: Spis Wiadomości :: Utwórz Nowy Wątek :: statystyka forum :

postówmodyfikacja
... i co Szanowni Radni ?
842018-06-01 10:15

przejdź do strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9

autor: Widz, dodał 2018-05-26 20:11komentuj

> O 20:01, dnia 2018-05-26 luzik napisał(-a):
> > O 19:18, dnia 2018-05-26 kaowiec napisał(-a):
> > ... darujcie sobie -:) widzę , że budowniczych w naszym mieście jest od groma !! uważam , że należy oceniać po wykonaniu prac a nie w czasie. Jak się słucha co poniektórych to jakby w zyciu nie robili remontu -:) a tak w ogóle aby dokopać Burmistrzowi -:)
> Czegoś tu jak widać nie rozumiesz.Np.jeśli jest projekt budynku np.mieszkaniowego i wykonawca na podstawie projektu ustala z inwestorem cenę za wykonanie prac budowlanych,to w trakcie budowy bez zmiany w projekcie nie powinien podnosić ceny ustalonej wcześniej.Chyba,że jest mowa o pracach dodatkowych.Każdy przetarg ma specyfikację,w której jest zakres wszystkich prac,chyba,że jest przygotowana przez nieodpowiednich"fachowców"A o dokopywaniu Burmistrzowi nie powinno być tu mowy.
No właśnie,,nie powinien"

autor: kontrola, dodał 2018-05-26 22:36komentuj

> O 20:01, dnia 2018-05-26 luzik napisał(-a):
> > O 19:18, dnia 2018-05-26 kaowiec napisał(-a):
> > ... darujcie sobie -:) widzę , że budowniczych w naszym mieście jest od groma !! uważam , że należy oceniać po wykonaniu prac a nie w czasie. Jak się słucha co poniektórych to jakby w zyciu nie robili remontu -:) a tak w ogóle aby dokopać Burmistrzowi -:)
> Czegoś tu jak widać nie rozumiesz.Np.jeśli jest projekt budynku np.mieszkaniowego i wykonawca na podstawie projektu ustala z inwestorem cenę za wykonanie prac budowlanych,to w trakcie budowy bez zmiany w projekcie nie powinien podnosić ceny ustalonej wcześniej.Chyba,że jest mowa o pracach dodatkowych.Każdy przetarg ma specyfikację,w której jest zakres wszystkich prac,chyba,że jest przygotowana przez nieodpowiednich"fachowców"A o dokopywaniu Burmistrzowi nie powinno być tu mowy.
Chyba Ty jednak nic z tego nie rozumiesz. nie myl realizacji inwestycji w systemie ryczałtowym , czyli zawierasz umowę z wykonawcą na budowę domu według projektu i nie interesują w zasadzie jakieś roboty nieprzewidziane. Ta inwestycja jest rozliczna tzw. kosztorysem powykonawczym, czyli końcowy w zasadzie koszt będzie znany po zakończeniu budowy. Specyfikacja do przetargu nie przewidywała wymiany gruntu, chociaz projektant w projekcie zastrzegł sobie taką możliwość, ale czy wystapi tak potrzeba, to oceni inwestor na etapie realizacji inwestycji. Taka potrzeba zaszła i stad dodatkowe koszty

