: :: :: :
przejdź do strony: 7 | autor: Andy, dodał 2012-01-10 20:58 | komentuj |
> Ty się nie dziwisz burmistrzowi Sępopola,ja-radnym.Jeśli się nie mylę,żaden z nich nie jest rolnikiem,więc swego interesu w obniżeniu ceny żyta nie mają.A przypodobać się burmistrzowi warto-to może się jeszcze przydać.Natomiast burmistrzowi trochę się dziwię,bo dbał o elektorat gdy walczył o głosy,w dużej mierze, rolników.Teraz zapomniał...
> >
Gdyby byli rolnikami to by było znacznie gorzej, bo świadczyłoby to o załatwianiu czysto prywatnych interesów. Radni też zostali wybrani m.in. przez rolników. Nadto uchwały podejmuje RADA, czyli radni, a burmistrz jedynie proponuje projekty uchwał.(Tu nawet nie było propozycji) Jak zaproponuje sobie 100% podwyżki pensji to też radni będą się chcieli przypodobać ??? |
| autor: sąsiad, dodał 2012-01-10 22:19 | komentuj |
a ja tak sobie czytam i myślę,że w końcu ktoś się wziął w za rolników i nie chodzi mi tylko o rolników z Sępopola a ogólnie.A na przykładzie rolników z Sępopola widać kto w gminie przez ostatnie lata najbardziej się rozwija,kto dostaje tak duże kredyty,kto kupuje domy i mieszkania,kto kupuje ziemię,kto kupuje nowy sprzęt:ciągniki,kombajny,przyczepy,samochody osobowe itp. przecież żeby to kupić to trzeba mieć dochód i to nie mały,czy przeciętnego mieszkańca stać na takie rzeczy? , proszę pokażcie mi innych przedsiębiorców którzy by tyle zainwestowali we własne przedsiębiorstwa ???? a do tego płacimy za nich KRUS.
Mam sporo szacunku dla ich pracy ale nie rozumie tego ich zakłamania a szczególnie tych najbardziej majętnych,myślą ,że większość jest (przepraszam za określenie)ciemna ,niestety coraz więcej jest osób,które potrafią czytać ze zrozumieniem.
Rolnicy żyjąc w gminie rolniczej nie chcą płacić podatków?,chcą tylko z tej gminy wyciągnąć jak najwięcej dla siebie,widać to choćby po tym; pokażcie ile dzieci naszych "rekinów rolniczych" osiadło,czyli mieszka i pracuje na ternie naszej gminy ??? a radnych wybraliście sami sobie i nie ma co na kogoś winy zwalać,sami sobie udowodniliście już przy wyborach ,że jesteście marionetkami.Przypomnijcie sobie kto i co i kiedy obiecywał???.Dzisiaj ktoś was podrywa do walki tylko kto na tym zyska ??? ale to już sami sobie musicie odpowiedzieć. |
| autor: absurd, dodał 2012-01-11 08:04 | komentuj |
> O 20:58, dnia 2012-01-10 Andy napisał(-a):
> > Ty się nie dziwisz burmistrzowi Sępopola,ja-radnym.Jeśli się nie mylę,żaden z nich nie jest rolnikiem,więc swego interesu w obniżeniu ceny żyta nie mają.A przypodobać się burmistrzowi warto-to może się jeszcze przydać.Natomiast burmistrzowi trochę się dziwię,bo dbał o elektorat gdy walczył o głosy,w dużej mierze, rolników.Teraz zapomniał...
> > >
> Gdyby byli rolnikami to by było znacznie gorzej, bo świadczyłoby to o załatwianiu czysto prywatnych interesów. Radni też zostali wybrani m.in. przez rolników. Nadto uchwały podejmuje RADA, czyli radni, a burmistrz jedynie proponuje projekty uchwał.(Tu nawet nie było propozycji) Jak zaproponuje sobie 100% podwyżki pensji to też radni będą się chcieli przypodobać ???
