: :: :: :
przejdź do strony: 40 autor: Ooo, dodał 2018-10-25 00:04 | komentuj |
> O 22:48, dnia 2018-10-24 kaowiec napisał(-a): > Pan Piotr Petrykowski > Dobry wieczór Państwu. > Kampania się nie skończyła. > Choć obecnie doprecyzowuję założenia projektu budżetu na rok 2019 i pochylam się nad problemem rewitalizacji „Starówki”, powołując zespół inwentaryzacyjny oraz przygotowując zabezpieczenie terenu przed zimą, nie zapominam o faktycznej dodatkowej pracy, która jest konieczna do poprawnej kontynuacji podjętych zadań i realizacji wizji rozwijających się Bartoszyc. > Od piątku 19 października wkroczyliśmy w brudny etap kampanii, gdzie niejasne powiązania spowodowały, że dodano mi pracy. Ale bez obaw się z niej wywiązuję merytorycznie i z pełną logiką postępowania. > Obserwując co się dzieje w sztabie kontrkandydata, zastanawiałem się i nieco na początku zdziwiłem postępowaniem Pani Katarzyny Basak, ale po pełnej analizie wszystko jest dla mnie jasne. > Pewien wpis na facebooku byłej kontrkandydatki, w którym mówi: „(..) wreszcie nasze miasto stanie się normalne (…)” umacnia mnie w przekonaniu, że w połączeniu z Panem Wojciechem Prokockim, znanym z tego, że obieca wszystko, ale nikt nie wie ile z tych obietnic spełni, nie działa do końca świadomie. Dlaczego? Bo zaprzecza całej swojej siedmioletniej pracy w Bartoszyckim Domu Kultury i wcześniejszej w Urzędzie Miasta Bartoszyce. Pracowała w nienormalnym mieście? Wśród nienormalnych mieszkańców, a dopiero jak proponuje się jej hipotetyczne zostanie zastępcą najnormalniejszego Pana Wojciecha, to może niektórzy staniemy się normalniejsi? Ale czy trzeba będzie pozostałych nienormalnych zamknąć w miejscach normalizujących? > Widzę to tak. > Wspólna chęć zemsty, za przegrane 4 lata temu wybory oraz nieudany start w konkursie na dyrektora Bartoszyckiego Domu Kultury, zjednoczyła parę, która krąży po Państwa domach i zakładach pracy – tłumacząc jak być normalniejszym bartoszyczaninem. Działanie nie dla dobra mieszkańców, ale przeciwko mojej osobie, w destrukcji wieloletniej pracy służącej właśnie mieszkańcom. > A jak to pisze kontrkandydat Wojciech Prokocki, kierując te kłamliwe słowa do mojego rzekomego postępowania w spółkach miejskich: „Rozdawanie stanowisk za wpływy polityczne (…)”, staje się w parze z Panią Katarzyną realną groźbą postępowania właśnie Pana Prokockiego. Słyszę z tyłu głowy słowa w/w pary skierowane do siebie wzajemnie: daj mi wiceburmistrza – dam ci swoich wyborców i będę z tobą pod rękę chodzić, tam gdzie chcesz. Aspekt haniebny, bo żaden kandydat nie dysponuje głosami – poza swoim własnym. Żaden mieszkaniec nie jest niewolnikiem wyborów, a o głosy należy prosić, a nie je przekazywać. Nie można manipulować ludźmi, gdy ta koalicja już działała przed pierwszą turą wyborów. Odsyłam Państwa do II debaty kandydatów na burmistrza. > Obawiam się w przyszłości jeszcze jednej koalicji, raczej ukrytej w podziękowaniu za działania z 19 października. Koalicji z wykonawcą, który zrywa jednostronnie umowę, a argumentuje jej zerwanie m.in. brakiem kontaktu z inwestorem (z UM). Rozmawialiśmy często, gdy borykał się z prozaicznymi problemami, gdy staraliśmy się pomóc przyspieszyć inwestycję. Rozmawialiśmy przez radę budowy – cyklicznie, z protokołami. Ale rozmowy kończyły się i nagle znikali pracownicy, gdy wykonawca łapał następne „fuchy”. Wtedy pojawiały się problemy i oskarżenia. Oceni to raczej