: Spis Wiadomości :: Utwórz Nowy Wątek :: statystyka forum :

postówmodyfikacja
Wioletta Machniewska
5522019-01-04 09:03

przejdź do strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56

autor: xyz, dodał 2014-11-14 00:14komentuj

> O 00:12, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):
> > O 23:58, dnia 2014-11-13 jerzy napisał(-a):
> > > O 23:53, dnia 2014-11-13 imperatyw napisał(-a):
> >
> > > Nic nie zamotałem. Zbyszek jest chyba na tyle istotną osobą w naszym mieście , by jego maile traktować z należytym poważaniem. Nie mam racji ? A to, że wyraża swoje prywatne opinie, podobnie jak ja wcale nie oznaczają stanowiska naszego Komitetu. Ja akurat mam wolną rękę i przyzwolenie do prowadzenia tutaj dyskusji. Ale jeszcze tylko do niedzieli...
> >
> > Więc przyznajesz rację, że Zbyszek M. wysyłając maile do Krzyśka Ż., zrobił to prywatnie, bo gdyby chciał oficjalnie, to wysłałby do mnie albo na adres biuro@bartsat.pl, a tego nie zrobił. Jak wysyłałem zaproszenie, to przyszło potwierdzenie do mnie od Zbyszka M. Do mnie, nie do Krzyśka Ż. Mirek, pogubiłeś się, pogubił się też Zbyszek M., ale rozumiem Was, podniesiona garda do końca. Szacun dla Was za wytrwałość.
> Nie jest tak jak piszesz. Wiletta zaufała Zbyszkowi,że to załatwi jak należy. No niestety tak nie było. Mimo wszystko otrzymałeś info od Krzyśka o mailu Makarewicza. Ale jesteś nastawiony tendencyjnie do Machniewskiej, więc pisanie, że nie na mój osobisty mail. Zbyszek to nie komputerowiec, ma co innego do roboty jak wiecie. Wykorzystujesz jego podknięcia w bezczelny i perfidny sposób Jurek. To nie jest fair. Mogą z tego wyniknąć różne skutki...
Ale beka. Gościu do powiatu się pcha a maila nie potrafi puścić bez pomocy informatyka.

autor: imperatyw, dodał 2014-11-14 00:20komentuj

> O 00:14, dnia 2014-11-14 xyz napisał(-a):
> > O 00:12, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):
> > > O 23:58, dnia 2014-11-13 jerzy napisał(-a):
> > > > O 23:53, dnia 2014-11-13 imperatyw napisał(-a):
> > >
> > > > Nic nie zamotałem. Zbyszek jest chyba na tyle istotną osobą w naszym mieście , by jego maile traktować z należytym poważaniem. Nie mam racji ? A to, że wyraża swoje prywatne opinie, podobnie jak ja wcale nie oznaczają stanowiska naszego Komitetu. Ja akurat mam wolną rękę i przyzwolenie do prowadzenia tutaj dyskusji. Ale jeszcze tylko do niedzieli...
> > >
> > > Więc przyznajesz rację, że Zbyszek M. wysyłając maile do Krzyśka Ż., zrobił to prywatnie, bo gdyby chciał oficjalnie, to wysłałby do mnie albo na adres biuro@bartsat.pl, a tego nie zrobił. Jak wysyłałem zaproszenie, to przyszło potwierdzenie do mnie od Zbyszka M. Do mnie, nie do Krzyśka Ż. Mirek, pogubiłeś się, pogubił się też Zbyszek M., ale rozumiem Was, podniesiona garda do końca. Szacun dla Was za wytrwałość.
> > Nie jest tak jak piszesz. Wiletta zaufała Zbyszkowi,że to załatwi jak należy. No niestety tak nie było. Mimo wszystko otrzymałeś info od Krzyśka o mailu Makarewicza. Ale jesteś nastawiony tendencyjnie do Machniewskiej, więc pisanie, że nie na mój osobisty mail. Zbyszek to nie komputerowiec, ma co innego do roboty jak wiecie. Wykorzystujesz jego podknięcia w bezczelny i perfidny sposób Jurek. To nie jest fair. Mogą z tego wyniknąć różne skutki...
> Ale beka. Gościu do powiatu się pcha a maila nie potrafi puścić bez pomocy informatyka.
Głupoty piszesz.

