: Spis Wiadomości :: Utwórz Nowy Wątek :: statystyka forum :

postówmodyfikacja
Bartoszyce Miasto Widmo
42022-02-26 20:25

autor: Mateusz88, dodał 2022-02-23 02:31komentuj

Czy widzicie co się dzieje w naszym mieście? Coraz więcej ludzi młodych stąd wyjeżdża. Firmy bankrutują albo są w coraz gorszej kondycji. Każdy narzeka. Jeśli chodzi o przedsiębiorców znam wielu, z wielu branż twierdzą że jest coraz gorzej, redukują miejsca pracy.
Wiadomo mocno przyczyniła się do tego pandemia ale najbardziej uważam, że zamknięcie granicy z Obwodem Kaliningradzkim, gdzie ludzie jeżdżąc tam sobie dorabiali.
W mieście zostały zrealizowane ważne inwestycje, typu most, dworzec, hala itp. To dobrze, one były potrzebne, natomiast jak tak dalej pójdzie, nie będzie komu z tego korzystać. Wyjeżdżają z miasta ludzie ważni dla gospodarki miasta, w wieku 20-40 lat. Którzy mieli dzieci, albo chcieli je mieć. Chciały się bogacić, kupić lub wybudować dom. Nieruchomości w Bartoszycach nieco potaniały (mimo inflacji), mieszkan do wynajęcia jak nigdy pełno. W każdym aspekcie dzieją się rzeczy niepokojace.
Aby była jasność, ten post nie ma na celu obrazić obecne władze w mieście, ani chwalić poprzednie. Wiadomo, że na poziomie miasta czy powiatu nikt nie da rady przywrócić Małego Ruchu Granicznego, tym bardziej biorąc pod uwagę aktualne wydarzenia na Ukrainie. Chciałbym, abyście otworzyli oczy, zauważyli, że dzieje się teraz coś strasznie złego dla naszego miasta. Uważam, że potrzebujemy jakiegoś bodźca do rozwoju naszego miasta typu dużego miejsca pracy, zwiększenia jednostki wojskowej coś pozytywnego dajacego nam pozytywnego kopa. Jestem ciekaw waszego zdania, liczę na dyskusje na poziomie

autor: Bzyk, dodał 2022-02-23 04:55komentuj

> O 02:31, dnia 2022-02-23 Mateusz88 napisał(-a):
> Czy widzicie co się dzieje w naszym mieście? Coraz więcej ludzi młodych stąd wyjeżdża. Firmy bankrutują albo są w coraz gorszej kondycji. Każdy narzeka. Jeśli chodzi o przedsiębiorców znam wielu, z wielu branż twierdzą że jest coraz gorzej, redukują miejsca pracy.
> Wiadomo mocno przyczyniła się do tego pandemia ale najbardziej uważam, że zamknięcie granicy z Obwodem Kaliningradzkim, gdzie ludzie jeżdżąc tam sobie dorabiali.
> W mieście zostały zrealizowane ważne inwestycje, typu most, dworzec, hala itp. To dobrze, one były potrzebne, natomiast jak tak dalej pójdzie, nie będzie komu z tego korzystać. Wyjeżdżają z miasta ludzie ważni dla gospodarki miasta, w wieku 20-40 lat. Którzy mieli dzieci, albo chcieli je mieć. Chciały się bogacić, kupić lub wybudować dom. Nieruchomości w Bartoszycach nieco potaniały (mimo inflacji), mieszkan do wynajęcia jak nigdy pełno. W każdym aspekcie dzieją się rzeczy niepokojace.
> Aby była jasność, ten post nie ma na celu obrazić obecne władze w mieście, ani chwalić poprzednie. Wiadomo, że na poziomie miasta czy powiatu nikt nie da rady przywrócić Małego Ruchu Granicznego, tym bardziej biorąc pod uwagę aktualne wydarzenia na Ukrainie. Chciałbym, abyście otworzyli oczy, zauważyli, że dzieje się teraz coś strasznie złego dla naszego miasta. Uważam, że potrzebujemy jakiegoś bodźca do rozwoju naszego miasta typu dużego miejsca pracy, zwiększenia jednostki wojskowej coś pozytywnego dajacego nam pozytywnego kopa. Jestem ciekaw waszego zdania, liczę na dyskusje na poziomie Kolejny rosyjski troll , poza tym w mieście jest z 20 hal gimnastycznych sporadycznie wykorzystywane przez emerytów mundurowych

autor: Wnikliwy..., dodał 2022-02-25 15:07komentuj

To co dzieje się obecnie w Bartoszycach jest niczym innym jak postępujacym procesem degradacji socjologiczno-ekonomiczno-ekumenicznej na co miasto pracowało od conajmniej 18 lat.
Winę za to ponosza wszyscy bo taki proces wymierania miast nie dzieje się z jednego powodu ale z wielu powodów i trwa bardzo długo zanim zacznie być dotkliwy ale wtedy dopiero zauważalny i trudny do odwrócenia. To jak nowotwór trzustki, ktory nie boli, nie widać ale jest i zabija.

