: :: :: :
Od ponad 40 lat kupuję i spożywamy jaja kurze. Zawsze skorupki były grube i twarde. W zeszłym tygodniu kupiłem paczkę 30 jaj w stokrotce.
Przed zakupem zawsze oglądam czy jaja są czyste i nie podbite oraz wybieram z jak najdłuższym terminem przydatności tj. minimum dwa tygodnie.
Jakie było moje zaskoczenie gdy w domu rozpakowując zauważyłem pięć pobitych jajek a wkładając jaja do lodówki sztuka po sztuce kolejnych kilka dosłownie pękło mi w dłoni co nigdy wcześniej nie przytrafiło się mi. Zauważyłem że skorupki są bardzo cienkie, delikatne oraz bardzo lekkie.
Przez kolejne dni jaja rozpadły mi się w rękach gdy szykowałem do smażenia na patelni celem spożycia na śniadania.
Zdumiony i zaniepokojony czy czymś nie trują KUR a przez to smakoszy jaj, zajżałem do Internetu.
Ledwo wystukałem w wyszukiwarce... ... ZBYT CIENKA SKORUPKA JAJ... i od razu wyskoczyło że powodem najczęściej jest brak stałego dostępu do wody dla KUR która jest niezbędna do produkcji skorupki oraz braki wapna. Braki wapna zaś zwykle wynikają z nie podawania go kurom szczególnie w większej ilości gdy kury są stare, gdyż stara kura gorzej wchłania wapno potrzebne do produkcji i wzmacniania skorupki jaj.
Zatem pytanie czy aż tak pazerni zrobili się hodowcy czy aż tak zaczèli ciąć koszty pomimo że jaja bardzo zdrożały i to od dawna ?
Tym samym czy hodowcy znęcają się na kurach ograniczając im dostęp do wody i tak już często ograniczając komfort życia howu klatkowego i innego o czym nie raz alarmowały media ( ciasne i przepełnione klatki, przepełnione hale kurników, choroby KUR, rany i brak piór u KUR oraz inne patologie o znęcanie się pracownikach na drobiu podczas chowu nie zapominając) ???
Zastanawiam się wtedy ile starych KUR trafia do sklepów szczególnie podczas promocji mięsa kurzego, jak umęczono te kury zanim zostały zabite oraz ile świństwa w nie wpompowano zanim wyciśnięto z nich ile się da.
Oraz czego im nie podawano choć powinni hodowcy w ramach oszczędności, aby były zdrowe, smaczne i nie koniecznie drogie...???
Co na to kontrole, sanepid i nie tylko w Bartoszycach oraz sklepy które pośredniczą w handlu tymi śmieciami które sprzedają klientom a klienci je jedzą ?
Smaczna kurka i jajeczka z wolnego wybiegu... żyjąca bezstresowo, higieniczne i pod kontrolą służb. Fikcja czy kolejny blew jak z węglem, ORLENEM i gazem czy prądem ?
Kraj schodzi na psy, a ludzie milczą. Ciekawe ile jeszcze ta kuweta wytrzyma, zanim to całe Polskie gów...o wyleje się w końcu na całą Polskę i czego już nikt nie będzie w stanie posprzątać. I co wtedy biedne Polecam I zrobią... kolejny Polski Zryw Narodowy ?