autor: jerzy, dodał 2014-11-14 00:21komentuj

> O 00:12, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):

> Nie jest tak jak piszesz. Wiletta zaufała Zbyszkowi,że to załatwi jak należy. No niestety tak nie było. Mimo wszystko otrzymałeś info od Krzyśka o mailu Makarewicza. Ale jesteś nastawiony tendencyjnie do Machniewskiej, więc pisanie, że nie na mój osobisty mail. Zbyszek to nie komputerowiec, ma co innego do roboty jak wiecie. Wykorzystujesz jego podknięcia w bezczelny i perfidny sposób Jurek. To nie jest fair. Mogą z tego wyniknąć różne skutki...

Mirek, Mirek... Wioletta wpadła i pewnie jeszcze szybciej wypadnie. My zostaniemy, o tym dzisiaj rozmwiawiałem ze Zbyszkiem. Bo szanuje jego większość z Was. Co do Wioletty... no cóż, ma bardzo dziwny i specyficzny sposób postępowania.
Wiesz... jak studiowałem dziennikarstwo na UWM w 2007 roku (3 rok), to był okres kiedy ona objęła "rządy" w RO. Sporo się nasłuchałem. Dzisiaj Ci dziennikarze są i odbierają nagrody za reportaże. Jej już nie ma. I wiem, że co mówili, to była prawda. A jak sobie wspominam tamte opowieści, to źle widzę naszą, bartoszycką przyszłość. Po raz pierwszy, tak krytycznie się wypowiadam o kandydacie, ale zostałem wywołany do tablicy, mówię to co wiem.
Mirek, za parę dni, Wioletty M. nie będzie w tym mieście, Ty, ja zostaniemy, pomyśl o tym. Warto.

autor: xyz, dodał 2014-11-14 00:25komentuj

> O 00:20, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):
> > O 00:14, dnia 2014-11-14 xyz napisał(-a):
> > > O 00:12, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):
> > > > O 23:58, dnia 2014-11-13 jerzy napisał(-a):
> > > > > O 23:53, dnia 2014-11-13 imperatyw napisał(-a):
> > > >
> > > > > Nic nie zamotałem. Zbyszek jest chyba na tyle istotną osobą w naszym mieście , by jego maile traktować z należytym poważaniem. Nie mam racji ? A to, że wyraża swoje prywatne opinie, podobnie jak ja wcale nie oznaczają stanowiska naszego Komitetu. Ja akurat mam wolną rękę i przyzwolenie do prowadzenia tutaj dyskusji. Ale jeszcze tylko do niedzieli...
> > > >
> > > > Więc przyznajesz rację, że Zbyszek M. wysyłając maile do Krzyśka Ż., zrobił to prywatnie, bo gdyby chciał oficjalnie, to wysłałby do mnie albo na adres biuro@bartsat.pl, a tego nie zrobił. Jak wysyłałem zaproszenie, to przyszło potwierdzenie do mnie od Zbyszka M. Do mnie, nie do Krzyśka Ż. Mirek, pogubiłeś się, pogubił się też Zbyszek M., ale rozumiem Was, podniesiona garda do końca. Szacun dla Was za wytrwałość.
> > > Nie jest tak jak piszesz. Wiletta zaufała Zbyszkowi,że to załatwi jak należy. No niestety tak nie było. Mimo wszystko otrzymałeś info od Krzyśka o mailu Makarewicza. Ale jesteś nastawiony tendencyjnie do Machniewskiej, więc pisanie, że nie na mój osobisty mail. Zbyszek to nie komputerowiec, ma co innego do roboty jak wiecie. Wykorzystujesz jego podknięcia w bezczelny i perfidny sposób Jurek. To nie jest fair. Mogą z tego wyniknąć różne skutki...
> > Ale beka. Gościu do powiatu się pcha a maila nie potrafi puścić bez pomocy informatyka.
> Głupoty piszesz.
A ty gostek, to niby lepiej.

