: :: :: :
przejdź do strony: 1 | autor: cejlon, dodał 2012-02-26 20:33 | ZAMKNIĘTY |
Kolejny raz pan Miroński pokazał, że swoim rzemiośle dziennikarskim cofa się rakiem. Już wyjasniam dlaczego.
Manipulacja tekstem, że za zapaleniem zniczy pod Urzędem w Sępopolu stoją tzw. referendziarze, jest co najmniej niesmaczna. Powiem więcej, pisze pan w duchu, że za referendum stoi garstka ludzi. Przypomne panu, że pod listą referendalna podpisało się juz ok. 1700 mieszkancow gminy. Na pana Muche w ostatnich wyborach zaglowowalo ok. 1300 ludzi. Rozumujac pana trybem, na burmistrza Sępopola zaglosowała wiec "garstka' ludzi.
Pan Mucha w tekscie oczywiscie posrednio wskazuje ze zapalenie zniczy to dzielo referendziarzy. Jest to niesmaczne.
Pan Mironski mowi ze staral sie skontaktowac z osobami, ktore stoja za referendum ale nikt nie chcial sie wypowiadac. Na tym forum podano sklad 11-osobowej komisji referendalnej. Do ktorej z tych osob pan dzwonil? Niech pan publicznie odpowie. Uprzedze pana. DO ZADNEJ.
Wiele osob wie skad sie bierze pana zaangazowanie w tej sprawie. Wiele osob wie takze ile pan Mucha jako burmistrz wydaje na promocje i ogloszenia w Goncu Bartoszyckim.
Wiele osob dowie sie niebawem jakie to kwoty. Sa one niebagatelne. Jest wiec o co walczyc.
Zycze panu wiecej rzetelnosci, choc odrobine. Niech pan leje balsam na serce pana Muchy ale nie kosztem referendziarzy. |
| autor: cejlon, dodał 2012-02-26 20:35 | komentuj |
| I na Boga dodam jeszcze - panie Mironski niech pan nie uczy ludzi moralnosci..... Moze warto zaczac nauke od samego siebie....? |
| autor: gość3, dodał 2012-02-26 21:04 | komentuj |
| Nie od dzisiaj wiadomo , że nasze media jakoś zapominają o społeczeństwie i jakoś im bliżej do LUDZI WŁADZY -:)) |
| autor: domarady, dodał 2012-02-27 00:21 | komentuj |
| Ja tam bym Mirońskiego jeszcze tak nie skreślał:) Może sie poprawi:) |
| autor: anastazja, dodał 2012-02-27 02:25 | komentuj |
> O 00:21, dnia 2012-02-27 domarady napisał(-a):
> Ja tam bym Mirońskiego jeszcze tak nie skreślał:) Może sie poprawi:)
ale mironski juz tyle lat zawsze wie co robi i przewaznie osiaga to co chce. nie chcialbym byc jego wrogiem. |
| autor: Andy, dodał 2012-02-27 06:56 | komentuj |
Postaram się napisać krótko, bo jak widać teksty dłuższe niż dwa zdania sprawiają kłopoty rozpoczynającemu ten wątek.
"Garstka mieszkańców" - to cytat z wypowiedzi burmistrza. Również burmistrz przypuszcza, że znicze są od organizatorów referendum. Prawie cały tekst jest cytowaniem wypowiedzi innych osób. Wstęp, czyli lead jest konsekwencją tych wypowiedzi.
Gdzież więc jest ta manipulacja tekstem. Skąd wiesz, co powiedział dziennikarzowi burmistrz? Ja obserwuję to zamieszanie z boku i tez twierdzę, że znicze postawili "referendarze". Przekonaj mnie, że jest inaczej. Nadto rzeczywiście "za referendum" stoi garstka ludzi - chyba siedmiu, czy siedmioro. Złożenie podpisu pod wnioskiem nie jest bowiem równoznaczne z głosowaniem w ogóle i nie jest równoznaczne z głosowaniem za odwołaniem.