Proszę zauważyć, że były czasy gdy na zakupy do Bartoszyc przyjeżdżali z Lidzbarka Warm. , z Dobrego Miasta a nawet polawiali się klienci z Bartoszyc.
Jak czegoś nie było w sklepach to mówiono cyt.;
jedź do Bartoszyc, tam na pewno jest i taniej.
I nie było małego ruchu granicznego dającego takźe nie uczciwie zarobkować (także niektórym firmom) z czego nie było podatków bo jak opodatkować nie legalny przemyt a przecież uczciwie płacone podatki dają miastu wpływy z których miasto rozwija się a mieszkańcy korzystają.

Może Bartoszyce były wtedy brzydkie i chyba nadal nie mają uroku a cherb jak by odstraszał ( dwie czarne siekiery kojarzące się z Krzyżakami i sam nie wiem czemu), to jednak Bartoszyce miały dziwny potencjał ekonomiczny do tego stopnia, że śmiano się iż gdyby nie wiadukt kolejowy w Lidzbarku Warm. to i zamek z Lidzbarka przeciągnieto by do Bartoszyc.
To świadczy że choć na walory turystyczne miasto Bartoszyce za bardzo nie może liczyć bo nie ma silnych argumentów, stąd termy ( choć upadające), turystyka ( choć uboga) i budowa kurortu zdrowotnego ( zapewne kolejny niewypał) są właśnie w Lidzbarku Warm. a nie w Bartoszycach, nie oznacza że kiedyś Bartoszyce nie wystrzelą gospodarczo w górę oraz ekonomicznie i nie bedą zażądzać lub być w spółce dobrostanu Lidzbarka Warm.
Utopia ktoś powie ale są rzeczy które fizjologom się nawet nie śniły ;)
Zależy to tylko od ludzi, lokalnych działaczy, przedsiębiorców, władzy lokalnej, sponsorów, partnerów miasta i w dużej mierze lokalnej społeczności. Tak, lokalnej społeczności bo to ona napędza miejscową gospodarkę, ich rękami, zasobnością portfeli i zaangażowaniem w życie publiczne, troską o wspólne mienie oraz współpracą i wzajemną pomocą czego właśnie najbardziej brakuje temu miastu tj. współpracy, zrozumienia i wzajemnej pomocy.

autor: Wnikliwy..., dodał 2022-02-25 16:11komentuj

Poprawię wypowiedź wcześniejszą iż na zakupy do Bartoszyc przyjeżdżali nawet z Olsztyna ( napisałem że nawet z Bartoszyc). :)

Kiedyś przeczytałem pewną książkę ( mój konik to kryminalistyka, psychologia i takie tam) pod tytułem Wybite szyby czy coś tak pewnej amerykańskiej psycholog.
Opisała Ona w ciekawy sposób proces powstawania przestępczości w Nowym Yorku na przykładzie niszczejącego budybku opustoszałej fabryki. Podobnie jest z pozostawionym bezpańsko samochodem który powoli niszczeje np. na osiedlowym parkingu czy w jakimś podworku lub pozucony przy drodze.
Po krótce zaczyna się od wybicia szyb, malowania grafiti, potem wykradanie mienia pozostawionego w fabryce, coraz częstsze ingerowanie w destrukcję mienia przez działanie osób trzecich potęgujące niszczenie mienia którego nikt nie chroni aż w końcu dochodzi do pożaru który niszczy pozostałości destrukcyjnego działania ludzi.

Pani psycholog dowodzi iż brak wspólnych działań przyczynia się do eskalacji przestepczości z którą nie poradzi sobie sama policja szczególnie gdy jest na tzw. telefon i z czego Nowy York zrezygnował.

Podjeta współpraca policji z miastem, lokalną społecznoscią, wolontariuszami, przedsiębiorcami i edukacja oraz inne wspólne działania sprawiły że najniebezpieczniejsze miasto Ameryki rozkwitło, stało się przyjazne moeszkancom i bezpieczne.
To byl sukces nie do zakwestionowanoa.

Podobnie jest w handlu, w ekonomi, zarządzaniu i w innych gałęziach gospodarki czy sferach życia człowieka. Gdy są patologie i nikt nie reaguje lub tylko nieliczni to robią, gdy brak wspólpracy, wzajemnej pomocy i dobrej woli, zawsze prędzej czy później wszyscy ucierpią.

