: :: :: :
przejdź do strony: 2 | autor: do Satryra, dodał 2017-12-21 07:53 | komentuj |
| Wszystkiemu winni klienci? Cóż za generalizowanie sprawy! Klient w sklepie zostawia pieniądze, a za co pieniądze biorą Panie tam pracujące? Czegoś tu nie rozumiem. W każdej pracy są standardy wymagań. W Biedronce chyba takowych nie ma. Ja też pracuję i u mnie w pracy płacą mi za dobrze wykonana pracę. Fajnie brać pieniądze, ale z wywiązywaniem się z obowiązków to już problem. Ciągle tylko słychać narzekania. Od pewnego czasu mam wrażenie, że dobry pracownik jest na wagę złota i Bartoszycach próżno go szukać. Jak się jednej pani lub drugiej nie podoba praca, to może ją zmienić. Za darmo pieniędzy nikt nie rozdaje. A jak robię zakupy w niektórych sklepach , to słabo mi jest jak widzę bajzel i syf oraz brak zainteresowania klientem. Panie z łaską udzielają informacji lub odpowiadają na pytania. Panie w biedronce też biorą pieniądze za swoją pracę to niech na nie zarobią!!!! Wkurza mnie gadanie, że ciężka praca, to i efekty mizerne. Bierzesz kobieto kasę to pracuj i tyle w temacie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
| autor: Satyr, dodał 2017-12-21 09:54 | komentuj |
> O 07:53, dnia 2017-12-21 do Satryra napisał(-a):
> Wszystkiemu winni klienci? Cóż za generalizowanie sprawy! Klient w sklepie zostawia pieniądze, a za co pieniądze biorą Panie tam pracujące? Czegoś tu nie rozumiem. W każdej pracy są standardy wymagań. W Biedronce chyba takowych nie ma. Ja też pracuję i u mnie w pracy płacą mi za dobrze wykonana pracę. Fajnie brać pieniądze, ale z wywiązywaniem się z obowiązków to już problem. Ciągle tylko słychać narzekania. Od pewnego czasu mam wrażenie, że dobry pracownik jest na wagę złota i Bartoszycach próżno go szukać. Jak się jednej pani lub drugiej nie podoba praca, to może ją zmienić. Za darmo pieniędzy nikt nie rozdaje. A jak robię zakupy w niektórych sklepach , to słabo mi jest jak widzę bajzel i syf oraz brak zainteresowania klientem. Panie z łaską udzielają informacji lub odpowiadają na pytania. Panie w biedronce też biorą pieniądze za swoją pracę to niech na nie zarobią!!!! Wkurza mnie gadanie, że ciężka praca, to i efekty mizerne. Bierzesz kobieto kasę to pracuj i tyle w temacie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Biedronka zaprasza,możesz przyjść i wziąść te pieniądze😂😂😂😂😂Kraj gdzie normą jest nienormalność. |
| autor: klient, dodał 2017-12-21 20:13 | komentuj |
> O 09:54, dnia 2017-12-21 Satyr napisał(-a):
> > O 07:53, dnia 2017-12-21 do Satryra napisał(-a):
> > Wszystkiemu winni klienci? Cóż za generalizowanie sprawy! Klient w sklepie zostawia pieniądze, a za co pieniądze biorą Panie tam pracujące? Czegoś tu nie rozumiem. W każdej pracy są standardy wymagań. W Biedronce chyba takowych nie ma. Ja też pracuję i u mnie w pracy płacą mi za dobrze wykonana pracę. Fajnie brać pieniądze, ale z wywiązywaniem się z obowiązków to już problem. Ciągle tylko słychać narzekania. Od pewnego czasu mam wrażenie, że dobry pracownik jest na wagę złota i Bartoszycach próżno go szukać. Jak się jednej pani lub drugiej nie podoba praca, to może ją zmienić. Za darmo pieniędzy nikt nie rozdaje. A jak robię zakupy w niektórych sklepach , to słabo mi jest jak widzę bajzel i syf oraz brak zainteresowania klientem. Panie z łaską udzielają informacji lub odpowiadają na pytania. Panie w biedronce też biorą pieniądze za swoją pracę to niech na nie zarobią!!!! Wkurza mnie gadanie, że ciężka praca, to i efekty mizerne. Bierzesz kobieto kasę to pracuj i tyle w temacie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
>
>
>
>
> Biedronka zaprasza,możesz przyjść i wziąść te pieniądze😂😂😂😂😂Kraj gdzie normą jest nienormalność.