Co Państwo na to ??? |
autor: vivo, dodał 2023-02-16 20:32 | komentuj |
> O 19:25, dnia 2023-02-16 Wnikliwy... napisał(-a): > Od ponad 40 lat kupuję i spożywamy jaja kurze. > Zawsze skorupki były grube i twarde. > W zeszłym tygodniu kupiłem paczkę 30 jaj w stokrotce. > > Przed zakupem zawsze oglądam czy jaja są czyste i nie podbite oraz wybieram z jak najdłuższym terminem przydatności tj. minimum dwa tygodnie. > > Jakie było moje zaskoczenie gdy w domu rozpakowując zauważyłem pięć pobitych jajek a wkładając jaja do lodówki sztuka po sztuce kolejnych kilka dosłownie pękło mi w dłoni co nigdy wcześniej nie przytrafiło się mi. > Zauważyłem że skorupki są bardzo cienkie, delikatne oraz bardzo lekkie. > > Przez kolejne dni jaja rozpadły mi się w rękach gdy szykowałem do smażenia na patelni celem spożycia na śniadania. > > Zdumiony i zaniepokojony czy czymś nie trują KUR a przez to smakoszy jaj, zajżałem do Internetu. > > Ledwo wystukałem w wyszukiwarce... > ... ZBYT CIENKA SKORUPKA JAJ... > i od razu wyskoczyło że powodem najczęściej jest brak stałego dostępu do wody dla KUR która jest niezbędna do produkcji skorupki > oraz braki wapna. > Braki wapna zaś zwykle wynikają z nie podawania go kurom szczególnie w większej ilości gdy kury są stare, gdyż stara kura gorzej wchłania wapno potrzebne do produkcji i wzmacniania skorupki jaj. > > Zatem pytanie czy aż tak pazerni zrobili się hodowcy czy aż tak zaczèli ciąć koszty pomimo że jaja bardzo zdrożały i to od dawna ? > > Tym samym czy hodowcy znęcają się na kurach ograniczając im dostęp do wody i tak już często ograniczając komfort życia howu klatkowego i innego o czym nie raz alarmowały media ( ciasne i przepełnione klatki, przepełnione hale kurników, choroby KUR, rany i brak piór u KUR oraz inne patologie o znęcanie się pracownikach na drobiu podczas chowu nie zapominając) ??? > > Zastanawiam się wtedy ile starych KUR trafia do sklepów szczególnie podczas promocji mięsa kurzego, jak umęczono te kury zanim zostały zabite oraz ile świństwa w nie wpompowano zanim wyciśnięto z nich ile się da. > > Oraz czego im nie podawano choć powinni hodowcy w ramach oszczędności, aby były zdrowe, smaczne i nie koniecznie drogie...??? > > Co na to kontrole, sanepid i nie tylko w Bartoszycach oraz sklepy które pośredniczą w handlu tymi śmieciami które sprzedają klientom a klienci je jedzą ? > > Smaczna kurka i jajeczka z wolnego wybiegu... żyjąca bezstresowo, higieniczne i pod kontrolą służb. > Fikcja czy kolejny blew jak z węglem, ORLENEM i gazem czy prądem ? > > Kraj schodzi na psy, a ludzie milczą. > Ciekawe ile jeszcze ta kuweta wytrzyma, zanim to całe Polskie gów...o wyleje się w końcu na całą Polskę i czego już nikt nie będzie w stanie posprzątać. > I co wtedy biedne Polecam I zrobią... kolejny Polski Zryw Narodowy ? > > Co Państwo na to ??? Brawo Wnikliwy.Przez cienkie skorupki jajek z Biedronki do Zrywu Narodowego a w tle węgiel gaz i prąd. To dopiero jajecznica. |
Jaki człowiek i jego wartości... takie wypowiedźi oraz działanie. Zryw Narodowy nie przez jajka kurze, ale jako tradycyjny od stuleci efekt Polskiego Narodu który budzi się ze snu, zawsze gdy już jest za późno. Tradycja jakich mało na Świecie. No ale czego spdziewać się gdy lepiej narzekać, krytykować lub obrażać lub oglądać się na innych niś samemu coś dobrego zrobić. Inni przecież muszą ( władza, instytucje, a zwykły obywatel już nie.
Co do jaj kurzych kupionych w stokrotce. Naukowcy i solidni hodowcy wiedzą, że zwierzę chodowane aby dostarczyło zdrwe mięso lub inne dobra, powinno żyć bezstresowo, powinno być żywione właściwie stosując odpowiednie żywienie zawierające minerały, witaminy i co tam potrzebne do prawidłowego wzrostu i życia. Zwierzęta muszą mieć odpowiednio dużo miejsca a w przypadku kur także odpowiednią ilość gniazd do składania jaj ( nie jak to w nurcie gdy jaja lecą gdzie popadnie aby jak najwięcej). W brew pozorom zwierzeta muszą mieć czysto i optymalną temperaturę oraz dostęp do czystego powietrza, wody czystej oraz wymienianą w odpowiednich ilościach i we wlasciwym czasie ściółkę. Tak zadbane i nie męczone a potem zabite zwierzę ( oby szybko i bezpoleśnie) będzie smacznym i przede wszystkim zdrowym produktem na ludzkich stołach. Kwesta przyrządzania i umiejętności kulinarnych też nie bez znaczenia, ale to już inna historia.