autor: luzik, dodał 2018-05-27 06:55komentuj

> O 22:36, dnia 2018-05-26 kontrola napisał(-a):
> > O 20:01, dnia 2018-05-26 luzik napisał(-a):
> > > O 19:18, dnia 2018-05-26 kaowiec napisał(-a):
> > > ... darujcie sobie -:) widzę , że budowniczych w naszym mieście jest od groma !! uważam , że należy oceniać po wykonaniu prac a nie w czasie. Jak się słucha co poniektórych to jakby w zyciu nie robili remontu -:) a tak w ogóle aby dokopać Burmistrzowi -:)
> > Czegoś tu jak widać nie rozumiesz.Np.jeśli jest projekt budynku np.mieszkaniowego i wykonawca na podstawie projektu ustala z inwestorem cenę za wykonanie prac budowlanych,to w trakcie budowy bez zmiany w projekcie nie powinien podnosić ceny ustalonej wcześniej.Chyba,że jest mowa o pracach dodatkowych.Każdy przetarg ma specyfikację,w której jest zakres wszystkich prac,chyba,że jest przygotowana przez nieodpowiednich"fachowców"A o dokopywaniu Burmistrzowi nie powinno być tu mowy.
> Chyba Ty jednak nic z tego nie rozumiesz. nie myl realizacji inwestycji w systemie ryczałtowym , czyli zawierasz umowę z wykonawcą na budowę domu według projektu i nie interesują w zasadzie jakieś roboty nieprzewidziane. Ta inwestycja jest rozliczna tzw. kosztorysem powykonawczym, czyli końcowy w zasadzie koszt będzie znany po zakończeniu budowy. Specyfikacja do przetargu nie przewidywała wymiany gruntu, chociaz projektant w projekcie zastrzegł sobie taką możliwość, ale czy wystapi tak potrzeba, to oceni inwestor na etapie realizacji inwestycji. Taka potrzeba zaszła i stad dodatkowe koszty
To tym bardziej pokazuje nieudolność,brak fachowości.Czy ty znasz coś takiego,a jest to stosowane od zawsze jak odwierty,badanie gruntu.

autor: luzik, dodał 2018-05-27 07:16komentuj

> O 06:55, dnia 2018-05-27 luzik napisał(-a):
> > O 22:36, dnia 2018-05-26 kontrola napisał(-a):
> > > O 20:01, dnia 2018-05-26 luzik napisał(-a):
> > > > O 19:18, dnia 2018-05-26 kaowiec napisał(-a):
> > > > ... darujcie sobie -:) widzę , że budowniczych w naszym mieście jest od groma !! uważam , że należy oceniać po wykonaniu prac a nie w czasie. Jak się słucha co poniektórych to jakby w zyciu nie robili remontu -:) a tak w ogóle aby dokopać Burmistrzowi -:)
> > > Czegoś tu jak widać nie rozumiesz.Np.jeśli jest projekt budynku np.mieszkaniowego i wykonawca na podstawie projektu ustala z inwestorem cenę za wykonanie prac budowlanych,to w trakcie budowy bez zmiany w projekcie nie powinien podnosić ceny ustalonej wcześniej.Chyba,że jest mowa o pracach dodatkowych.Każdy przetarg ma specyfikację,w której jest zakres wszystkich prac,chyba,że jest przygotowana przez nieodpowiednich"fachowców"A o dokopywaniu Burmistrzowi nie powinno być tu mowy.
> > Chyba Ty jednak nic z tego nie rozumiesz. nie myl realizacji inwestycji w systemie ryczałtowym , czyli zawierasz umowę z wykonawcą na budowę domu według projektu i nie interesują w zasadzie jakieś roboty nieprzewidziane. Ta inwestycja jest rozliczna tzw. kosztorysem powykonawczym, czyli końcowy w zasadzie koszt będzie znany po zakończeniu budowy. Specyfikacja do przetargu nie przewidywała wymiany gruntu, chociaz projektant w projekcie zastrzegł sobie taką możliwość, ale czy wystapi tak potrzeba, to oceni inwestor na etapie realizacji inwestycji. Taka potrzeba zaszła i stad dodatkowe koszty
> To tym bardziej pokazuje nieudolność,brak fachowości.Czy ty znasz coś takiego,a jest to stosowane od zawsze jak odwierty,badanie gruntu.
Staram się nie oceniać ludzi,ale w Urzędzie Miasta jest jeszcze parę osób,których zadania po prostu przerastają.