autor: asd, dodał 2014-11-14 00:29komentuj

> O 00:21, dnia 2014-11-14 jerzy napisał(-a):
> > O 00:12, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):
>
> > Nie jest tak jak piszesz. Wiletta zaufała Zbyszkowi,że to załatwi jak należy. No niestety tak nie było. Mimo wszystko otrzymałeś info od Krzyśka o mailu Makarewicza. Ale jesteś nastawiony tendencyjnie do Machniewskiej, więc pisanie, że nie na mój osobisty mail. Zbyszek to nie komputerowiec, ma co innego do roboty jak wiecie. Wykorzystujesz jego podknięcia w bezczelny i perfidny sposób Jurek. To nie jest fair. Mogą z tego wyniknąć różne skutki...
>
> Mirek, Mirek... Wioletta wpadła i pewnie jeszcze szybciej wypadnie. My zostaniemy, o tym dzisiaj rozmwiawiałem ze Zbyszkiem. Bo szanuje jego większość z Was. Co do Wioletty... no cóż, ma bardzo dziwny i specyficzny sposób postępowania.
> Wiesz... jak studiowałem dziennikarstwo na UWM w 2007 roku (3 rok), to był okres kiedy ona objęła "rządy" w RO. Sporo się nasłuchałem. Dzisiaj Ci dziennikarze są i odbierają nagrody za reportaże. Jej już nie ma. I wiem, że co mówili, to była prawda. A jak sobie wspominam tamte opowieści, to źle widzę naszą, bartoszycką przyszłość. Po raz pierwszy, tak krytycznie się wypowiadam o kandydacie, ale zostałem wywołany do tablicy, mówię to co wiem.
> Mirek, za parę dni, Wioletty M. nie będzie w tym mieście, Ty, ja zostaniemy, pomyśl o tym. Warto.
Dajcie juz spokój. Nie kopie się leżącej.

autor: imperatyw, dodał 2014-11-14 00:31komentuj

> O 00:21, dnia 2014-11-14 jerzy napisał(-a):
> > O 00:12, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):
>
> > Nie jest tak jak piszesz. Wiletta zaufała Zbyszkowi,że to załatwi jak należy. No niestety tak nie było. Mimo wszystko otrzymałeś info od Krzyśka o mailu Makarewicza. Ale jesteś nastawiony tendencyjnie do Machniewskiej, więc pisanie, że nie na mój osobisty mail. Zbyszek to nie komputerowiec, ma co innego do roboty jak wiecie. Wykorzystujesz jego podknięcia w bezczelny i perfidny sposób Jurek. To nie jest fair. Mogą z tego wyniknąć różne skutki...
>
> Mirek, Mirek... Wioletta wpadła i pewnie jeszcze szybciej wypadnie. My zostaniemy, o tym dzisiaj rozmwiawiałem ze Zbyszkiem. Bo szanuje jego większość z Was. Co do Wioletty... no cóż, ma bardzo dziwny i specyficzny sposób postępowania.
> Wiesz... jak studiowałem dziennikarstwo na UWM w 2007 roku (3 rok), to był okres kiedy ona objęła "rządy" w RO. Sporo się nasłuchałem. Dzisiaj Ci dziennikarze są i odbierają nagrody za reportaże. Jej już nie ma. I wiem, że co mówili, to była prawda. A jak sobie wspominam tamte opowieści, to źle widzę naszą, bartoszycką przyszłość. Po raz pierwszy, tak krytycznie się wypowiadam o kandydacie, ale zostałem wywołany do tablicy, mówię to co wiem.
> Mirek, za parę dni, Wioletty M. nie będzie w tym mieście, Ty, ja zostaniemy, pomyśl o tym. Warto.
Myślę, że się mylisz i nie piszesz prawdy. Wiem, że dużo wiesz w temacie, ale kombinujesz. I nawet wiem dlaczego. Boisz się, że wygra. Boisz się jak was potraktuje. I wiesz dobrze, jaka jest o niej prawdziwa opinia a nie gnojków, którzy chcieli się jej pozbyć, bo postawiła na audycję demaskującą szumowiny i ludzi którzy byli Tajnymi Współpracownikami.