Mieszkańcy Bartoszyc mówią że im źle, że to czy tamto,że miasto umiera choc tak naprawdę umiera cała Polska i to od conajmniej 30 lat i nie wiem skąd zachwyt że jest lepiej gdy wszelkie nastepujące po sobie kryzysy pokazują że wciąż na nic nie jesteśmy gotowi).
Przedsiębiorcy też mają swoje powody do niezadowolenia choć wielu na pewno za swoje dzialania powinno się wstydzić jak też wielu sami sobie szkodzili w różny sposób.
Urząd Miasta też nie jedno zaniedbał lub by chciał zrobić a wszystko ogranicza się zwykle do słowa pieniądze.
Ale to nie pieniądze napędzają gospodarkę, upiekszają i rozwijają miasta, polepszają egzystencję ludzi ale też doprowadzają do upadku firm, miast i Ojczyzny lecz ludzie, ich poczucie odpowiedzialności, zdyscyplinowanie, umiejętność samokontroli, ich praca oraz jakość ich pracy i warunki w jakich pracują, zaangażowanie i wzajemna wspołpraca czego Polakom bardzo brakuje.

Gdy lokalna społeczność zacznie dobrze zarabiać, błędzie wydawać więcej pieniędzy.
Gdy władze zaczną rozsądnie traktować podatników a w dzczególności podczas kryzysów gospodarczych i ekonomicznych to przedsiebiorcy czy najmujacy obniżą stawki produktów, usług lub najmów lokali.
Dgy wszyscy skończą z pazernościa, egoizmem i wyzyskiem wszyscy odczują poprawę ale i jakość warunków pracy jak i usług musi wzrosnąć.
Gdy władza otwoży się na ludzi a ludzie wesprą władzę będzie łatwiej i szybciej oraz taniej.
Wspolpraca władzy, urzędów w tym pracy z przedsiebiorcami ale aby doic Ojczyzne z dotacji czy ulg lub wykorzystywać pracowników i ich sytuację czy kroić pracodawców ale aby poprawić warunki pracy, płacy i zlikwidować bezrobocie oraz poprawić kondycję firm i małych przedsiębiorstw.
Jest to mozliwe już na szczeblu lokalnym poprzez rotacyjne zatrudnianie, obniżanie podatków, oraz uciwe płacenie podatków i ine formy współpracy opartej na wsparciu i partnerstwie a nie dojeniu jednych przez drugich.
Polityka grabierzy i wyzysku nigdy nie sprawdziaa się a efekty są widoczne od lat.
Wiecej pieniedzy w portfelach mieszkańców, to więcej w budżecie miast. Mniejsze podatki, opłaty najmu czy dzierżaw to niższe koszty produkcji, usług i inne takie.
Mniej pazerności i egoizmu a wie ej odpowiedzialnoďci, troski i współpracy i uczciwe płacenie podatków, to wieksze zyski, ciągłosć finansowa i spokojniejsze jutro.
Inaczej wszyscy wszystkich zajadą i nie będzie niczego, tylko bieda i miasta widmo.
W dobie kryzysów i tak nie ma wyjścia i trzeba będzie odpuścić a kto tego nie zrobi to i tak pójdzie z torbami nawet budowlanka która dzielnie briniła się w dobie Corinawirusa. Przezież za usługi też ktoś musi mieć z czego zapłacić.
Oszczędności wszystki kiedyś się skończą a kto schoea przed Ojczyzną i tak Ojczyzna zabierze bo takie czasy nastaną.

Nie mylilem się 20 lat temu w sorawie bezpieczeństwa Polski i działania Polaków na szkode Ojczyzny, to teraz też mogę mieć rację a rzadko myliłem się choć często wolał bym mylić się np. w sprawie rosji i co jeszcze nam zgotuje za aktywne reagowanie w jej sprawy i czego nie pitępiam bo nie można milczeć gdy inni cierpią.

autor: Wnikliwy..., dodał 2022-02-25 16:16komentuj

Poprawię wypowiedź wcześniejszą iż na zakupy do Bartoszyc przyjeżdżali nawet z Olsztyna ( napisałem że nawet z Bartoszyc). :)

Kiedyś przeczytałem pewną książkę ( mój konik to kryminalistyka, psychologia i takie tam) pod tytułem Wybite szyby czy coś tak pewnej amerykańskiej psycholog.
Opisała Ona w ciekawy sposób proces powstawania przestępczości w Nowym Yorku na przykładzie niszczejącego budybku opustoszałej fabryki. Podobnie jest z pozostawionym bezpańsko samochodem który powoli niszczeje np. na osiedlowym parkingu czy w jakimś podworku lub pozucony przy drodze.
Po krótce zaczyna się od wybicia szyb, malowania grafiti, potem wykradanie mienia pozostawionego w fabryce, coraz częstsze ingerowanie w destrukcję mienia przez działanie osób trzecich potęgujące niszczenie mienia którego nikt nie chroni aż w końcu dochodzi do pożaru który niszczy pozostałości destrukcyjnego działania ludzi.
Pani psycholog dowodzi iż brak wspólnych działań przyczynia się do eskalacji przestepczości z którą nie poradzi sobie sama policja szczególnie gdy jest na tzw. telefon i z czego Nowy York zrezygnował.