autor: antykontrola, dodał 2018-05-27 08:14komentuj

> O 22:36, dnia 2018-05-26 kontrola napisał(-a):
> > O 20:01, dnia 2018-05-26 luzik napisał(-a):
> > > O 19:18, dnia 2018-05-26 kaowiec napisał(-a):
> > > ... darujcie sobie -:) widzę , że budowniczych w naszym mieście jest od groma !! uważam , że należy oceniać po wykonaniu prac a nie w czasie. Jak się słucha co poniektórych to jakby w zyciu nie robili remontu -:) a tak w ogóle aby dokopać Burmistrzowi -:)
> > Czegoś tu jak widać nie rozumiesz.Np.jeśli jest projekt budynku np.mieszkaniowego i wykonawca na podstawie projektu ustala z inwestorem cenę za wykonanie prac budowlanych,to w trakcie budowy bez zmiany w projekcie nie powinien podnosić ceny ustalonej wcześniej.Chyba,że jest mowa o pracach dodatkowych.Każdy przetarg ma specyfikację,w której jest zakres wszystkich prac,chyba,że jest przygotowana przez nieodpowiednich"fachowców"A o dokopywaniu Burmistrzowi nie powinno być tu mowy.
> Chyba Ty jednak nic z tego nie rozumiesz. nie myl realizacji inwestycji w systemie ryczałtowym , czyli zawierasz umowę z wykonawcą na budowę domu według projektu i nie interesują w zasadzie jakieś roboty nieprzewidziane. Ta inwestycja jest rozliczna tzw. kosztorysem powykonawczym, czyli końcowy w zasadzie koszt będzie znany po zakończeniu budowy. Specyfikacja do przetargu nie przewidywała wymiany gruntu, chociaz projektant w projekcie zastrzegł sobie taką możliwość, ale czy wystapi tak potrzeba, to oceni inwestor na etapie realizacji inwestycji. Taka potrzeba zaszła i stad dodatkowe koszty
no, chyba Ty kontrola czegoś nie rozumiesz. Jeśli ja, prywatnie zlecam budowę domu, rzeczywiście zawieram umowę. Masz zrobić to i to tak jak ja chcę a nie jak Ty mi zropbisz. Jakość, ilość. Natomiast, jeśli ja zlecam swoją budowę osobie, która ma być tu inwestorem "za mnie" To raczej nie dopuszczę do tego bym zlecił takie zadanie komuś kto mnie wespół z wykonawca przekręci. A takim "zamiast" jest tu burmistrz. I chyba kręci, że raptem mam zapłacić 20percent ekstra.

autor: z miasta, dodał 2018-05-27 09:36komentuj

> O 08:14, dnia 2018-05-27 antykontrola napisał(-a):
> > O 22:36, dnia 2018-05-26 kontrola napisał(-a):
> > > O 20:01, dnia 2018-05-26 luzik napisał(-a):
> > > > O 19:18, dnia 2018-05-26 kaowiec napisał(-a):
> > > > ... darujcie sobie -:) widzę , że budowniczych w naszym mieście jest od groma !! uważam , że należy oceniać po wykonaniu prac a nie w czasie. Jak się słucha co poniektórych to jakby w zyciu nie robili remontu -:) a tak w ogóle aby dokopać Burmistrzowi -:)
> > > Czegoś tu jak widać nie rozumiesz.Np.jeśli jest projekt budynku np.mieszkaniowego i wykonawca na podstawie projektu ustala z inwestorem cenę za wykonanie prac budowlanych,to w trakcie budowy bez zmiany w projekcie nie powinien podnosić ceny ustalonej wcześniej.Chyba,że jest mowa o pracach dodatkowych.Każdy przetarg ma specyfikację,w której jest zakres wszystkich prac,chyba,że jest przygotowana przez nieodpowiednich"fachowców"A o dokopywaniu Burmistrzowi nie powinno być tu mowy.
> > Chyba Ty jednak nic z tego nie rozumiesz. nie myl realizacji inwestycji w systemie ryczałtowym , czyli zawierasz umowę z wykonawcą na budowę domu według projektu i nie interesują w zasadzie jakieś roboty nieprzewidziane. Ta inwestycja jest rozliczna tzw. kosztorysem powykonawczym, czyli końcowy w zasadzie koszt będzie znany po zakończeniu budowy. Specyfikacja do przetargu nie przewidywała wymiany gruntu, chociaz projektant w projekcie zastrzegł sobie taką możliwość, ale czy wystapi tak potrzeba, to oceni inwestor na etapie realizacji inwestycji. Taka potrzeba zaszła i stad dodatkowe koszty
> no, chyba Ty kontrola czegoś nie rozumiesz. Jeśli ja, prywatnie zlecam budowę domu, rzeczywiście zawieram umowę. Masz zrobić to i to tak jak ja chcę a nie jak Ty mi zropbisz. Jakość, ilość. Natomiast, jeśli ja zlecam swoją budowę osobie, która ma być tu inwestorem "za mnie" To raczej nie dopuszczę do tego bym zlecił takie zadanie komuś kto mnie wespół z wykonawca przekręci. A takim "zamiast" jest tu burmistrz. I chyba kręci, że raptem mam zapłacić 20percent ekstra.
Burmistrz przekręcił? Powtórz i się od razu podpisz.

