: Spis Wiadomości :: Utwórz Nowy Wątek :: statystyka forum :

postówmodyfikacja
sianokosy
122020-08-27 08:04

przejdź do strony: 1 2

autor: Darosław, dodał 2020-07-31 12:41komentuj

Jak wam się podobają bartoszyckie łąki? I nowa technika prowadzenia trawników? Kiedyś byłem w Anglii i zapytałem, oczywiście, Anglika krzątającego się przy pięknym zadbanym trawniku: Co trzeba robić by mieć taki piękny zadbany trawnik" Nic, odpowiedział, kosić podlewać, kosić podlewać. I tak przez kilkanaście lat. A tymczasem praca dziesiątek lat P. K. Szpury idzie jako pokazowa łąka z kupkami siana. Ot, kultura utrzymania trawnika.

autor: Sianokosy , dodał 2020-07-31 14:47komentuj

> O 12:41, dnia 2020-07-31 Darosław napisał(-a):
> Jak wam się podobają bartoszyckie łąki? I nowa technika prowadzenia trawników? Kiedyś byłem w Anglii i zapytałem, oczywiście, Anglika krzątającego się przy pięknym zadbanym trawniku: Co trzeba robić by mieć taki piękny zadbany trawnik" Nic, odpowiedział, kosić podlewać, kosić podlewać. I tak przez kilkanaście lat. A tymczasem praca dziesiątek lat P. K. Szpury idzie jako pokazowa łąka z kupkami siana. Ot, kultura utrzymania trawnika.
Panie Krzysztofie Hećman ma pan teraz szansę popracować na swoje wynagrodzenie.

autor: Pytanie , dodał 2020-07-31 16:25komentuj

> O 14:47, dnia 2020-07-31 Sianokosy napisał(-a):
> > O 12:41, dnia 2020-07-31 Darosław napisał(-a):
> > Jak wam się podobają bartoszyckie łąki? I nowa technika prowadzenia trawników? Kiedyś byłem w Anglii i zapytałem, oczywiście, Anglika krzątającego się przy pięknym zadbanym trawniku: Co trzeba robić by mieć taki piękny zadbany trawnik" Nic, odpowiedział, kosić podlewać, kosić podlewać. I tak przez kilkanaście lat. A tymczasem praca dziesiątek lat P. K. Szpury idzie jako pokazowa łąka z kupkami siana. Ot, kultura utrzymania trawnika.
> Panie Krzysztofie Hećman ma pan teraz szansę popracować na swoje wynagrodzenie.
A jak było w zeszłym roku?

autor: Łąkowy, dodał 2020-07-31 22:26komentuj

> O 14:47, dnia 2020-07-31 Sianokosy napisał(-a):
> > O 12:41, dnia 2020-07-31 Darosław napisał(-a):
> > Jak wam się podobają bartoszyckie łąki? I nowa technika prowadzenia trawników? Kiedyś byłem w Anglii i zapytałem, oczywiście, Anglika krzątającego się przy pięknym zadbanym trawniku: Co trzeba robić by mieć taki piękny zadbany trawnik" Nic, odpowiedział, kosić podlewać, kosić podlewać. I tak przez kilkanaście lat. A tymczasem praca dziesiątek lat P. K. Szpury idzie jako pokazowa łąka z kupkami siana. Ot, kultura utrzymania trawnika.
> Panie Krzysztofie Hećman ma pan teraz szansę popracować na swoje wynagrodzenie.
On nic nie może, nie jest upoważniony do niczego, samodzielnie nie podejmie żadnej decyzji. Ma brać pieniądze, to jest jego zadanie.

autor: Jazon, dodał 2020-08-01 09:51komentuj

> O 12:41, dnia 2020-07-31 Darosław napisał(-a):
> Jak wam się podobają bartoszyckie łąki? I nowa technika prowadzenia trawników? Kiedyś byłem w Anglii i zapytałem, oczywiście, Anglika krzątającego się przy pięknym zadbanym trawniku: Co trzeba robić by mieć taki piękny zadbany trawnik" Nic, odpowiedział, kosić podlewać, kosić podlewać. I tak przez kilkanaście lat. A tymczasem praca dziesiątek lat P. K. Szpury idzie jako pokazowa łąka z kupkami siana. Ot, kultura utrzymania trawnika.
Napisz jeszcze, że podlewał. Coraz lepiej. Ile tu jest hektarów 40-45? Dawaj, podlewaj.