autor: xyz, dodał 2014-11-14 00:35komentuj

> O 00:31, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):
> > O 00:21, dnia 2014-11-14 jerzy napisał(-a):
> > > O 00:12, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):
> >
> > > Nie jest tak jak piszesz. Wiletta zaufała Zbyszkowi,że to załatwi jak należy. No niestety tak nie było. Mimo wszystko otrzymałeś info od Krzyśka o mailu Makarewicza. Ale jesteś nastawiony tendencyjnie do Machniewskiej, więc pisanie, że nie na mój osobisty mail. Zbyszek to nie komputerowiec, ma co innego do roboty jak wiecie. Wykorzystujesz jego podknięcia w bezczelny i perfidny sposób Jurek. To nie jest fair. Mogą z tego wyniknąć różne skutki...
> >
> > Mirek, Mirek... Wioletta wpadła i pewnie jeszcze szybciej wypadnie. My zostaniemy, o tym dzisiaj rozmwiawiałem ze Zbyszkiem. Bo szanuje jego większość z Was. Co do Wioletty... no cóż, ma bardzo dziwny i specyficzny sposób postępowania.
> > Wiesz... jak studiowałem dziennikarstwo na UWM w 2007 roku (3 rok), to był okres kiedy ona objęła "rządy" w RO. Sporo się nasłuchałem. Dzisiaj Ci dziennikarze są i odbierają nagrody za reportaże. Jej już nie ma. I wiem, że co mówili, to była prawda. A jak sobie wspominam tamte opowieści, to źle widzę naszą, bartoszycką przyszłość. Po raz pierwszy, tak krytycznie się wypowiadam o kandydacie, ale zostałem wywołany do tablicy, mówię to co wiem.
> > Mirek, za parę dni, Wioletty M. nie będzie w tym mieście, Ty, ja zostaniemy, pomyśl o tym. Warto.
> Myślę, że się mylisz i nie piszesz prawdy. Wiem, że dużo wiesz w temacie, ale kombinujesz. I nawet wiem dlaczego. Boisz się, że wygra. Boisz się jak was potraktuje. I wiesz dobrze, jaka jest o niej prawdziwa opinia a nie gnojków, którzy chcieli się jej pozbyć, bo postawiła na audycję demaskującą szumowiny i ludzi którzy byli Tajnymi Współpracownikami.
Gdzieś ty się uczył PR? Od Tymińskiego?

autor: jerzy, dodał 2014-11-14 00:35komentuj

> O 00:31, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):
> > O 00:21, dnia 2014-11-14 jerzy napisał(-a):
> > > O 00:12, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):
> >
> > > Nie jest tak jak piszesz. Wiletta zaufała Zbyszkowi,że to załatwi jak należy. No niestety tak nie było. Mimo wszystko otrzymałeś info od Krzyśka o mailu Makarewicza. Ale jesteś nastawiony tendencyjnie do Machniewskiej, więc pisanie, że nie na mój osobisty mail. Zbyszek to nie komputerowiec, ma co innego do roboty jak wiecie. Wykorzystujesz jego podknięcia w bezczelny i perfidny sposób Jurek. To nie jest fair. Mogą z tego wyniknąć różne skutki...
> >
> > Mirek, Mirek... Wioletta wpadła i pewnie jeszcze szybciej wypadnie. My zostaniemy, o tym dzisiaj rozmwiawiałem ze Zbyszkiem. Bo szanuje jego większość z Was. Co do Wioletty... no cóż, ma bardzo dziwny i specyficzny sposób postępowania.
> > Wiesz... jak studiowałem dziennikarstwo na UWM w 2007 roku (3 rok), to był okres kiedy ona objęła "rządy" w RO. Sporo się nasłuchałem. Dzisiaj Ci dziennikarze są i odbierają nagrody za reportaże. Jej już nie ma. I wiem, że co mówili, to była prawda. A jak sobie wspominam tamte opowieści, to źle widzę naszą, bartoszycką przyszłość. Po raz pierwszy, tak krytycznie się wypowiadam o kandydacie, ale zostałem wywołany do tablicy, mówię to co wiem.
> > Mirek, za parę dni, Wioletty M. nie będzie w tym mieście, Ty, ja zostaniemy, pomyśl o tym. Warto.
> Myślę, że się mylisz i nie piszesz prawdy. Wiem, że dużo wiesz w temacie, ale kombinujesz. I nawet wiem dlaczego. Boisz się, że wygra. Boisz się jak was potraktuje. I wiesz dobrze, jaka jest o niej prawdziwa opinia a nie gnojków, którzy chcieli się jej pozbyć, bo postawiła na audycję demaskującą szumowiny i ludzi którzy byli Tajnymi Współpracownikami.

