| 2010-03-16 11:00: Pożar autobusu Zwarcie instalacji elektrycznej było prawdopodobnie przyczyną pożaru autobusu szkolnego, który doszczętnie spłonął we wsi Kosy pod Bartoszycami w środę 10 marca. Autobusem do domu wracało blisko 40 dzieci z Gimnazjum w Kinkajmach, którzy w momencie pojawienia się dymu w autokarze natychmiast na wezwanie kierowcy opuścili go. Ogień w bardzo szybkim tempie rozprzestrzenił sie na cały autobus, i dzięki opanowaniu zarówno dzieci jak i kierowcy nie doszło do większej tragedii. >> czytaj dalej <<Została wezwana Straż Pożarna, a właściciel firmy przewozowej podstawił drugi autobus, by dzieci mogły powrócić do domów. W tej sytuacji nikomu nic się nie stało, mimo to dyrektor szkoły podjęła działania wobec dzieci uczestniczących w tym wydarzeniu. Zapowiedziała dodatkowe spotkanie z przedstawicielem Straży Pożarnej, natomiast w piątek zorganizowała spotkanie dzieci z psychologiem i pedagogiem z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Bartoszycach, podczas którego omówione zostało całe zdarzenie i symptomy które ewentualnie mogą sie pojawić. W tej sprawie nie jest prowadzone żadne dochodzenie, ustalono jedynie. Dowiedzieliśmy się ponadto, że badanie techniczne spalonego autokaru przeprowadzone zostały terminowo, ostatnie były z lutego tego roku. Z informacji jakie uzyskaliśmy wynika, że nawet gdyby kierowca próbował gasić pożar zaraz po pojawieniu sie dymu, nie zdołałaby zapanować nad sytuacją, bowiem najpierw konieczne by było odłączenie akumulatora, który umieszczony był na końcu autobusu, a to w tym momencie byłoby bardzo niebezpieczne. Ewakuacja była więc najrozsądniejszym rozwiązaniem. >> zwiń <<
| |
"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w komentarzach, zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną. |
|