autor: antykontrola, dodał 2018-05-27 19:32komentuj

> O 09:36, dnia 2018-05-27 z miasta napisał(-a):
> > O 08:14, dnia 2018-05-27 antykontrola napisał(-a):
> > > O 22:36, dnia 2018-05-26 kontrola napisał(-a):
> > > > O 20:01, dnia 2018-05-26 luzik napisał(-a):
> > > > > O 19:18, dnia 2018-05-26 kaowiec napisał(-a):
> > > > > ... darujcie sobie -:) widzę , że budowniczych w naszym mieście jest od groma !! uważam , że należy oceniać po wykonaniu prac a nie w czasie. Jak się słucha co poniektórych to jakby w zyciu nie robili remontu -:) a tak w ogóle aby dokopać Burmistrzowi -:)
> > > > Czegoś tu jak widać nie rozumiesz.Np.jeśli jest projekt budynku np.mieszkaniowego i wykonawca na podstawie projektu ustala z inwestorem cenę za wykonanie prac budowlanych,to w trakcie budowy bez zmiany w projekcie nie powinien podnosić ceny ustalonej wcześniej.Chyba,że jest mowa o pracach dodatkowych.Każdy przetarg ma specyfikację,w której jest zakres wszystkich prac,chyba,że jest przygotowana przez nieodpowiednich"fachowców"A o dokopywaniu Burmistrzowi nie powinno być tu mowy.
> > > Chyba Ty jednak nic z tego nie rozumiesz. nie myl realizacji inwestycji w systemie ryczałtowym , czyli zawierasz umowę z wykonawcą na budowę domu według projektu i nie interesują w zasadzie jakieś roboty nieprzewidziane. Ta inwestycja jest rozliczna tzw. kosztorysem powykonawczym, czyli końcowy w zasadzie koszt będzie znany po zakończeniu budowy. Specyfikacja do przetargu nie przewidywała wymiany gruntu, chociaz projektant w projekcie zastrzegł sobie taką możliwość, ale czy wystapi tak potrzeba, to oceni inwestor na etapie realizacji inwestycji. Taka potrzeba zaszła i stad dodatkowe koszty
> > no, chyba Ty kontrola czegoś nie rozumiesz. Jeśli ja, prywatnie zlecam budowę domu, rzeczywiście zawieram umowę. Masz zrobić to i to tak jak ja chcę a nie jak Ty mi zropbisz. Jakość, ilość. Natomiast, jeśli ja zlecam swoją budowę osobie, która ma być tu inwestorem "za mnie" To raczej nie dopuszczę do tego bym zlecił takie zadanie komuś kto mnie wespół z wykonawca przekręci. A takim "zamiast" jest tu burmistrz. I chyba kręci, że raptem mam zapłacić 20percent ekstra.
> Burmistrz przekręcił? Powtórz i się od razu podpisz.
czego tu nie rozumiesz?No wiesz, na porsche trzeba trochę dorobić.

