| 2010-08-04 11:58: Bezdomność jest niczym w porównaniu z brakiem poszanowania człowieka Ta sprawa jak kij ma dwa końce, ale w głównej mierze dotyczy losu człowieka. Z prośbą o pomoc zgłosiła się do nas pani Maria, której los wymknął się spod kontroli i stała się osobą bezdomną, pensjonariuszką Domu Noclegowego. Ale bezdomność w tej sytuacji nie była problemem, sedno sprawy dotyczyło braku szacunku jej jako osoby, nie jako bezdomnej. >> czytaj dalej <<Jedna wydana decyzja administracyjna skreśliła ją z listy pensjonariuszy, zdaniem pani Marii tylko dlatego, że feralnego piątku nie wywiązała się z pełnionego dyżuru podczas którego miała posprzątać Dom Noclegowy w Bartoszycach. Nie uczyniła tego, bo jej poprzednicy z listy dyżurujących również nie spełnili tego obowiązku i wobec nich nie wyciągnięto konsekwencji. Zatem za wszystkich karę otrzymała tylko pani Maria, a mianowicie wydalenie z Domu Noclegowego i przeniesienie do takiego obiektu w województwie podlaskim. Swoją decyzję o wydaleniu organizator terenowy usług opiekuńczych ZR PKPS w Bartoszycach tłumaczyła złym zachowaniem pani Marii, jej wulgarnością, i stałym nie wywiązywaniem się z obowiązków. Przeniesienie zatem miało służyć odizolowaniu od obecnego środowiska, i pokazaniu poprzez pobyt w innym ośrodku jak należy funkcjonować w Domu Noclegowym i jak próbować swoich sił samemu w zdobywaniu środków potrzebnych do utrzymania. Złego zachowania pani Marii nie potwierdziła na co dzień przebywająca w jednej sali inna pensjonariuszka, która zaistniały konflikt z przełożonym Domu Noclegowego obserwowała na bieżąco. I być może ta decyzja została wydana zbyt pochopnie. Jednak konsekwencje przeraziły panią Marię stąd też szukała pomocy wszędzie, bycie bezdomnym nie oznacza przecież nie poszanowania. Jak powiedziała : "nie chce i nie jest śmieciem", by tak ją traktowano. We wtorek pani Maria decyzji jeszcze nie odebrała, choć miała wyznaczoną godzinę wyjazdu do innej placówki, nie odebrała bo bała się, że tak jak ją wyrzucą z Domu Noclegowego następną osobę, która przypadkiem stanie na drodze w niewłaściwy dzień. Dziś już wiemy, że nasza interwencja miała sens, pani Maria nie opuści Bartoszyc, otrzymała zasiłek na utrzymanie i co prawda na chwilę obecną opuszcza Dom Noclegowy, ale zapewniła, że teraz poradzi sobie w wynajmowanym pomieszczeniu, zacznie pracować i wykorzystywać kursy, które ukończyła. Czy pani Maria za miesiąc spróbuje ponownie wrócić do dotychczas zajmowanego miejsca w Domu Noclegowym, a może uda się jej zacząć życie od nowa, czas pokaże, my trzymamy kciuki, by pani Marii żyło się lepiej. >> zwiń <<
| |
| 2010-08-11 21:04, dodał: opiekunka Już dawno poruszałam ten problem na forum. Czas najwyższy przyjrzeć się pracy p. Małgosi. Opiekunki ostatnio umowę o pracę otrzymały trzy lata temu w tej chwili żadna nie ma umowy i tak naprawdę nie wie na jakich zasadach pracuję,a p.Małgosia zapytana o umowę wiecznie tłumaczy się brakiem czasu.Co do tej bezdomnej to mam inne zdanie, pracuję w tej zakichanej firmie od lat i wiem ,że ta kobieta jest najporządniejszą z tych wszystkich bezdomnych gdyby nie ona ten cały dom noclegowy zarósł by brudem.Dziwie się dlaczego nie usuwa się z ośrodka tych wszystkich moczymord,które od rana do nocy przesiadują pod mopsem i tylko szukają okazji żeby coś wypić a usuwa się normalną kobietę.Uważam ,że jest to po prostu zemsta ponieważ odważyła się sprzeciwić wszechmocnej p.Małgosi,która znalazła sobie służkę bo tak naprawdę z resztą nie ma o czym rozmawiać bo jest wiecznie nabzdryngolona.Mam nadzieję,że skoro nasza bartoszycka telewizja zajęła się tym tematem wyjaśni wszystko do końca a zwłaszcza sprawę dotyczącą umów o pracę opiekunek,które pracują już od wielu lat i umowę powinny już dawno mieć stałą | |
"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w komentarzach, zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną. |
|