sąd… > Na dzisiaj wystarczy. Ciąg dalszy nastąpi niebawem. > Dziękuję, życząc dobrej nocy. Wyszło szydło z worka i prawdziwe oblicze Petrykowskiego, traktowanie ludzi jak głupców, którzy nie rozumieją co miała Pani Basak na myśli, mówiąc o normalności w naszym mieście i wciskanie kitu mieszkańcom, że wszyscy na około są winni tylko nie ja, buractwo, prostactwo, buta, i tak właśnie jest codziennie w Urzędzie. Jeżeli ktoś miał wątpliwości, co do osoby Petrykowskiego, to teraz już chyba tych wątpliwości nie ma. Bozia , jak chce ukarać, to rozum odbiera, no i odebrała. |
autor: mieszkaniec, dodał 2018-10-25 00:09 | komentuj |
> O 00:04, dnia 2018-10-25 Ooo napisał(-a): > > O 22:48, dnia 2018-10-24 kaowiec napisał(-a): > > Pan Piotr Petrykowski > > Dobry wieczór Państwu. > > Kampania się nie skończyła. > > Choć obecnie doprecyzowuję założenia projektu budżetu na rok 2019 i pochylam się nad problemem rewitalizacji „Starówki”, powołując zespół inwentaryzacyjny oraz przygotowując zabezpieczenie terenu przed zimą, nie zapominam o faktycznej dodatkowej pracy, która jest konieczna do poprawnej kontynuacji podjętych zadań i realizacji wizji rozwijających się Bartoszyc. > > Od piątku 19 października wkroczyliśmy w brudny etap kampanii, gdzie niejasne powiązania spowodowały, że dodano mi pracy. Ale bez obaw się z niej wywiązuję merytorycznie i z pełną logiką postępowania. > > Obserwując co się dzieje w sztabie kontrkandydata, zastanawiałem się i nieco na początku zdziwiłem postępowaniem Pani Katarzyny Basak, ale po pełnej analizie wszystko jest dla mnie jasne. > > Pewien wpis na facebooku byłej kontrkandydatki, w którym mówi: „(..) wreszcie nasze miasto stanie się normalne (…)” umacnia mnie w przekonaniu, że w połączeniu z Panem Wojciechem Prokockim, znanym z tego, że obieca wszystko, ale nikt nie wie ile z tych obietnic spełni, nie działa do końca świadomie. Dlaczego? Bo zaprzecza całej swojej siedmioletniej pracy w Bartoszyckim Domu Kultury i wcześniejszej w Urzędzie Miasta Bartoszyce. Pracowała w nienormalnym mieście? Wśród nienormalnych mieszkańców, a dopiero jak proponuje się jej hipotetyczne zostanie zastępcą najnormalniejszego Pana Wojciecha, to może niektórzy staniemy się normalniejsi? Ale czy trzeba będzie pozostałych nienormalnych zamknąć w miejscach normalizujących? > > Widzę to tak. > > Wspólna chęć zemsty, za przegrane 4 lata temu wybory oraz nieudany start w konkursie na dyrektora Bartoszyckiego Domu Kultury, zjednoczyła parę, która krąży po Państwa domach i zakładach pracy – tłumacząc jak być normalniejszym bartoszyczaninem. Działanie nie dla dobra mieszkańców, ale przeciwko mojej osobie, w destrukcji wieloletniej pracy służącej właśnie mieszkańcom. > > A jak to pisze kontrkandydat Wojciech Prokocki, kierując te kłamliwe słowa do mojego rzekomego postępowania w spółkach miejskich: „Rozdawanie stanowisk za wpływy polityczne (…)”, staje się w parze z Panią Katarzyną realną groźbą postępowania właśnie Pana Prokockiego. Słyszę z tyłu głowy słowa w/w pary skierowane do siebie wzajemnie: daj mi wiceburmistrza – dam ci swoich wyborców i będę z tobą pod rękę chodzić, tam gdzie chcesz. Aspekt haniebny, bo żaden kandydat nie dysponuje głosami – poza swoim własnym. Żaden mieszkaniec nie jest niewolnikiem wyborów, a o głosy należy prosić, a nie je przekazywać. Nie można manipulować ludźmi, gdy ta koalicja już działała przed pierwszą turą wyborów. Odsyłam