Mirek, nie chce tu wywoływać moich wykładowców, ale mieli rację. Mirku, to co powiedziałem dzisiaj Zbyszkowi, Wioletty nie bedzie, my zostaniemy, będziemy ze sobą żyli. Będą kolejne wybory. Nie boję się, bo nie wygra, nie zaczyna się od rządzenia od wypowiadania wojny.

autor: imperatyw, dodał 2014-11-14 00:36komentuj

> O 00:31, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):
> > O 00:21, dnia 2014-11-14 jerzy napisał(-a):
> > > O 00:12, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):
> >
> > > Nie jest tak jak piszesz. Wiletta zaufała Zbyszkowi,że to załatwi jak należy. No niestety tak nie było. Mimo wszystko otrzymałeś info od Krzyśka o mailu Makarewicza. Ale jesteś nastawiony tendencyjnie do Machniewskiej, więc pisanie, że nie na mój osobisty mail. Zbyszek to nie komputerowiec, ma co innego do roboty jak wiecie. Wykorzystujesz jego podknięcia w bezczelny i perfidny sposób Jurek. To nie jest fair. Mogą z tego wyniknąć różne skutki...
> >
> > Mirek, Mirek... Wioletta wpadła i pewnie jeszcze szybciej wypadnie. My zostaniemy, o tym dzisiaj rozmwiawiałem ze Zbyszkiem. Bo szanuje jego większość z Was. Co do Wioletty... no cóż, ma bardzo dziwny i specyficzny sposób postępowania.
> > Wiesz... jak studiowałem dziennikarstwo na UWM w 2007 roku (3 rok), to był okres kiedy ona objęła "rządy" w RO. Sporo się nasłuchałem. Dzisiaj Ci dziennikarze są i odbierają nagrody za reportaże. Jej już nie ma. I wiem, że co mówili, to była prawda. A jak sobie wspominam tamte opowieści, to źle widzę naszą, bartoszycką przyszłość. Po raz pierwszy, tak krytycznie się wypowiadam o kandydacie, ale zostałem wywołany do tablicy, mówię to co wiem.
> > Mirek, za parę dni, Wioletty M. nie będzie w tym mieście, Ty, ja zostaniemy, pomyśl o tym. Warto.
> Myślę, że się mylisz i nie piszesz prawdy. Wiem, że dużo wiesz w temacie, ale kombinujesz. I nawet wiem dlaczego. Boisz się, że wygra. Boisz się jak was potraktuje. I wiesz dobrze, jaka jest o niej prawdziwa opinia a nie gnojków, którzy chcieli się jej pozbyć, bo postawiła na audycję demaskującą szumowiny i ludzi którzy byli Tajnymi Współpracownikami.
Właśnie za to wiceprezydent Olsztyna z PO zrobił wszystko, by ją odsunąć. Za to, że p
ozwoliła ludziom z IPN na antenie Radia Olsztyn mówić o kanaliach, bydlakach, którzy sprzedawali własnych sąsiadów...

autor: jerzy, dodał 2014-11-14 00:40komentuj

> O 00:36, dnia 2014-11-14 imperatyw napisał(-a):

> Właśnie za to wiceprezydent Olsztyna z PO zrobił wszystko, by ją odsunąć. Za to, że p
> ozwoliła ludziom z IPN na antenie Radia Olsztyn mówić o kanaliach, bydlakach, którzy sprzedawali własnych sąsiadów...
Mirek, to jest jej zdanie. Pogadaj z jakimkolwiek dziennikarzem z RO

przejdź do strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56


"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.