Krytykowałeś absurdy,a zadajesz absurdalne pytania. |
| autor: Andy, dodał 2012-01-11 08:52 | komentuj |
Istotnie dość mocno krytykuję absurdy tyle, że te na poziomie krajowym. Tu piszemy o gminach. Władze wszystkich gmin muszą poruszać się w granicach prawa, często absurdalnego, ale wykraczać im poza te ramy prawne nie wolno.
I tak: absurdem jest finansowanie Izb Rolniczych z budżetów gmin. Ale czy to znaczy, że wolno gminom nie finansować tych Izb? Według mnie, owe twory, winny być finansowane bezpośrednio przez rolników. Pewnie by się okazało wtedy, że nie mają racji bytu z braku takich składek. Ina sprawa, że rzeczywiście- wg. mnie - nie mają raji bytu bo nie roią literalnie nic.
Absurdem jest finansowanie podwyżek nauczycielskich z budżetów gmin podczas gdy decyzje w tej sprawie zapadają na poziomie krajowym. Państwo nakazuje ne dając środków finansowych. Tu jednak przynajmniej są jakieś działania protestacyjne i legislacyjne związków gmin i związków powiatów.
Przykład absurdu finansowego. Jest np. w danej gminie dom pomocy społecznej. Załóżymy, że powiatowy. Finansuje go budżet państwa. Wojewoda dostaje kasę z ministerstwa (przelew i prowizja dla banku), wojewoda nic z tą kasą zrobić nie może tylko wysłać ją do powiatu (przelew i prowizja dla banku), powiat do PCPR (przelew+prowizja) PCPR do MOPS lub GOPS w danej gminie (przelew+prowizja), GOPS przekazuje kasę na DPS (przelew+prowizja). Na każdym z poziomów od razu wiadomo dokąd dana kwota ma trafić i żaden z podmiotów nie może jej wydać w inny sposób. Po co więc tyle operacji bankowych? Opisana sytuacja miała miejce jeszcze ze dwa lata temu. Może się to już zmieniło, ale nie sądzę. Absurd? Tak. Ale - niestety - wszystkie wymienione podmioty MUSZĄ go realizować.
Rolnicy narzekają na wysokość podatku. Tymaczasem nie robią nic, aby doprowadzić do zmian w sposobie jego naliczania, już w tym roku. Cena żyta utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie i jeśli nie spadnie po żniwach to może się okazać, że podstawa do naliczenia podatku będzie jeszcze wyższa. Jedyna inicjatywa to inicjatywa PSL zmierzająca do tego, aby podatek liczyć co prawda nadal od średniej ceny żyta, ale liczonej za 11 kwartałów poprzedzających, a nie za trzy. To rzeczywiście nieco by spłaszczyło skoki cenowe.
Rolnicy to jedyna grupa społeczno-zawodowa, która w niezwykle prosty sposób może wpłynąć na wysokość swoich obciążeń podatkowych. Decyzje zapadają bowiem na najniższym możliwym poziomie, czyli w gminie. Żadna inna grupa tyle szczęścia ne ma. Uważam to za rażącą nierówność w traktowaniu obywateli.
Inna sprawa, że rolnicy "budzą się" wtedy, gdy jest już "po ptokach" zamiast wpływać na decyzje władz gmin na kilka miesięcy przed ich podjęciem. Od 1984 roku był czas, aby przyzwyczaić się do terminów kiedy te decyzje zapadają, ceny żyta śledzić można w internecie i nie jest trudno przewidzieć jaka cena może obowiązywać za 3. kwartały danego roku.
Nadto - poza wszystkim - o jakim rzędzie wielkości obciążeń podatkowych mówimy? Przy 10 ha jest to kilkaset złotych rocznie więcej. Znajmoy rolnik gospodarujący na tych 10 ha przeliczenowych śmieje się z tej podwyżki i mówi, że "więcej, w ciągu roku, wydaję na słodycze dla córki i na gorzałę".