Państwa do II debaty kandydatów na burmistrza. > > Obawiam się w przyszłości jeszcze jednej koalicji, raczej ukrytej w podziękowaniu za działania z 19 października. Koalicji z wykonawcą, który zrywa jednostronnie umowę, a argumentuje jej zerwanie m.in. brakiem kontaktu z inwestorem (z UM). Rozmawialiśmy często, gdy borykał się z prozaicznymi problemami, gdy staraliśmy się pomóc przyspieszyć inwestycję. Rozmawialiśmy przez radę budowy – cyklicznie, z protokołami. Ale rozmowy kończyły się i nagle znikali pracownicy, gdy wykonawca łapał następne „fuchy”. Wtedy pojawiały się problemy i oskarżenia. Oceni to raczej sąd… > > Na dzisiaj wystarczy. Ciąg dalszy nastąpi niebawem. > > Dziękuję, życząc dobrej nocy. > Wyszło szydło z worka i prawdziwe oblicze Petrykowskiego, traktowanie ludzi jak głupców, którzy nie rozumieją co miała Pani Basak na myśli, mówiąc o normalności w naszym mieście i wciskanie kitu mieszkańcom, że wszyscy na około są winni tylko nie ja, buractwo, prostactwo, buta, i tak właśnie jest codziennie w Urzędzie. Jeżeli ktoś miał wątpliwości, co do osoby Petrykowskiego, to teraz już chyba tych wątpliwości nie ma. Bozia , jak chce ukarać, to rozum odbiera, no i odebrała. No tak, bo burmistrz ma tylko milczeć jak mysz pod miotłą. Chcielibyście. |
autor: Bartoszyczanin, dodał 2018-10-25 00:13 | komentuj |
> O 00:09, dnia 2018-10-25 mieszkaniec napisał(-a): > > O 00:04, dnia 2018-10-25 Ooo napisał(-a): > > > O 22:48, dnia 2018-10-24 kaowiec napisał(-a): > > > Pan Piotr Petrykowski > > > Dobry wieczór Państwu. > > > Kampania się nie skończyła. > > > Choć obecnie doprecyzowuję założenia projektu budżetu na rok 2019 i pochylam się nad problemem rewitalizacji „Starówki”, powołując zespół inwentaryzacyjny oraz przygotowując zabezpieczenie terenu przed zimą, nie zapominam o faktycznej dodatkowej pracy, która jest konieczna do poprawnej kontynuacji podjętych zadań i realizacji wizji rozwijających się Bartoszyc. > > > Od piątku 19 października wkroczyliśmy w brudny etap kampanii, gdzie niejasne powiązania spowodowały, że dodano mi pracy. Ale bez obaw się z niej wywiązuję merytorycznie i z pełną logiką postępowania. > > > Obserwując co się dzieje w sztabie kontrkandydata, zastanawiałem się i nieco na początku zdziwiłem postępowaniem Pani Katarzyny Basak, ale po pełnej analizie wszystko jest dla mnie jasne. > > > Pewien wpis na facebooku byłej kontrkandydatki, w którym mówi: „(..) wreszcie nasze miasto stanie się normalne (…)” umacnia mnie w przekonaniu, że w połączeniu z Panem Wojciechem Prokockim, znanym z tego, że obieca wszystko, ale nikt nie wie ile z tych obietnic spełni, nie działa do końca świadomie. Dlaczego? Bo zaprzecza całej swojej siedmioletniej pracy w Bartoszyckim Domu Kultury i wcześniejszej w Urzędzie Miasta Bartoszyce. Pracowała w nienormalnym mieście? Wśród nienormalnych mieszkańców, a dopiero jak proponuje się jej hipotetyczne zostanie zastępcą najnormalniejszego Pana Wojciecha, to może niektórzy staniemy się normalniejsi? Ale czy trzeba będzie pozostałych nienormalnych zamknąć w miejscach normalizujących? > > > Widzę to tak. > > > Wspólna chęć zemsty, za przegrane 4 lata temu wybory oraz nieudany start w konkursie na dyrektora Bartoszyckiego Domu Kultury, zjednoczyła parę, która krąży po Państwa domach i zakładach pracy – tłumacząc jak być normalniejszym bartoszyczaninem. Działanie nie dla dobra mieszkańców, ale przeciwko mojej osobie, w