autor: azj, dodał 2018-05-27 20:12komentuj

> O 19:32, dnia 2018-05-27 antykontrola napisał(-a):
> > O 09:36, dnia 2018-05-27 z miasta napisał(-a):
> > > O 08:14, dnia 2018-05-27 antykontrola napisał(-a):
> > > > O 22:36, dnia 2018-05-26 kontrola napisał(-a):
> > > > > O 20:01, dnia 2018-05-26 luzik napisał(-a):
> > > > > > O 19:18, dnia 2018-05-26 kaowiec napisał(-a):
> > > > > > ... darujcie sobie -:) widzę , że budowniczych w naszym mieście jest od groma !! uważam , że należy oceniać po wykonaniu prac a nie w czasie. Jak się słucha co poniektórych to jakby w zyciu nie robili remontu -:) a tak w ogóle aby dokopać Burmistrzowi -:)
> > > > > Czegoś tu jak widać nie rozumiesz.Np.jeśli jest projekt budynku np.mieszkaniowego i wykonawca na podstawie projektu ustala z inwestorem cenę za wykonanie prac budowlanych,to w trakcie budowy bez zmiany w projekcie nie powinien podnosić ceny ustalonej wcześniej.Chyba,że jest mowa o pracach dodatkowych.Każdy przetarg ma specyfikację,w której jest zakres wszystkich prac,chyba,że jest przygotowana przez nieodpowiednich"fachowców"A o dokopywaniu Burmistrzowi nie powinno być tu mowy.
> > > > Chyba Ty jednak nic z tego nie rozumiesz. nie myl realizacji inwestycji w systemie ryczałtowym , czyli zawierasz umowę z wykonawcą na budowę domu według projektu i nie interesują w zasadzie jakieś roboty nieprzewidziane. Ta inwestycja jest rozliczna tzw. kosztorysem powykonawczym, czyli końcowy w zasadzie koszt będzie znany po zakończeniu budowy. Specyfikacja do przetargu nie przewidywała wymiany gruntu, chociaz projektant w projekcie zastrzegł sobie taką możliwość, ale czy wystapi tak potrzeba, to oceni inwestor na etapie realizacji inwestycji. Taka potrzeba zaszła i stad dodatkowe koszty
> > > no, chyba Ty kontrola czegoś nie rozumiesz. Jeśli ja, prywatnie zlecam budowę domu, rzeczywiście zawieram umowę. Masz zrobić to i to tak jak ja chcę a nie jak Ty mi zropbisz. Jakość, ilość. Natomiast, jeśli ja zlecam swoją budowę osobie, która ma być tu inwestorem "za mnie" To raczej nie dopuszczę do tego bym zlecił takie zadanie komuś kto mnie wespół z wykonawca przekręci. A takim "zamiast" jest tu burmistrz. I chyba kręci, że raptem mam zapłacić 20percent ekstra.
> > Burmistrz przekręcił? Powtórz i się od razu podpisz.
> czego tu nie rozumiesz?No wiesz, na porsche trzeba trochę dorobić.
A gdzie jest najjaśniejsza radna Duda?Taka znajomość tematu,to przecież radna Duda sprzedawała działki z koncepcją w strefie A zapominając o konserwatorze zabytków.Chyba krąg znajomych radnej się powiększył w branży budowlanej.Nawet u nas PO dba o swoich.