I na koniec tej dyskusji, toczącej się w oparach absurdów i kompletnej ignorancji. Pochodzę z rodziny rolniczej od pokoleń, choć sam rolikiem nie jestem i nie byłem. Moi dziadkowie-rolnicy i rodzice-rolnicy, mimo braku dopłat UE, mimo braku zwrotów podatku akcyzowego od paliw rolniczych, mimo braku programów rozwoju obszarów wiejskich NIGDY nie narzekali, ani słowem na swoją pracę. Najzwyczajniej w świecie ją wykonywali.
A przy okazji informuję, że w tym roku wnioski o zwrot podatku akcyzowego za paliwo rolnicze należy składać w urzędach gmin w terminie o miesiąc krótszym niż to było w latach poprzednich. Obecnie" do końca lutego, a nie jak poprzednio" do końca marca. Tą informacją kończę moje elaboraty. No i poczekam do marca, kiedy to rolnicy kląć będą, że nikt ich nie poinformował o zmianach terminów. |
| autor: jan, dodał 2012-01-11 09:43 | komentuj |
| w końcu ktoś wyłożył kawę na ławę,ale znając charaktery naszych rolników-pieniaczy odpowiedzą na nutę PIS-owską ,że to bzdura ale cóż miejmy nadzieję,że spojrzą na to bardziej obiektywnie. |
| autor: "pieniacz o nucie PiS-owskiej", dodał 2012-01-11 16:05 | komentuj |
> O 09:43, dnia 2012-01-11 jan napisał(-a):
> w końcu ktoś wyłożył kawę na ławę,ale znając charaktery naszych rolników-pieniaczy odpowiedzą na nutę PIS-owską ,że to bzdura ale cóż miejmy nadzieję,że spojrzą na to bardziej obiektywnie.
Rolnictwo chronić,bronić,bo to nasi żywiciele.Szczególnie tych małych i średnich.Rozwijać przetwórstwo rolne.Urzędników tworzących bzdurne przepisy zwolnić i wysłać do pracy na roli.Będzie większy pożytek.Może skorzysta z mojej skromnej rady jan czy też andy.Tym ostatnim życzę szerszego spojrzenia na problem. |
| autor: Gość, dodał 2012-01-11 18:02 | komentuj |
> O 16:05, dnia 2012-01-11 "pieniacz o nucie PiS-owskiej" napisał(-a):
> > O 09:43, dnia 2012-01-11 jan napisał(-a):
> > w końcu ktoś wyłożył kawę na ławę,ale znając charaktery naszych rolników-pieniaczy odpowiedzą na nutę PIS-owską ,że to bzdura ale cóż miejmy nadzieję,że spojrzą na to bardziej obiektywnie.
> Rolnictwo chronić,bronić,bo to nasi żywiciele.Szczególnie tych małych i średnich.Rozwijać przetwórstwo rolne.Urzędników tworzących bzdurne przepisy zwolnić i wysłać do pracy na roli.Będzie większy pożytek.Może skorzysta z mojej skromnej rady jan czy też andy.Tym ostatnim życzę szerszego spojrzenia na problem.
E ram lepiej od razu rozstrzelać. Byłoby to tak porządnie , po pisowsku |
| autor: pieniacz, dodał 2012-01-12 08:13 | komentuj |
> O 18:02, dnia 2012-01-11 Gość napisał(-a):
> > O 16:05, dnia 2012-01-11 "pieniacz o nucie PiS-owskiej" napisał(-a):
> > > O 09:43, dnia 2012-01-11 jan napisał(-a):
> > > w końcu ktoś wyłożył kawę na ławę,ale znając charaktery naszych rolników-pieniaczy odpowiedzą na nutę PIS-owską ,że to bzdura ale cóż miejmy nadzieję,że spojrzą na to bardziej obiektywnie.
> > Rolnictwo chronić,bronić,bo to nasi żywiciele.Szczególnie tych małych i średnich.Rozwijać przetwórstwo rolne.Urzędników tworzących bzdurne przepisy zwolnić i wysłać do pracy na roli.Będzie większy pożytek.Może skorzysta z mojej skromnej rady jan czy też andy.Tym ostatnim życzę szerszego spojrzenia na problem.