destrukcji wieloletniej pracy służącej właśnie mieszkańcom. > > > A jak to pisze kontrkandydat Wojciech Prokocki, kierując te kłamliwe słowa do mojego rzekomego postępowania w spółkach miejskich: „Rozdawanie stanowisk za wpływy polityczne (…)”, staje się w parze z Panią Katarzyną realną groźbą postępowania właśnie Pana Prokockiego. Słyszę z tyłu głowy słowa w/w pary skierowane do siebie wzajemnie: daj mi wiceburmistrza – dam ci swoich wyborców i będę z tobą pod rękę chodzić, tam gdzie chcesz. Aspekt haniebny, bo żaden kandydat nie dysponuje głosami – poza swoim własnym. Żaden mieszkaniec nie jest niewolnikiem wyborów, a o głosy należy prosić, a nie je przekazywać. Nie można manipulować ludźmi, gdy ta koalicja już działała przed pierwszą turą wyborów. Odsyłam Państwa do II debaty kandydatów na burmistrza. > > > Obawiam się w przyszłości jeszcze jednej koalicji, raczej ukrytej w podziękowaniu za działania z 19 października. Koalicji z wykonawcą, który zrywa jednostronnie umowę, a argumentuje jej zerwanie m.in. brakiem kontaktu z inwestorem (z UM). Rozmawialiśmy często, gdy borykał się z prozaicznymi problemami, gdy staraliśmy się pomóc przyspieszyć inwestycję. Rozmawialiśmy przez radę budowy – cyklicznie, z protokołami. Ale rozmowy kończyły się i nagle znikali pracownicy, gdy wykonawca łapał następne „fuchy”. Wtedy pojawiały się problemy i oskarżenia. Oceni to raczej sąd… > > > Na dzisiaj wystarczy. Ciąg dalszy nastąpi niebawem. > > > Dziękuję, życząc dobrej nocy. > > Wyszło szydło z worka i prawdziwe oblicze Petrykowskiego, traktowanie ludzi jak głupców, którzy nie rozumieją co miała Pani Basak na myśli, mówiąc o normalności w naszym mieście i wciskanie kitu mieszkańcom, że wszyscy na około są winni tylko nie ja, buractwo, prostactwo, buta, i tak właśnie jest codziennie w Urzędzie. Jeżeli ktoś miał wątpliwości, co do osoby Petrykowskiego, to teraz już chyba tych wątpliwości nie ma. Bozia , jak chce ukarać, to rozum odbiera, no i odebrała. > No tak, bo burmistrz ma tylko milczeć jak mysz pod miotłą. Chcielibyście.
Nie popadaj w skrajności, jak Petrykowski. Chodzi o to, żeby burmistrz zachowywał się z klasą.
Możesz mu to wytłumaczyć? |
autor: ryszard ostrowski, dodał 2018-10-25 07:34 | komentuj |
> O 00:13, dnia 2018-10-25 Bartoszyczanin napisał(-a): > > O 00:09, dnia 2018-10-25 mieszkaniec napisał(-a): > > > O 00:04, dnia 2018-10-25 Ooo napisał(-a): > > > > O 22:48, dnia 2018-10-24 kaowiec napisał(-a): > > > > Pan Piotr Petrykowski > > > > Dobry wieczór Państwu. > > > > Kampania się nie skończyła. > > > > Choć obecnie doprecyzowuję założenia projektu budżetu na rok 2019 i pochylam się nad problemem rewitalizacji „Starówki”, powołując zespół inwentaryzacyjny oraz przygotowując zabezpieczenie terenu przed zimą, nie zapominam o faktycznej dodatkowej pracy, która jest konieczna do poprawnej kontynuacji podjętych zadań i realizacji wizji rozwijających się Bartoszyc. > > > > Od piątku 19 października wkroczyliśmy w brudny etap kampanii, gdzie niejasne powiązania spowodowały, że dodano mi pracy. Ale bez obaw się z niej wywiązuję merytorycznie i z pełną logiką postępowania. > > > > Obserwując co się dzieje w sztabie kontrkandydata, zastanawiałem się i nieco na początku zdziwiłem postępowaniem Pani Katarzyny Basak, ale po pełnej analizie wszystko jest dla mnie jasne. > > > > Pewien wpis na facebooku byłej kontrkandydatki, w którym mówi: „(..) wreszcie