autor: Darosław, dodał 2020-08-01 11:20komentuj

> O 09:51, dnia 2020-08-01 Jazon napisał(-a):
> > O 12:41, dnia 2020-07-31 Darosław napisał(-a):
> > Jak wam się podobają bartoszyckie łąki? I nowa technika prowadzenia trawników? Kiedyś byłem w Anglii i zapytałem, oczywiście, Anglika krzątającego się przy pięknym zadbanym trawniku: Co trzeba robić by mieć taki piękny zadbany trawnik" Nic, odpowiedział, kosić podlewać, kosić podlewać. I tak przez kilkanaście lat. A tymczasem praca dziesiątek lat P. K. Szpury idzie jako pokazowa łąka z kupkami siana. Ot, kultura utrzymania trawnika.
> Napisz jeszcze, że podlewał. Coraz lepiej. Ile tu jest hektarów 40-45? Dawaj, podlewaj.
Tobie się wydaje, że jesteś wybrańcem. To dawaj, po złote runo. Z mysich psitek. (a kontekst to trzeba umieć zrozumieć)

autor: Dr Lou Bitch, dodał 2020-08-01 12:52komentuj

> O 11:20, dnia 2020-08-01 Darosław napisał(-a):
> > O 09:51, dnia 2020-08-01 Jazon napisał(-a):
> > > O 12:41, dnia 2020-07-31 Darosław napisał(-a):
> > > Jak wam się podobają bartoszyckie łąki? I nowa technika prowadzenia trawników? Kiedyś byłem w Anglii i zapytałem, oczywiście, Anglika krzątającego się przy pięknym zadbanym trawniku: Co trzeba robić by mieć taki piękny zadbany trawnik" Nic, odpowiedział, kosić podlewać, kosić podlewać. I tak przez kilkanaście lat. A tymczasem praca dziesiątek lat P. K. Szpury idzie jako pokazowa łąka z kupkami siana. Ot, kultura utrzymania trawnika.
> > Napisz jeszcze, że podlewał. Coraz lepiej. Ile tu jest hektarów 40-45? Dawaj, podlewaj.
> Tobie się wydaje, że jesteś wybrańcem. To dawaj, po złote runo. Z mysich psitek. (a kontekst to trzeba umieć zrozumieć)
Ja także kiedyś byłem w Wielkiej Brytanii, i widziałem parę nieźle wyglądających trawników, i tę anegdotę o ich utrzymaniu też słyszałem, tyle że czas pielęgnacji w wersji, którą ja słyszałem to było 150 - 200 lat. Ale to pola golfowe były. Jeśli chodzi o podlewanie, to w Wielkiej Brytanii, zanim zaczęło się zauważać symptomy globalnego ocieplenia, nawet nie trzeba było zbytnio troszczyć się o podlewanie trawników. Taki mieli klimat.
A u nas jest inny klimat.
W tym roku zaistniały pewne specjalne okoliczności, które przekuły się na takie a nie inne podejście do miejskiej zieleni ze szczególnym uwzględnieniem trawników. Otóż susza, ogólnopolska, wiosenna, wieloletnia, wynikająca z bezśnieżnych zim. Gdyby w takich warunkach trawę ścięto zbyt nisko, wyschłaby momentalnie. Dodatkowo wiosenne obostrzenia związane z symptomami mającej dopiero w przyszłości nastąpić epidemii, spowodowały zmniejszoną aktywność w przestrzeni publicznej także i służb odpowiedzialnych za utrzymanie zieleni.
Minął jakiś czas, trochę deszczu popadało, niektórym zapewne trudno w to uwierzyć ale nadal jest susza, co najlepiej zaobserwować na wycieczce po lesie, trawa wyrosła, i jednak trzeba było z nią coś zrobić. Zwłaszcza, że co poniektórzy alarmowali że jest tak wysoka, a burmistrz oszczędza w nocy prąd na światłach miejskich, że zaczęło się robić niebezpiecznie. Wiadomo, z wysokiej trawy w ciemnościach mogą wychynąć różne straszne rzeczy. Ścięto więc trawę, wysoką trawę. Skutkiem tego powstała znaczna ilość długich części roślinnych odciętych od roślin, które zamienią się w siano. Nie będę przekonywał nikogo, że to siano zostało dokładnie zebrane , ale usypanie małych kopek, jest naturalnym wstępem do jego uprzątnięcia. Za jakiś czas je uprzątną i będzie spox.

Zapewne w "Anglii", gdyby doszło do takiego kataklizmu, że ktoś pozwolił trawnikowi zamienić się w łączkę, a następnie taką łączkę skosiłby, siano nie powstałoby, gdyż zapewne znają tam niezawodny sposób na dezintegracje ścinanej trawy.