Podjeta współpraca policji z miastem, lokalną społecznoscią, wolontariuszami, przedsiębiorcami i edukacja oraz inne wspólne działania sprawiły że najniebezpieczniejsze miasto Ameryki rozkwitło, stało się przyjazne moeszkancom i bezpieczne.
To byl sukces nie do zakwestionowanoa.
Podobnie jest w handlu, w ekonomi, zarządzaniu i w innych gałęziach gospodarki czy sferach życia człowieka. Gdy są patologie i nikt nie reaguje lub tylko nieliczni to robią, gdy brak wspólpracy, wzajemnej pomocy i dobrej woli, zawsze prędzej czy później wszyscy ucierpią.

Mieszkańcy Bartoszyc mówią że im źle, że to czy tamto,że miasto umiera choc tak naprawdę umiera cała Polska i to od conajmniej 30 lat i nie wiem skąd zachwyt że jest lepiej gdy wszelkie nastepujące po sobie kryzysy pokazują że wciąż na nic nie jesteśmy gotowi).
Przedsiębiorcy też mają swoje powody do niezadowolenia choć wielu na pewno za swoje dzialania powinno się wstydzić jak też wielu sami sobie szkodzili w różny sposób.
Urząd Miasta też nie jedno zaniedbał lub by chciał zrobić a wszystko ogranicza się zwykle do słowa pieniądze.
Ale to nie pieniądze napędzają gospodarkę, upiekszają i rozwijają miasta, polepszają egzystencję ludzi ale też doprowadzają do upadku firm, miast i Ojczyzny lecz ludzie, ich poczucie odpowiedzialności, zdyscyplinowanie, umiejętność samokontroli, ich praca oraz jakość ich pracy i warunki w jakich pracują, zaangażowanie i wzajemna wspołpraca czego Polakom bardzo brakuje.
Gdy lokalna społeczność zacznie dobrze zarabiać, błędzie wydawać więcej pieniędzy.
Gdy władze zaczną rozsądnie traktować podatników a w dzczególności podczas kryzysów gospodarczych i ekonomicznych to przedsiebiorcy czy najmujacy obniżą stawki produktów, usług lub najmów lokali.
Dgy wszyscy skończą z pazernościa, egoizmem i wyzyskiem wszyscy odczują poprawę ale i jakość warunków pracy jak i usług musi wzrosnąć.
Gdy władza otwoży się na ludzi a ludzie wesprą władzę będzie łatwiej i szybciej oraz taniej.
Wspolpraca władzy, urzędów w tym pracy z przedsiebiorcami ale aby doic Ojczyzne z dotacji czy ulg lub wykorzystywać pracowników i ich sytuację czy kroić pracodawców ale aby poprawić warunki pracy, płacy i zlikwidować bezrobocie oraz poprawić kondycję firm i małych przedsiębiorstw.
Jest to mozliwe już na szczeblu lokalnym poprzez rotacyjne zatrudnianie, obniżanie podatków, oraz uciwe płacenie podatków i ine formy współpracy opartej na wsparciu i partnerstwie a nie dojeniu jednych przez drugich.
Polityka grabierzy i wyzysku nigdy nie sprawdziaa się a efekty są widoczne od lat.
Wiecej pieniedzy w portfelach mieszkańców, to więcej w budżecie miast. Mniejsze podatki, opłaty najmu czy dzierżaw to niższe koszty produkcji, usług i inne takie.
Mniej pazerności i egoizmu a wie ej odpowiedzialnoďci, troski i współpracy i uczciwe płacenie podatków, to wieksze zyski, ciągłosć finansowa i spokojniejsze jutro.
Inaczej wszyscy wszystkich zajadą i nie będzie niczego, tylko bieda i miasta widmo.
W dobie kryzysów i tak nie ma wyjścia i trzeba będzie odpuścić a kto tego nie zrobi to i tak pójdzie z torbami nawet budowlanka która dzielnie briniła się w dobie Corinawirusa. Przezież za usługi też ktoś musi mieć z czego zapłacić.
Oszczędności wszystki kiedyś się skończą a kto schoea przed Ojczyzną i tak Ojczyzna zabierze bo takie czasy nastaną.
Nie mylilem się 20 lat temu w sorawie bezpieczeństwa Polski i działania Polaków na szkode Ojczyzny, to teraz też mogę mieć rację a rzadko myliłem się choć często wolał bym mylić się np. w sprawie rosji i co jeszcze nam zgotuje za aktywne reagowanie w jej sprawy i czego nie pitępiam bo nie można milczeć gdy inni cierpią.


"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.