nasze miasto stanie się normalne (…)” umacnia mnie w przekonaniu, że w połączeniu z Panem Wojciechem Prokockim, znanym z tego, że obieca wszystko, ale nikt nie wie ile z tych obietnic spełni, nie działa do końca świadomie. Dlaczego? Bo zaprzecza całej swojej siedmioletniej pracy w Bartoszyckim Domu Kultury i wcześniejszej w Urzędzie Miasta Bartoszyce. Pracowała w nienormalnym mieście? Wśród nienormalnych mieszkańców, a dopiero jak proponuje się jej hipotetyczne zostanie zastępcą najnormalniejszego Pana Wojciecha, to może niektórzy staniemy się normalniejsi? Ale czy trzeba będzie pozostałych nienormalnych zamknąć w miejscach normalizujących? > > > > Widzę to tak. > > > > Wspólna chęć zemsty, za przegrane 4 lata temu wybory oraz nieudany start w konkursie na dyrektora Bartoszyckiego Domu Kultury, zjednoczyła parę, która krąży po Państwa domach i zakładach pracy – tłumacząc jak być normalniejszym bartoszyczaninem. Działanie nie dla dobra mieszkańców, ale przeciwko mojej osobie, w destrukcji wieloletniej pracy służącej właśnie mieszkańcom. > > > > A jak to pisze kontrkandydat Wojciech Prokocki, kierując te kłamliwe słowa do mojego rzekomego postępowania w spółkach miejskich: „Rozdawanie stanowisk za wpływy polityczne (…)”, staje się w parze z Panią Katarzyną realną groźbą postępowania właśnie Pana Prokockiego. Słyszę z tyłu głowy słowa w/w pary skierowane do siebie wzajemnie: daj mi wiceburmistrza – dam ci swoich wyborców i będę z tobą pod rękę chodzić, tam gdzie chcesz. Aspekt haniebny, bo żaden kandydat nie dysponuje głosami – poza swoim własnym. Żaden mieszkaniec nie jest niewolnikiem wyborów, a o głosy należy prosić, a nie je przekazywać. Nie można manipulować ludźmi, gdy ta koalicja już działała przed pierwszą turą wyborów. Odsyłam Państwa do II debaty kandydatów na burmistrza. > > > > Obawiam się w przyszłości jeszcze jednej koalicji, raczej ukrytej w podziękowaniu za działania z 19 października. Koalicji z wykonawcą, który zrywa jednostronnie umowę, a argumentuje jej zerwanie m.in. brakiem kontaktu z inwestorem (z UM). Rozmawialiśmy często, gdy borykał się z prozaicznymi problemami, gdy staraliśmy się pomóc przyspieszyć inwestycję. Rozmawialiśmy przez radę budowy – cyklicznie, z protokołami. Ale rozmowy kończyły się i nagle znikali pracownicy, gdy wykonawca łapał następne „fuchy”. Wtedy pojawiały się problemy i oskarżenia. Oceni to raczej sąd… > > > > Na dzisiaj wystarczy. Ciąg dalszy nastąpi niebawem. > > > > Dziękuję, życząc dobrej nocy. > > > Wyszło szydło z worka i prawdziwe oblicze Petrykowskiego, traktowanie ludzi jak głupców, którzy nie rozumieją co miała Pani Basak na myśli, mówiąc o normalności w naszym mieście i wciskanie kitu mieszkańcom, że wszyscy na około są winni tylko nie ja, buractwo, prostactwo, buta, i tak właśnie jest codziennie w Urzędzie. Jeżeli ktoś miał wątpliwości, co do osoby Petrykowskiego, to teraz już chyba tych wątpliwości nie ma. Bozia , jak chce ukarać, to rozum odbiera, no i odebrała. > > No tak, bo burmistrz ma tylko milczeć jak mysz pod miotłą. Chcielibyście. > > > Nie popadaj w skrajności, jak Petrykowski. Chodzi o to, żeby burmistrz zachowywał się z klasą. > > Możesz mu to wytłumaczyć?
Jak go jego guru od wizerunku za 7 tysięcy, za buźkę trzyma i mu teksty pisze, a ten je czyta (głosem wyrobionym podczas występów klaunowskich), to jako tako wygląda. Czyli jestem atakowany, bija mnie wszyscy dookoła itp.