No i temat dzwonienia do organizatorów. Słabo jesteście zorganizowaniu i nie macie widać zaufania do siebie wzajemnie skoro nie potraficie się przyznać do rozmowy z Mirońskim. |
| autor: Andy, dodał 2012-02-27 07:06 | komentuj |
| Co do manipulacji. Mucha zdobył nie 1300 głosów, a 1498 (II tura). W I turze tych głosów zdobył 1207. Jeśli z równą dokładnością policzyliście podpisy to już gratuluję. |
| autor: waldemar, dodał 2012-02-27 07:34 | komentuj |
> O 20:33, dnia 2012-02-26 cejlon napisał(-a):
> Kolejny raz pan Miroński pokazał, że swoim rzemiośle dziennikarskim cofa się rakiem. Już wyjasniam dlaczego.
>
> Manipulacja tekstem, że za zapaleniem zniczy pod Urzędem w Sępopolu stoją tzw. referendziarze, jest co najmniej niesmaczna. Powiem więcej, pisze pan w duchu, że za referendum stoi garstka ludzi. Przypomne panu, że pod listą referendalna podpisało się juz ok. 1700 mieszkancow gminy. Na pana Muche w ostatnich wyborach zaglowowalo ok. 1300 ludzi. Rozumujac pana trybem, na burmistrza Sępopola zaglosowała wiec "garstka' ludzi.
>
> Pan Mucha w tekscie oczywiscie posrednio wskazuje ze zapalenie zniczy to dzielo referendziarzy. Jest to niesmaczne.
>
> Pan Mironski mowi ze staral sie skontaktowac z osobami, ktore stoja za referendum ale nikt nie chcial sie wypowiadac. Na tym forum podano sklad 11-osobowej komisji referendalnej. Do ktorej z tych osob pan dzwonil? Niech pan publicznie odpowie. Uprzedze pana. DO ZADNEJ.
>
> Wiele osob wie skad sie bierze pana zaangazowanie w tej sprawie. Wiele osob wie takze ile pan Mucha jako burmistrz wydaje na promocje i ogloszenia w Goncu Bartoszyckim.
>
> Wiele osob dowie sie niebawem jakie to kwoty. Sa one niebagatelne. Jest wiec o co walczyc.
>
> Zycze panu wiecej rzetelnosci, choc odrobine. Niech pan leje balsam na serce pana Muchy ale nie kosztem referendziarzy.
Tą rzeczywistość widzimy od kilku lat.Brak obiektywizmu chyba ,że burmistrz zabierze na wycieczkę. |
| autor: Andy, dodał 2012-02-27 08:13 | komentuj |
>
> Tą rzeczywistość widzimy od kilku lat.Brak obiektywizmu chyba ,że burmistrz zabierze na wycieczkę.
Wstaję rano, czytam i po raz kolejny nie mogę wyjść z podziwu. "Obiektywizm dziennikarski". Cóż to takiego? Czy coś takiego w rzeczywistości w ogóle istnieje? Otóż nie istnieje! A dlaczego? Bo każdy tekst jest oceniany subiektywnie przez czytelników. Wtedy gdy "nie pasuje" jednej stronie oceniony zostania jako nierzetelny i nieobiektywny. Druga strona jakiegokolwiek sporu będzie go wychwalać jako w pełni obiektywny.
"Obiektywnie" o tych zniczach byłoby tylko wtedy, gdyby Miroński napisał: "Dwa zapalone znicze pojawiły się rano w dniu... na schodach urzędu w Sępopolu. Jeden z nich wykonany ze szkła o barwie czerwonej z wkładem z substancji przypominającej stearynę koloru białego stał 23,5 centymetra od lewej ościeżnicy drzwi prowadzących do siedziby gminy Sępopol i 67,3 cm od ościeżnicy prawej patrząc w kierunku wnętrza budynku. Znicz drugi wykonany ze szkła barwy czerwonej z wkładem przypominającym stearynę, barwy białej stał 13,75 cm od ościeżnicy prawej i 78,4 od ościeżnicy lewej. Oba znicze wyposażone były w przykrywki wykonane z metalu o barwie zółto-złotej. Knoty obu zniczy wykonane z włókniny barwy białej były zapalone. W chwili dokumentowania, wkłady obu zniczy do objętości 1/3 były upłynnione. Schody wykonane są z bloków przypominających granit.