autor: Jerzy, dodał 2018-05-28 06:32komentuj

> O 19:32, dnia 2018-05-27 antykontrola napisał(-a):
> > O 09:36, dnia 2018-05-27 z miasta napisał(-a):
> > > O 08:14, dnia 2018-05-27 antykontrola napisał(-a):
> > > > O 22:36, dnia 2018-05-26 kontrola napisał(-a):
> > > > > O 20:01, dnia 2018-05-26 luzik napisał(-a):
> > > > > > O 19:18, dnia 2018-05-26 kaowiec napisał(-a):
> > > > > > ... darujcie sobie -:) widzę , że budowniczych w naszym mieście jest od groma !! uważam , że należy oceniać po wykonaniu prac a nie w czasie. Jak się słucha co poniektórych to jakby w zyciu nie robili remontu -:) a tak w ogóle aby dokopać Burmistrzowi -:)
> > > > > Czegoś tu jak widać nie rozumiesz.Np.jeśli jest projekt budynku np.mieszkaniowego i wykonawca na podstawie projektu ustala z inwestorem cenę za wykonanie prac budowlanych,to w trakcie budowy bez zmiany w projekcie nie powinien podnosić ceny ustalonej wcześniej.Chyba,że jest mowa o pracach dodatkowych.Każdy przetarg ma specyfikację,w której jest zakres wszystkich prac,chyba,że jest przygotowana przez nieodpowiednich"fachowców"A o dokopywaniu Burmistrzowi nie powinno być tu mowy.
> > > > Chyba Ty jednak nic z tego nie rozumiesz. nie myl realizacji inwestycji w systemie ryczałtowym , czyli zawierasz umowę z wykonawcą na budowę domu według projektu i nie interesują w zasadzie jakieś roboty nieprzewidziane. Ta inwestycja jest rozliczna tzw. kosztorysem powykonawczym, czyli końcowy w zasadzie koszt będzie znany po zakończeniu budowy. Specyfikacja do przetargu nie przewidywała wymiany gruntu, chociaz projektant w projekcie zastrzegł sobie taką możliwość, ale czy wystapi tak potrzeba, to oceni inwestor na etapie realizacji inwestycji. Taka potrzeba zaszła i stad dodatkowe koszty
> > > no, chyba Ty kontrola czegoś nie rozumiesz. Jeśli ja, prywatnie zlecam budowę domu, rzeczywiście zawieram umowę. Masz zrobić to i to tak jak ja chcę a nie jak Ty mi zropbisz. Jakość, ilość. Natomiast, jeśli ja zlecam swoją budowę osobie, która ma być tu inwestorem "za mnie" To raczej nie dopuszczę do tego bym zlecił takie zadanie komuś kto mnie wespół z wykonawca przekręci. A takim "zamiast" jest tu burmistrz. I chyba kręci, że raptem mam zapłacić 20percent ekstra.
> > Burmistrz przekręcił? Powtórz i się od razu podpisz.
> czego tu nie rozumiesz?No wiesz, na porsche trzeba trochę dorobić.

Aaa to Porshe kluje w oczy? Jakie to znów takie polskie. Zazdrość. Malomiasteczkowa zazdrość.

autor: kontrola, dodał 2018-05-28 10:14komentuj

> O 06:55, dnia 2018-05-27 luzik napisał(-a):
> > O 22:36, dnia 2018-05-26 kontrola napisał(-a):
> > > O 20:01, dnia 2018-05-26 luzik napisał(-a):
> > > > O 19:18, dnia 2018-05-26 kaowiec napisał(-a):
> > > > ... darujcie sobie -:) widzę , że budowniczych w naszym mieście jest od groma !! uważam , że należy oceniać po wykonaniu prac a nie w czasie. Jak się słucha co poniektórych to jakby w zyciu nie robili remontu -:) a tak w ogóle aby dokopać Burmistrzowi -:)
> > > Czegoś tu jak widać nie rozumiesz.Np.jeśli jest projekt budynku np.mieszkaniowego i wykonawca na podstawie projektu ustala z inwestorem cenę za wykonanie prac budowlanych,to w trakcie budowy bez zmiany w projekcie nie powinien podnosić ceny ustalonej wcześniej.Chyba,że jest mowa o pracach dodatkowych.Każdy przetarg ma specyfikację,w której jest zakres wszystkich prac,chyba,że jest przygotowana przez nieodpowiednich"fachowców"A o dokopywaniu Burmistrzowi nie powinno być tu mowy.
> > Chyba Ty jednak nic z tego nie rozumiesz. nie myl realizacji inwestycji w systemie ryczałtowym , czyli zawierasz umowę z wykonawcą na budowę domu według projektu i nie interesują w zasadzie jakieś roboty nieprzewidziane. Ta inwestycja jest rozliczna tzw. kosztorysem powykonawczym, czyli końcowy w zasadzie koszt będzie znany po zakończeniu budowy. Specyfikacja do przetargu nie przewidywała wymiany gruntu, chociaz projektant w projekcie zastrzegł sobie taką możliwość, ale czy wystapi tak potrzeba, to oceni inwestor na etapie realizacji inwestycji. Taka potrzeba zaszła i stad dodatkowe koszty
> To tym bardziej pokazuje nieudolność,brak fachowości.Czy ty znasz coś takiego,a jest to stosowane od zawsze jak odwierty,badanie gruntu.
I myślisz, że odkryłeś Ameryke przed durnymi urzednikami. Odwierty i badania gruntów zostały zrobione.

przejdź do strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9


"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.