A jak własnym niezmąconym myślą intelektem czymś błyśnie, to takie są efekty... |
autor: pan.poziomka, dodał 2018-10-25 08:02 | komentuj |
> O 07:34, dnia 2018-10-25 ryszard ostrowski napisał(-a): > > O 00:13, dnia 2018-10-25 Bartoszyczanin napisał(-a): > > > O 00:09, dnia 2018-10-25 mieszkaniec napisał(-a): > > > > O 00:04, dnia 2018-10-25 Ooo napisał(-a): > > > > > O 22:48, dnia 2018-10-24 kaowiec napisał(-a): > > > > > Pan Piotr Petrykowski > > > > > Dobry wieczór Państwu. > > > > > Kampania się nie skończyła. > > > > > Choć obecnie doprecyzowuję założenia projektu budżetu na rok 2019 i pochylam się nad problemem rewitalizacji „Starówki”, powołując zespół inwentaryzacyjny oraz przygotowując zabezpieczenie terenu przed zimą, nie zapominam o faktycznej dodatkowej pracy, która jest konieczna do poprawnej kontynuacji podjętych zadań i realizacji wizji rozwijających się Bartoszyc. > > > > > Od piątku 19 października wkroczyliśmy w brudny etap kampanii, gdzie niejasne powiązania spowodowały, że dodano mi pracy. Ale bez obaw się z niej wywiązuję merytorycznie i z pełną logiką postępowania. > > > > > Obserwując co się dzieje w sztabie kontrkandydata, zastanawiałem się i nieco na początku zdziwiłem postępowaniem Pani Katarzyny Basak, ale po pełnej analizie wszystko jest dla mnie jasne. > > > > > Pewien wpis na facebooku byłej kontrkandydatki, w którym mówi: „(..) wreszcie nasze miasto stanie się normalne (…)” umacnia mnie w przekonaniu, że w połączeniu z Panem Wojciechem Prokockim, znanym z tego, że obieca wszystko, ale nikt nie wie ile z tych obietnic spełni, nie działa do końca świadomie. Dlaczego? Bo zaprzecza całej swojej siedmioletniej pracy w Bartoszyckim Domu Kultury i wcześniejszej w Urzędzie Miasta Bartoszyce. Pracowała w nienormalnym mieście? Wśród nienormalnych mieszkańców, a dopiero jak proponuje się jej hipotetyczne zostanie zastępcą najnormalniejszego Pana Wojciecha, to może niektórzy staniemy się normalniejsi? Ale czy trzeba będzie pozostałych nienormalnych zamknąć w miejscach normalizujących? > > > > > Widzę to tak. > > > > > Wspólna chęć zemsty, za przegrane 4 lata temu wybory oraz nieudany start w konkursie na dyrektora Bartoszyckiego Domu Kultury, zjednoczyła parę, która krąży po Państwa domach i zakładach pracy – tłumacząc jak być normalniejszym bartoszyczaninem. Działanie nie dla dobra mieszkańców, ale przeciwko mojej osobie, w destrukcji wieloletniej pracy służącej właśnie mieszkańcom. > > > > > A jak to pisze kontrkandydat Wojciech Prokocki, kierując te kłamliwe słowa do mojego rzekomego postępowania w spółkach miejskich: „Rozdawanie stanowisk za wpływy polityczne (…)”, staje się w parze z Panią Katarzyną realną groźbą postępowania właśnie Pana Prokockiego. Słyszę z tyłu głowy słowa w/w pary skierowane do siebie wzajemnie: daj mi wiceburmistrza – dam ci swoich wyborców i będę z tobą pod rękę chodzić, tam gdzie chcesz. Aspekt haniebny, bo żaden kandydat nie dysponuje głosami – poza swoim własnym. Żaden mieszkaniec nie jest niewolnikiem wyborów, a o głosy należy prosić, a nie je przekazywać. Nie można manipulować ludźmi, gdy ta koalicja już działała przed pierwszą turą wyborów. Odsyłam Państwa do II debaty kandydatów na burmistrza. > > > > > Obawiam się w przyszłości jeszcze jednej koalicji, raczej ukrytej w podziękowaniu za działania z 19 października. Koalicji z wykonawcą, który zrywa jednostronnie umowę, a argumentuje jej zerwanie m.in. brakiem kontaktu z