autor: Bart , dodał 2020-08-01 14:23komentuj

> O 12:52, dnia 2020-08-01 Dr Lou Bitch napisał(-a):
> > O 11:20, dnia 2020-08-01 Darosław napisał(-a):
> > > O 09:51, dnia 2020-08-01 Jazon napisał(-a):
> > > > O 12:41, dnia 2020-07-31 Darosław napisał(-a):
> > > > Jak wam się podobają bartoszyckie łąki? I nowa technika prowadzenia trawników? Kiedyś byłem w Anglii i zapytałem, oczywiście, Anglika krzątającego się przy pięknym zadbanym trawniku: Co trzeba robić by mieć taki piękny zadbany trawnik" Nic, odpowiedział, kosić podlewać, kosić podlewać. I tak przez kilkanaście lat. A tymczasem praca dziesiątek lat P. K. Szpury idzie jako pokazowa łąka z kupkami siana. Ot, kultura utrzymania trawnika.
> > > Napisz jeszcze, że podlewał. Coraz lepiej. Ile tu jest hektarów 40-45? Dawaj, podlewaj.
> > Tobie się wydaje, że jesteś wybrańcem. To dawaj, po złote runo. Z mysich psitek. (a kontekst to trzeba umieć zrozumieć)
> Ja także kiedyś byłem w Wielkiej Brytanii, i widziałem parę nieźle wyglądających trawników, i tę anegdotę o ich utrzymaniu też słyszałem, tyle że czas pielęgnacji w wersji, którą ja słyszałem to było 150 - 200 lat. Ale to pola golfowe były. Jeśli chodzi o podlewanie, to w Wielkiej Brytanii, zanim zaczęło się zauważać symptomy globalnego ocieplenia, nawet nie trzeba było zbytnio troszczyć się o podlewanie trawników. Taki mieli klimat.
> A u nas jest inny klimat.
> W tym roku zaistniały pewne specjalne okoliczności, które przekuły się na takie a nie inne podejście do miejskiej zieleni ze szczególnym uwzględnieniem trawników. Otóż susza, ogólnopolska, wiosenna, wieloletnia, wynikająca z bezśnieżnych zim. Gdyby w takich warunkach trawę ścięto zbyt nisko, wyschłaby momentalnie. Dodatkowo wiosenne obostrzenia związane z symptomami mającej dopiero w przyszłości nastąpić epidemii, spowodowały zmniejszoną aktywność w przestrzeni publicznej także i służb odpowiedzialnych za utrzymanie zieleni.
> Minął jakiś czas, trochę deszczu popadało, niektórym zapewne trudno w to uwierzyć ale nadal jest susza, co najlepiej zaobserwować na wycieczce po lesie, trawa wyrosła, i jednak trzeba było z nią coś zrobić. Zwłaszcza, że co poniektórzy alarmowali że jest tak wysoka, a burmistrz oszczędza w nocy prąd na światłach miejskich, że zaczęło się robić niebezpiecznie. Wiadomo, z wysokiej trawy w ciemnościach mogą wychynąć różne straszne rzeczy. Ścięto więc trawę, wysoką trawę. Skutkiem tego powstała znaczna ilość długich części roślinnych odciętych od roślin, które zamienią się w siano. Nie będę przekonywał nikogo, że to siano zostało dokładnie zebrane , ale usypanie małych kopek, jest naturalnym wstępem do jego uprzątnięcia. Za jakiś czas je uprzątną i będzie spox.
>
> Zapewne w "Anglii", gdyby doszło do takiego kataklizmu, że ktoś pozwolił trawnikowi zamienić się w łączkę, a następnie taką łączkę skosiłby, siano nie powstałoby, gdyż zapewne znają tam niezawodny sposób na dezintegracje ścinanej trawy.
Napiszę tylko tyle, żal mi ciebie. Większego idiotyzmu nie czytałem. No cóż. Rada za frajer, trawa nie koszona się wyradza i potrzeba roku, nowego odsiania aby ją odtworzyć. Pozdrów panią Szpurek.

autor: Bart , dodał 2020-08-01 21:51komentuj


> > Zapewne w "Anglii", gdyby doszło do takiego kataklizmu, że ktoś pozwolił trawnikowi zamienić się w łączkę, a następnie taką łączkę skosiłby, siano nie powstałoby, gdyż zapewne znają tam niezawodny sposób na dezintegracje ścinanej trawy.
> Napiszę tylko tyle, żal mi ciebie. Większego idiotyzmu nie czytałem. No cóż. Rada za frajer, trawa nie koszona się wyradza i potrzeba roku, nowego odsiania aby ją odtworzyć. Pozdrów panią Szpurek.
Oczywiście Spurek, lewactwo.

autor: dość, dodał 2020-08-05 22:23komentuj

> O 21:51, dnia 2020-08-01 Bart napisał(-a):
>
> > > Zapewne w "Anglii", gdyby doszło do takiego kataklizmu, że ktoś pozwolił trawnikowi zamienić się w łączkę, a następnie taką łączkę skosiłby, siano nie powstałoby, gdyż zapewne znają tam niezawodny sposób na dezintegracje ścinanej trawy.
> > Napiszę tylko tyle, żal mi ciebie. Większego idiotyzmu nie czytałem. No cóż. Rada za frajer, trawa nie koszona się wyradza i potrzeba roku, nowego odsiania aby ją odtworzyć. Pozdrów panią Szpurek.
> Oczywiście Spurek, lewactwo.
Panie Burmistrzu już czas zakończyć tę błazenadę.To już nie jest śmieszne,to rozpacz(sianokosy).

przejdź do strony: 1 2


"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.