prawdę przed radą, albo rada te problemy miała gdzieś. Jakieś inne pomysły dlaczego tak się stało? Ogłaszam plebiscyt.
>
> A Nadolny w radzie powiatu jest, bo zyskał głosy. I musi być, by w następnej kadencji znowu zakręcić karuzelą :) tym razem jako zastępca starosty. Wedle zasady: „dziś ty mi dasz pracę, pozwolisz ją zachować, jutro zrobię to samo.
>
> Pan Starosta Wojciech "Dam młodym pracę" (jak sympatycznie nazywają p. WOjtka B-ce bez fikcji) Prokocki? Z katechety pozostał mu kręgosłup moralny, choć to trochę mało. Powtórzę raz jeszcze. Jeżeli przez ostatnie lata nie reagował, sam wyciszał sprawy w gońcu, zbierał pieniądze z samorządu na wewnętrzny, informował radnym że jest wszystko w porządku, upewniał zarządzających szpitalem o swoim wsparciu, zainstalował tam swojego człowieka p. Suchostawskiego, znał corocznie bilans, wynik szpitala, z zarządem spotykał się z firmą doradczą, to dlaczego zareagował dopiero teraz? Co się wydarzyło? Co przeważyło szalę? Dlaczego pozwalał na narastające zadłużenie szpitala?
>
> Postawię tezy:
> Dotychczasowy zarządzający przestał być Panu Staroście potrzebny?
> W czymś (czym?) mu przeszkadzał?
> Pojawiło się jakieś zagrożenie?
> Pan Starosta żył w Matrixie?
>
> A z tym stawianiem na siebie… to nie pierwszy raz, po wyborach gdzie Pan Starosta dostał ogromne wsparcie od SAM, prezesa spółdzielni i całego komitetu, przepisał się do PO, bo było na topie.
Stek bzdetów i monolog o niczym.

autor: kuharz, dodał 2013-05-14 08:18

komentuj

twoja odpowiedź to jak wypowiedź Jurka Urbana z mojej ulubionej partii za czasów największej świetności.
Ciekawe co jest stekiem (lubię dobrze wysmarzone), a co bzdurą?
Tekst dla mnie ciekawy, stawia sporo pytań. I wzbudza merytoryczną dyskusję :)

autor: zośka, dodał 2013-05-15 10:11

komentuj

autor: imperatyw, dodał 2013-05-15 10:37

komentuj

> O 10:11, dnia 2013-05-15 zośka napisał(-a):
> > O 23:20, dnia 2013-05-13 cała, tyż, czy trzecia prawda? napisał(-a):
> > Co do Pana Suchostawskiego, jest samodzielny, niezależny. Umiejętności trudno ocenić, trzeba byłoby z nim popracować i przejść (trudną) rozmowę :) Trupy polityczne zostawmy w szafie za rok (wybory samorządowe) same z niej wyjdą :)
> >
> > Ja leczę się tam, gdzie mam zaufanie, np. nie położyłbym nigdy dziecka na dziecięcym. Biskupiec to ładne miasto, ale i tu mamy kardiologów, OIOK, wewnętrzny, nie wszczepiamy tylko rozruszników. Wybór Biskupca jako szpitala pokazywać więc może zaufanie do naszych kardiologów.
> > Niestety, to co napisał „chory” przypomina mi coś, co działo się kiedyś, opisane rok temu gońca. Wszystko jest tak samo: Zwolnienie z pracy znienacka (przez radę społeczną). Za uczciwość, sumienne podejście do pracy. Pełna lojalność wobec przełożonego (Starosty). Potem zwolnienie lekarskie (kardiologia). Całe życie zawodowe pod znakiem zapytania. Pewnie będzie o rozprawa w sądzie, bo złamana została ustawa o działalności leczniczej (nie zaproszono na radę społeczną).
> >
> > Sumienie… zgodnie z zasadą: „mam czyste. nie używane”
> > Jednak do kogo pijesz? Nikt nie widzi tej szytej grubymi nićmi intrygi???
> > Wywiady w Bartsacie. Artykuł Starosty w gońcu rok temu. Informacje które słyszymy na radzie powiatu.
> > I nagle, jednym ruchem, strzałem zza węgła między oczy: „zła sytuacja finansowa szpitala, pogarszający się wizerunek szpitala”. Przecież szpitalem zajmowała się prokuratura, lub jeszcze zajmuje. Nikt na to nie reagował.
> > I wierzycie, że to tak z dnia na dzień się pogorszyło? Lub że starosta nic nie wiedział? Nie wiedziała rada powiatu, rada społeczna? Bzdura. Bo to albo ktoś kłamał, albo ktoś inny ukrywał prawdę przed radą, albo rada te problemy miała gdzieś. Jakieś inne pomysły dlaczego tak się stało? Ogłaszam plebiscyt.
> >
> > A Nadolny w radzie powiatu jest, bo zyskał głosy. I musi być, by w następnej kadencji znowu zakręcić karuzelą :) tym razem jako zastępca starosty. Wedle zasady: „dziś ty mi dasz pracę, pozwolisz ją zachować, jutro zrobię to samo.
> >
> > Pan Starosta Wojciech "Dam młodym pracę" (jak sympatycznie nazywają p. WOjtka B-ce bez fikcji) Prokocki? Z katechety pozostał mu kręgosłup moralny, choć to trochę mało. Powtórzę raz jeszcze. Jeżeli przez ostatnie lata nie reagował, sam wyciszał sprawy w gońcu, zbierał pieniądze z samorządu na wewnętrzny, informował radnym że jest wszystko w porządku, upewniał zarządzających szpitalem o swoim wsparciu, zainstalował tam swojego człowieka p. Suchostawskiego, znał corocznie bilans, wynik szpitala, z zarządem spotykał się z firmą doradczą, to dlaczego zareagował dopiero teraz? Co się wydarzyło? Co przeważyło szalę? Dlaczego pozwalał na narastające zadłużenie szpitala?
> >
> > Postawię tezy:
> > Dotychczasowy zarządzający przestał być Panu Staroście potrzebny?
> > W czymś (czym?) mu przeszkadzał?
> > Pojawiło się jakieś zagrożenie?
> > Pan Starosta żył w Matrixie?
> >
> > A z tym stawianiem na siebie… to nie pierwszy raz, po wyborach gdzie Pan Starosta dostał ogromne wsparcie od SAM, prezesa spółdzielni i całego komitetu, przepisał się do PO, bo było na topie.
>
> ????? i co dalej ?
Czyli zdradził swój komitet wyborczy. Nie pierwszy raz i nie ostatni zapewne. O niczym nie decyduje. To , że pełni taką funkcję o niczym nie świadczy. Rządzi Sycz i o wszystkim decyduje. Prokocki to jedynie figurant i piorunochron. To na niego mają spadać gromy. Sycz zawsze ma czyste ręce...