inwestorem (z UM). Rozmawialiśmy często, gdy borykał się z prozaicznymi problemami, gdy staraliśmy się pomóc przyspieszyć inwestycję. Rozmawialiśmy przez radę budowy – cyklicznie, z protokołami. Ale rozmowy kończyły się i nagle znikali pracownicy, gdy wykonawca łapał następne „fuchy”. Wtedy pojawiały się problemy i oskarżenia. Oceni to raczej sąd… > > > > > Na dzisiaj wystarczy. Ciąg dalszy nastąpi niebawem. > > > > > Dziękuję, życząc dobrej nocy. > > > > Wyszło szydło z worka i prawdziwe oblicze Petrykowskiego, traktowanie ludzi jak głupców, którzy nie rozumieją co miała Pani Basak na myśli, mówiąc o normalności w naszym mieście i wciskanie kitu mieszkańcom, że wszyscy na około są winni tylko nie ja, buractwo, prostactwo, buta, i tak właśnie jest codziennie w Urzędzie. Jeżeli ktoś miał wątpliwości, co do osoby Petrykowskiego, to teraz już chyba tych wątpliwości nie ma. Bozia , jak chce ukarać, to rozum odbiera, no i odebrała. > > > No tak, bo burmistrz ma tylko milczeć jak mysz pod miotłą. Chcielibyście. > > > > > > Nie popadaj w skrajności, jak Petrykowski. Chodzi o to, żeby burmistrz zachowywał się z klasą. > > > > Możesz mu to wytłumaczyć? > > > Jak go jego guru od wizerunku za 7 tysięcy, za buźkę trzyma i mu teksty pisze, a ten je czyta (głosem wyrobionym podczas występów klaunowskich), to jako tako wygląda. Czyli jestem atakowany, bija mnie wszyscy dookoła itp. > > A jak własnym niezmąconym myślą intelektem czymś błyśnie, to takie są efekty...
A nie myślałeś o tym, żeby też sobie poszukać guru od pisania tekstów? |
autor: fgh, dodał 2018-10-25 08:30 | komentuj |
> O 00:04, dnia 2018-10-25 Ooo napisał(-a): > > O 22:48, dnia 2018-10-24 kaowiec napisał(-a): > > Pan Piotr Petrykowski > > Dobry wieczór Państwu. > > Kampania się nie skończyła. > > Choć obecnie doprecyzowuję założenia projektu budżetu na rok 2019 i pochylam się nad problemem rewitalizacji „Starówki”, powołując zespół inwentaryzacyjny oraz przygotowując zabezpieczenie terenu przed zimą, nie zapominam o faktycznej dodatkowej pracy, która jest konieczna do poprawnej kontynuacji podjętych zadań i realizacji wizji rozwijających się Bartoszyc. > > Od piątku 19 października wkroczyliśmy w brudny etap kampanii, gdzie niejasne powiązania spowodowały, że dodano mi pracy. Ale bez obaw się z niej wywiązuję merytorycznie i z pełną logiką postępowania. > > Obserwując co się dzieje w sztabie kontrkandydata, zastanawiałem się i nieco na początku zdziwiłem postępowaniem Pani Katarzyny Basak, ale po pełnej analizie wszystko jest dla mnie jasne. > > Pewien wpis na facebooku byłej kontrkandydatki, w którym mówi: „(..) wreszcie nasze miasto stanie się normalne (…)” umacnia mnie w przekonaniu, że w połączeniu z Panem Wojciechem Prokockim, znanym z tego, że obieca wszystko, ale nikt nie wie ile z tych obietnic spełni, nie działa do końca świadomie. Dlaczego? Bo zaprzecza całej swojej siedmioletniej pracy w Bartoszyckim Domu Kultury i wcześniejszej w Urzędzie Miasta Bartoszyce. Pracowała w nienormalnym mieście? Wśród nienormalnych mieszkańców, a dopiero jak proponuje się jej hipotetyczne zostanie zastępcą najnormalniejszego Pana Wojciecha, to może niektórzy staniemy się normalniejsi? Ale czy trzeba będzie pozostałych nienormalnych zamknąć w miejscach normalizujących? > > Widzę to tak. > > Wspólna chęć zemsty, za przegrane 4 lata temu wybory oraz nieudany start w konkursie na dyrektora Bartoszyckiego Domu Kultury, zjednoczyła parę, która