Warto dodać, że SKORUPKA a szczególnie NIE ZAPŁODNIONYCH JAJ przeznaczonych do spożycia a nie wylęgu, jest naturalnym opakowaniem jaj chroniącym jaja przed wnikaniem patogenów oraz przed utratą świeżości zwiększając czas produktu na spożycie co w kwestii opakowań i daty trwałości produktu do spożycia, jest niezwykle istotne jak i wpływa na zdrowie spożywających taki żle zapakowany produkt.
Tym samym temat wydaje się być poważny zgodnie z zasadą, iż jesteśmy tym co jemy oraz ile chorób wywołuje nie tylko niezdrowe żywność ale i źle przechowywana.
Inną kwestią ludzką ( nie wszyscy potrafią być lydzcy i nie tylko dla zwierząt) i uważam że bardzo istotną jest to, iż skoro zwierzęta ponoszą ofiarę ginąc dla naszych potrzeb ( zwykle pod przymusem a nie z dobroduszności dla rodzaju ludzkiego), sumienie nakazuje aby zwierzęta a szczególnie hodowlane i żeźne były traktowane dobrze i zabijane szybko oraz bezboleśnie. Chociaż tyle od ludzi za tak wiele dla ludzi a organy kontolne, sprzedawcy, pośrednicy oraz klienci powinni na hodowcach i przedsiębiorcach produkujących żywnośćsyale wywierać presję aby pewne zachowania przestrzegano co będzie korzysyne dla zwierząd a w końcu końców także dla ludzi.
Wszystko ludzie niszczą, trują a potem zjadają. Ryby już strach kupować bo albo rtęć czy plastik w wodach inne chemiczne i nie tylko śmieci albo karmione chemią lub zmutowane genetycznie bo hodowcy nastawieni na zysk a morza, oceany, jeziora czy rzeki zanieczyszczone. I do czego to rodzaj ludzki doprowadza ? Tacy rozwinięci, inteligentni, dominują na Ziemi a jednocześnie tacy głupi oraz egoistyczni i szkodzą sami sobie.
Zatem lepiej reagować czy czekać aż inni coś zrobią gdy trują Nas, rozkradają Ojczyznę lub okłamują i wyzyskują ludzi ? Lepiej być niewolnikiem w demokratycznym kraju pełnym patologii, hipokryzji, podłości, cwaniactwa i egoizmu... czy wspólnie walczyć o normalność zanim i ten przywilej Polacy znowu stracą aby znów w historii gdy już będzie bardzo źle wzniecić kolejny Zryw Narodowy ???
I tak w koło Macieju od pokoleń. Nie lepiej na bieżąco i bez zawieruchy dbać o wspólne dobra, przyrodę, Ojczyznę i normalne życie razem i konsekwentnie co jest i skuteczne i tanie oraz nie powoduje zachwiań gospodarki oraz bezpieczeństwa narodowego ???
Nie tylko wielkie czyny zmieniają Świat na lepsze, ale też te małe z pozoru nic nie znaczące dokonywane przez wielu na codzień i jakich każdy z Nas może dokonywać każdego dnia oraz wszędzie w każdej dziedzinie naszego życia. Co kolwiek robimy dobrego lub złego, czy tego chcemy czy nie, ma to wpływ na życie innych ludzi oraz na nasze otoczenie a w końcu końców prędzej czy później na losy i życie każdego z Nas.
Warto i o tym czasem pomyśleć niż tylko krytykować, nażekać i oglądać się na innych nie reagując samemu na patologie i nie czyniąc nic aby było lepiej....CO KOLWIEK MIAŁO BY TO ZNACZYĆ.
Pozdrawiam i zachęcam do przemyśleń. |
"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną. |
|