Prawda jest taka, że wszyscy jesteśmy klientami tym czy innym sklepie. I jesteśmy okropni. Ale co prawda to prawda, w Biedronkach syf był zawsze i zawsze będzie, bo gorszy sort klientów tam chodzi więc i gorszy bajzel jest. |
> O 21:25, dnia 2017-12-19 naJ napisał(-a):
> > O 21:15, dnia 2017-12-19 naJ napisał(-a):
> > > O 17:53, dnia 2017-12-19 Tomasz napisał(-a):
> > > miano najgorszej Biedronki w mieście idzie do placówki na ul. Warszawskiej. Wiecznie alejki zastawione paletami, palety te utrudniają dojście do do półek z towarami, uniemożliwiają mijania się klientów, walające się puste kartony i niebezpieczna jazda wózkami widłowymi tymi alejkami, klient musi odskakiwac żeby nie byc potrąconym. Ogólnie panujący totalny bałagan. Czy zgadzacie się nadaniem tytułu nawet nie najgorszej Biedronki, a nawet śmiało można powiedziec, najgorzej zoorganizowany sklep w mieście.
> >
> >
> > Powodem jest brak kierownika sklepu. Pewnie nie wiecie, ale Pani Kierownik w zeszłym tygodniu została zwolniona w trybie natychmiastowym! Nie piszę o powodach, ale wiem, że tą sprawą poinformowani gońca bartoszyckiego. Kiedy artykuł? Nie wiem, ponieważ umówili się
>
> Umówili się, ze na razie w gazecie nic nie będzie! Chodzi o poważne naruszenie kodeksu pracy.
> Nie bede pisał bardziej szczegółowo, ale może właśnie brak nadzoru kierowniczego powoduje taki chaos w sklepie. Nikt nie wie co ma robić.
Jaki brak kierownika? przecież tam zawsze jest tak samo gdy zbliżają się Święta .Towar stoi na paletach zafoliowany ,alejki zastawione,chaos ,nie ma komu pracować bo wszystkie kasjerki siedzą na kasach .Może problem tkwi w nieumiejętnym zamawianiu towaru...bądz też spowodowany jest brakiem rąk do pracy. |
> O 19:48, dnia 2017-12-20 Satyr napisał(-a):
>
> Słabi Wy jestescie,macie 3 dni wolnego a musicie przecież żarcia narobić jak dla jednostki wojskowej,zreszta skoro wam nie pasuje ten sklep ,dlaczego nie pójdziecie gdzie indziej pełno jest tego wyzysku wokoło.Mało jest ludzi bo nikt tam nie chce robic,w dodatku na 5 pracowników dwie to kierowniczki ,które tylko wydaja chaosprowadzace polecenia,nic przy tym nie pomagając.Moze sami sie tam zatrudnijcie albo wyślijcie do pracy swoje dzieci.Zobaczycie radosc na ich twarzach po powrocie do domu jak spędzą dzień z paroma setkami marudzacych egoistów.Głodne i popędzane.Bajzel na sklepie nie robi sie sam tylko to My kosnumenci zostawiamy tam syf.Dlatego zastanów się gosciu ,jak następnym razem będziesz chciał pieprznąć sobie wątek tylko dla tego bo jesteś obrażony.