Zastrzegam, że odległości są zmyślone. Czy to obiektywny tekst? Czy ktoś chciałby to czytać? Odp. 1. To tekst nieobiektywny bo określa barwy, a one powinny być - dla obiektywizmu - określane poprzez częstotliwość fal elektromagnetycznych. (Światło to fala elektromagnetyczna), a odległości winny być zmierzone miernikami standaryzowanymi przez odpowiednią instytucję miar i wag i podać należy jakim miernikiem zmierzono te odległości, od której krawędzi ościeżnicy i należy napisać także z jakiego materiału wykonano tę ościeżnicę oraz jaką farbą ją pomalowano i kiedy. A zacząć należy od położenia Sępopola, położenia budynku względem współrzędnych geograficznych i magnetycznych.
Wtedy można by uznać, że tekst jest obiektywny. |
| autor: pepe, dodał 2012-02-27 08:17 | komentuj |
> O 08:13, dnia 2012-02-27 Andy napisał(-a):
> >
> > Tą rzeczywistość widzimy od kilku lat.Brak obiektywizmu chyba ,że burmistrz zabierze na wycieczkę.
>
> Wstaję rano, czytam i po raz kolejny nie mogę wyjść z podziwu. "Obiektywizm dziennikarski". Cóż to takiego? Czy coś takiego w rzeczywistości w ogóle istnieje? Otóż nie istnieje! A dlaczego? Bo każdy tekst jest oceniany subiektywnie przez czytelników. Wtedy gdy "nie pasuje" jednej stronie oceniony zostania jako nierzetelny i nieobiektywny. Druga strona jakiegokolwiek sporu będzie go wychwalać jako w pełni obiektywny.
>
> "Obiektywnie" o tych zniczach byłoby tylko wtedy, gdyby Miroński napisał: "Dwa zapalone znicze pojawiły się rano w dniu... na schodach urzędu w Sępopolu. Jeden z nich wykonany ze szkła o barwie czerwonej z wkładem z substancji przypominającej stearynę koloru białego stał 23,5 centymetra od lewej ościeżnicy drzwi prowadzących do siedziby gminy Sępopol i 67,3 cm od ościeżnicy prawej patrząc w kierunku wnętrza budynku. Znicz drugi wykonany ze szkła barwy czerwonej z wkładem przypominającym stearynę, barwy białej stał 13,75 cm od ościeżnicy prawej i 78,4 od ościeżnicy lewej. Oba znicze wyposażone były w przykrywki wykonane z metalu o barwie zółto-złotej. Knoty obu zniczy wykonane z włókniny barwy białej były zapalone. W chwili dokumentowania, wkłady obu zniczy do objętości 1/3 były upłynnione. Schody wykonane są z bloków przypominających granit.
>
> Zastrzegam, że odległości są zmyślone. Czy to obiektywny tekst? Czy ktoś chciałby to czytać? Odp. 1. To tekst nieobiektywny bo określa barwy, a one powinny być - dla obiektywizmu - określane poprzez częstotliwość fal elektromagnetycznych. (Światło to fala elektromagnetyczna), a odległości winny być zmierzone miernikami standaryzowanymi przez odpowiednią instytucję miar i wag i podać należy jakim miernikiem zmierzono te odległości, od której krawędzi ościeżnicy i należy napisać także z jakiego materiału wykonano tę ościeżnicę oraz jaką farbą ją pomalowano i kiedy. A zacząć należy od położenia Sępopola, położenia budynku względem współrzędnych geograficznych i magnetycznych.
>
> Wtedy można by uznać, że tekst jest obiektywny.
święte słowa |
przejdź do strony: 1
"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną. |
|
