| 2011-02-23 12:06: Gala Sportu 2010 Takie wydarzenie organizowane raz do roku zasługuje na wyjątkową oprawę, dlatego współorganizatorzy tegorocznego plebiscytu sportowego oprócz uhonorowania najlepszych i najpopularniejszych sportowców poszli o krok dalej dodając gali uroku poprzez bal na przysłowiowe „sto par” w Gospodzie w Galinach. Jednak sama zasada plebiscytu nie uległa zmianie, spośród wszystkich kandydatów, czyli sportowców z naszego miasta, mieszkańcy za pośrednictwem kuponów zamieszczonych w każdym wydaniu Gońca Bartoszyckiego, typowali swoich faworytów na wyróżnione miejsce „Najpopularniejszego sportowca roku 2010”. I jak co roku jedni typowali z założenia, że dany sportowiec jest najpopularniejszym inni że przy okazji najlepszym, jeżeli chodzi o osiągnięcia. >> czytaj dalej << Ponieważ tegoroczny plebiscyt miał o wiele dłuższy termin na oddawanie głosów, kuponów z kandydatami było zdecydowanie więcej w porównaniu z poprzednimi latami.
Nim jednak podczas gali wyróżniono laureatów plebiscytu, co roku powoływana przy burmistrzu miasta kapituła, wyróżnia najlepszych sportowców roku. Tegoroczny wybór kapituły był jednogłośny, a wyniki osiągnięte w karate przez tak młodego człowieka jakim jest Konrad Kozubowski, zdecydowanie zasługiwały na miano najlepszego sportowca, który nie tylko miniony rok zalicza do udanych pod względem osiągnięć, ale traktuje go jako kolejny próg, który musi ponownie przekroczyć, by osiągnąć jeszcze więcej. Zatem Konrad został najlepszym sportowcem roku, i nie dziwi przy tym fakt, że najlepszym trenerem wyróżnionym przez kapitułę został jego szkoleniowiec Andrzej Litwin, który ceni sobie to wyróżnienie i zwraca przy tym uwagę, że nie ma złotego środka na to, by zostać dobrym trenerem. Wspomniał nam, że to stała nauka nie tylko podopiecznych, ale głównie siebie może procentować dobrymi wynikami szkoleniowymi. Dodajmy, że w tym roku cały szereg wyróżnień nadawanych przez kapitułę trafił do bartoszyckiego klubu karate, bowiem miano „Imprezy roku 2010” również przyznano turniejowi związanemu z tą dyscypliną. Mówiąc krótko rok na pewno należał do karate. Kolejną wyróżnioną tego dnia osobą była Grażyna Baranowska, która otrzymała tytuł „Trenera roku gier drużynowych”. Znana w mieście siatkarka, wie jak zorganizować dobrą drużynę, wie jak ją poprowadzić i tak jak poprzedni trener uhonorowany tego dnia wie, że to nie tylko rola trenera skutkuje takim wyróżnieniem, ale jednocześnie rola opiekuna, doradcy i przyjaciela, by stworzyć taką sportową rodzinę mającą wspólny cel, kolejne medale i zwycięstwa.
Po nominacjach kapituły wręczono ostateczne nagrody w związku z tegorocznym plebiscytem na „Najpopularniejszego sportowca roku 2010”. Jak wspomnieliśmy kuponów było o wiele więcej, zatem i ostateczna punktacja w tym roku brzmiała dużo poważniej. Zdecydowaną większością punktów tytuł ten otrzymał Adam Binięda, bartoszycki miłośnik motoryzacji i szybkiej jazdy małym, ale zwinnym samochodem, który swoją pasję związaną z wyścigami przełożył na tor i tam podnosi swoje umiejętności zdobywając kolejne miejsca na podium. Jak wspomniał to pierwsze tego typu wyróżnienie, dotychczas stawał na podium jedynie po wyścigu na torze, tymczasem ten wyścig był spokojny a wynik mile zaskakujący. Tytuł zapewne zobowiązuje i zapewnia, że w tym roku nie zawiedzie swoich kibiców i da z siebie wszystko, by o nim słyszano, i by był coraz lepszy na torze.
Nagrody i wyróżnienia nadawane indywidualnie otrzymali również najlepsi sportowcy z powiatu, w tym z Bisztynka, Sępopola i Górowa Iławeckiego. Zatem tegoroczny plebiscyt przechodzi już do wspomnień, i do rozważań jak powinna wyglądać przyszłoroczna gala, bo samo miejsce nie czyni jeszcze podniosłego charakteru wydarzenia. Co prawda współorganizatorzy już podnieśli poprzeczkę, ale warto jeszcze dopracować szczegóły, by sam bal nie przykrył tego co podczas spotkania jest najważniejsze, a więc wręczenia wyróżnień sportowcom, i stworzenie im, a także wręczającym nagrody możliwości do wypowiedzenia publicznie kilku słów, które trafią do trenerów, a także przyjaciół trzymających kciuki podczas całego roku sportowego. Pośpiech nigdy nie jest dobrym doradcą, i za rok będzie już perfekcyjnie, tak by sportowcy poczuli, że tego dnia to oni są najważniejsi. >> zwiń <<
| |
"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w komentarzach, zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną. |
|