krąży po Państwa domach i zakładach pracy – tłumacząc jak być normalniejszym bartoszyczaninem. Działanie nie dla dobra mieszkańców, ale przeciwko mojej osobie, w destrukcji wieloletniej pracy służącej właśnie mieszkańcom. > > A jak to pisze kontrkandydat Wojciech Prokocki, kierując te kłamliwe słowa do mojego rzekomego postępowania w spółkach miejskich: „Rozdawanie stanowisk za wpływy polityczne (…)”, staje się w parze z Panią Katarzyną realną groźbą postępowania właśnie Pana Prokockiego. Słyszę z tyłu głowy słowa w/w pary skierowane do siebie wzajemnie: daj mi wiceburmistrza – dam ci swoich wyborców i będę z tobą pod rękę chodzić, tam gdzie chcesz. Aspekt haniebny, bo żaden kandydat nie dysponuje głosami – poza swoim własnym. Żaden mieszkaniec nie jest niewolnikiem wyborów, a o głosy należy prosić, a nie je przekazywać. Nie można manipulować ludźmi, gdy ta koalicja już działała przed pierwszą turą wyborów. Odsyłam Państwa do II debaty kandydatów na burmistrza. > > Obawiam się w przyszłości jeszcze jednej koalicji, raczej ukrytej w podziękowaniu za działania z 19 października. Koalicji z wykonawcą, który zrywa jednostronnie umowę, a argumentuje jej zerwanie m.in. brakiem kontaktu z inwestorem (z UM). Rozmawialiśmy często, gdy borykał się z prozaicznymi problemami, gdy staraliśmy się pomóc przyspieszyć inwestycję. Rozmawialiśmy przez radę budowy – cyklicznie, z protokołami. Ale rozmowy kończyły się i nagle znikali pracownicy, gdy wykonawca łapał następne „fuchy”. Wtedy pojawiały się problemy i oskarżenia. Oceni to raczej sąd… > > Na dzisiaj wystarczy. Ciąg dalszy nastąpi niebawem. > > Dziękuję, życząc dobrej nocy. > Wyszło szydło z worka i prawdziwe oblicze Petrykowskiego, traktowanie ludzi jak głupców, którzy nie rozumieją co miała Pani Basak na myśli, mówiąc o normalności w naszym mieście i wciskanie kitu mieszkańcom, że wszyscy na około są winni tylko nie ja, buractwo, prostactwo, buta, i tak właśnie jest codziennie w Urzędzie. Jeżeli ktoś miał wątpliwości, co do osoby Petrykowskiego, to teraz już chyba tych wątpliwości nie ma. Bozia , jak chce ukarać, to rozum odbiera, no i odebrała.
Mądre słowa. |
autor: kaowiec, dodał 2018-10-25 10:26 | komentuj |
> O 23:31, dnia 2018-10-24 Bartensteiner napisał(-a):
> Panie Andrzeju, pana guru to dobry demagog, bardzo dobry, ale powoli zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością.
.... niestety ale muszę Pana rozczarować -:) kandydatów na stanowisko Burmistrza mojego pięknego miasta nie określam mianem GURU bo nie jestem nie byłem NIEWOLNIKIEM żadnej partii politycznej ani osób które zajmowały , zajmują wysokie stanowiska -:). Na razie obserwuję jak kandydaci się POGRĄŻAJĄ -:) na kogo postawić ? zadecyduję 4 listopada -:) |
autor: kaowiec, dodał 2018-10-25 11:27 | komentuj |
.... hahahaha TV Olsztyn wypuściła materiał o Rewitalizacji naszego miasta !! to ta telewizja która nie znalazła czasu aby nas odwiedzić i pokazać imprezy odbywajace się w Bartoszycach -:) CUD -:) żeby w czasie Kampanii Wyborczej tak się zaangażować to musi być siła ludzi dążących do władzy !!! |
autor: kaowiec, dodał 2018-10-25 19:49 | komentuj |
..... czy ktoś wie czy dojdzie do debaty kandydatów na burmistrza przed II turą w TV Bart-sat ? |
autor: kaowiec, dodał 2018-10-25 19:51 | komentuj |
... czy dojdzie do debaty kandydatów na burmistrza przed II turą ? |
przejdź do strony: 40 "Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną. |
|