> E ram lepiej od razu rozstrzelać. Byłoby to tak porządnie , po pisowsku
Jeszcze jeden "urzędnik wykształcony" kochający bez wzajemności PełO.Praca na świeżym powietrzu, by umożliwiła Panom mądralom przewietrzenie komórek i zdrowe myślenie bez manipulacji tv. |
| autor: "pieniacz ", dodał 2012-01-12 09:25 | komentuj |
może jeszcze ostatnie zdania..
Potrzeba nam reform na miarę Wegier i Przywódcy na miarę Orbana,który przywrócił Węgrom dumę narodową.Nasze autorytety ciągle nam wmawiają,iż jesteśmy "brzydką panną na wydaniu" i pod hasłem europejskiej solidarności popierają każdy pomysł UE,nawet,gdy godzi w nasz interes narodowy.Ostrze skierowane w kierunku PIS odwraca uwagę i zdolność i myślenia Szanownym i też nie zaprząta głowy fakt ,iż ukochany przywódca obiecuje pieniądze bogatszym,gdy w u nas bieda a w brakuje lekarstw ludziom chorym.To wstyd i głupota nasza.
Wyżywienie narodu to sprawa podstawowa.Więc chrońmy rodzime rolnictwo/drobne i średnie/jako najzdrowszą tkankę. |
| autor: absurd, dodał 2012-01-12 11:20 | komentuj |
> O 08:52, dnia 2012-01-11 Andy napisał(-a):
> Istotnie dość mocno krytykuję absurdy tyle, że te na poziomie krajowym. Tu piszemy o gminach. Władze wszystkich gmin muszą poruszać się w granicach prawa, często absurdalnego, ale wykraczać im poza te ramy prawne nie wolno.
>
> Rolnicy to jedyna grupa społeczno-zawodowa, która w niezwykle prosty sposób może wpłynąć na wysokość swoich obciążeń podatkowych. Decyzje zapadają bowiem na najniższym możliwym poziomie, czyli w gminie. Żadna inna grupa tyle szczęścia ne ma. Uważam to za rażącą nierówność w traktowaniu obywateli.
To już przerabialiśmy.Jeśli w radzie gminy nie ma ani jednego rolnika, to i szczęście nie pomoże.
>
>
>
> Nadto - poza wszystkim - o jakim rzędzie wielkości obciążeń podatkowych mówimy? Przy 10 ha jest to kilkaset złotych rocznie więcej. Znajmoy rolnik gospodarujący na tych 10 ha przeliczenowych śmieje się z tej podwyżki i mówi, że "więcej, w ciągu roku, wydaję na słodycze dla córki i na gorzałę".
Bezprecedensowe stwierdzenie.Chętnie poznam tego rolnika i dowiem się jak na 10 ha zbić kabzę.Chyba,że ma zasianą trawę albo skrzywiony obraz rzeczywistości,jesli kupuje tylko gorzałę i słodycze.
>
> I na koniec tej dyskusji, toczącej się w oparach absurdów i kompletnej ignorancji. Pochodzę z rodziny rolniczej od pokoleń, choć sam rolikiem nie jestem i nie byłem. Moi dziadkowie-rolnicy i rodzice-rolnicy, mimo braku dopłat UE, mimo braku zwrotów podatku akcyzowego od paliw rolniczych, mimo braku programów rozwoju obszarów wiejskich NIGDY nie narzekali, ani słowem na swoją pracę. Najzwyczajniej w świecie ją wykonywali.
Rodzice i dziadkowie rolnicy chyba zapomnieli dodać,że żyli z procentów ,a kwotę netto mogli inwestować.A może zrobili to z premedytacją,żeby ich syn nie był nazbyt szczęśliwy, wykonując tak wdzięczny i opłacalny zawód?
Opary wywietrzały.Reasumując - wszędzie dobrze,gdzie nas nie ma.The end.
>
> |
przejdź do strony: 7
"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną. |
|