Strzał w 10. Może najpierw okiem klienta :
bałagan ,chaos ,kasjerki chodzą alejkami i pewnie nie robią nic ,a pieniądze biorą .Niemiłe ,opryskliwe itd Można by pisać i pisać .
Teraz tak od drugiej strony ,okiem kasjera :
klient często bardziej opryskliwy niż ta kasjerka bo patrzy na nią z góry i ma ją za nic bo pracuje w biedronce . Często stoi w alejce i plotkuje bo spotkał znajomego i blokuje przejazd ,więc jak ta biedna kasjerka ma wywieźć towar skoro przejechać nie może. Kolejna sprawa. Wózek pełny zakupów ale przeliczył się z kasą i sukcesywnie ,co kilka kroków odkłada towar gdzie popadnie ( pisząc odkłada mam na myśli rzuca ) nie ważne ,że w śmietanę wsadził palucha. Nie ważne,że rzucił to w ciuchy ale miał na to ochotę .Po co odnieść na miejsce... Nadgryzie jabłko ,skosztował, a ogryzek najlepiej w napoje ... Takich sytuacji jest mnóstwo. Popatrzcie czasem z tej drugiej strony. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, bądźcie sprawiedliwi w swych ocenach bo z przykrością stwierdzam ,że niektórzy klienci zachowują się obrzydliwie i tacy są najgorsi. Towar zawsze można zostawić kasjerce przy kasie .Klienci sami robią taki bałagan < |
| autor: czytacz, dodał 2017-12-22 20:16 | komentuj |
ech ludziska......
WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, ZDROWIA, ŻYCZLIWOŚCI, EMPATII I SPEŁNIENIA MARZEŃ...... Waszych marzeń.... |
| autor: T. Rex, dodał 2017-12-27 01:31 | komentuj |
| Każda biedronka przechodzi audyty, jeśli pójdzie dobrze mają spokój przez ponad rok, jeśli nie ponowne kontrolę mogą też dostać kary na nieprzestrzeganie przepisów np. sanitarnych i bhb jeśli problem jest aż tak duży proszę to zgłosić do centrali w Warszawie przy ul. Dolnej |
| autor: jaki, dodał 2017-12-27 09:09 | komentuj |
| Wystarczy pójść do marketu jak przyjdzie nowy rzut ubrań, wtedy stoi stado klientów wyciągających ubrania z opakowań, rzucających je byle gdzie i jak jeżeli nie pasują, ryją tam jak stado dzików zostawiając bałagan, ale to wina personelu przecież. Stojący klienci z wózkami w przejściach w najlepsze rozmawiając, zamiast spotkać się w kawiarni czy w domu w sklepie urządzają sobie pogaduszki, mając gdzieś innych klientów blokując im przejście czy dostęp do towarów. Pozdrawiam ciężko pracujące panie z Biedronki czy innych malkontentów, malkontentom proponuję zmienić sklep, może internetowy, tam nie ma palet, kolejek. |
| autor: jaki, dodał 2017-12-27 17:46 | komentuj |
> O 09:09, dnia 2017-12-27 jaki napisał(-a):
> Wystarczy pójść do marketu jak przyjdzie nowy rzut ubrań, wtedy stoi stado klientów wyciągających ubrania z opakowań, rzucających je byle gdzie i jak jeżeli nie pasują, ryją tam jak stado dzików zostawiając bałagan, ale to wina personelu przecież. Stojący klienci z wózkami w przejściach w najlepsze rozmawiając, zamiast spotkać się w kawiarni czy w domu w sklepie urządzają sobie pogaduszki, mając gdzieś innych klientów blokując im przejście czy dostęp do towarów. Pozdrawiam ciężko pracujące panie z Biedronki czy innych marketów, malkontentom proponuję zmienić sklep, może internetowy, tam nie ma palet, kolejek. |
| W piątkowym numerze Gońca ma ukazać się artykuł o Biedronce z Warszawskiej, zna ktoś szczegóły ? |
przejdź do strony: 2
"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną. |
|