autor: jaka władza takie odwołanie, dodał 2013-05-15 14:00

komentuj

> O 10:37, dnia 2013-05-15 imperatyw napisał(-a):
> > O 10:11, dnia 2013-05-15 zośka napisał(-a):
> > > O 23:20, dnia 2013-05-13 cała, tyż, czy trzecia prawda? napisał(-a):
> > > Co do Pana Suchostawskiego, jest samodzielny, niezależny. Umiejętności trudno ocenić, trzeba byłoby z nim popracować i przejść (trudną) rozmowę :) Trupy polityczne zostawmy w szafie za rok (wybory samorządowe) same z niej wyjdą :)
> > >
> > > Ja leczę się tam, gdzie mam zaufanie, np. nie położyłbym nigdy dziecka na dziecięcym. Biskupiec to ładne miasto, ale i tu mamy kardiologów, OIOK, wewnętrzny, nie wszczepiamy tylko rozruszników. Wybór Biskupca jako szpitala pokazywać więc może zaufanie do naszych kardiologów.
> > > Niestety, to co napisał „chory” przypomina mi coś, co działo się kiedyś, opisane rok temu gońca. Wszystko jest tak samo: Zwolnienie z pracy znienacka (przez radę społeczną). Za uczciwość, sumienne podejście do pracy. Pełna lojalność wobec przełożonego (Starosty). Potem zwolnienie lekarskie (kardiologia). Całe życie zawodowe pod znakiem zapytania. Pewnie będzie o rozprawa w sądzie, bo złamana została ustawa o działalności leczniczej (nie zaproszono na radę społeczną).
> > >
> > > Sumienie… zgodnie z zasadą: „mam czyste. nie używane”
> > > Jednak do kogo pijesz? Nikt nie widzi tej szytej grubymi nićmi intrygi???
> > > Wywiady w Bartsacie. Artykuł Starosty w gońcu rok temu. Informacje które słyszymy na radzie powiatu.
> > > I nagle, jednym ruchem, strzałem zza węgła między oczy: „zła sytuacja finansowa szpitala, pogarszający się wizerunek szpitala”. Przecież szpitalem zajmowała się prokuratura, lub jeszcze zajmuje. Nikt na to nie reagował.
> > > I wierzycie, że to tak z dnia na dzień się pogorszyło? Lub że starosta nic nie wiedział? Nie wiedziała rada powiatu, rada społeczna? Bzdura. Bo to albo ktoś kłamał, albo ktoś inny ukrywał prawdę przed radą, albo rada te problemy miała gdzieś. Jakieś inne pomysły dlaczego tak się stało? Ogłaszam plebiscyt.
> > >
> > > A Nadolny w radzie powiatu jest, bo zyskał głosy. I musi być, by w następnej kadencji znowu zakręcić karuzelą :) tym razem jako zastępca starosty. Wedle zasady: „dziś ty mi dasz pracę, pozwolisz ją zachować, jutro zrobię to samo.
> > >
> > > Pan Starosta Wojciech "Dam młodym pracę" (jak sympatycznie nazywają p. WOjtka B-ce bez fikcji) Prokocki? Z katechety pozostał mu kręgosłup moralny, choć to trochę mało. Powtórzę raz jeszcze. Jeżeli przez ostatnie lata nie reagował, sam wyciszał sprawy w gońcu, zbierał pieniądze z samorządu na wewnętrzny, informował radnym że jest wszystko w porządku, upewniał zarządzających szpitalem o swoim wsparciu, zainstalował tam swojego człowieka p. Suchostawskiego, znał corocznie bilans, wynik szpitala, z zarządem spotykał się z firmą doradczą, to dlaczego zareagował dopiero teraz? Co się wydarzyło? Co przeważyło szalę? Dlaczego pozwalał na narastające zadłużenie szpitala?

prokocki zwolnił szuberta :

1. bo zatrudnił radnego z sepopola a on chciał mieć ważne stanowisko w szpitalu a Szubert mu przeszkadzal
2. prokocki chciał odciąć się od ataków na siebie za szpital wszystkich dookoła i spuścił się na szuberta tym sam poprawia swój wizerunek
3. nie mając koncepcji co dalej ze szpitalem zmiana ma dac czas na decyzje choćby do wyborów
4. zobowiązania szpitala rosły za zgoda na nadolnego prokockiego i dąbrowskiego to ci panowie wspierali zadania pałacowe związków zawodowych nawet podpisywali porozumienia
5 SOR zadłużył szpital o 2,5 mln promocji wiedział o tym ale podjął decyzję o budowie skóry dając dotacje

pozdrawiam !

przejdź do strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24

"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.