: :: :: :
przejdź do strony: 14 | autor: ot co, dodał 2018-01-19 06:58 | komentuj |
> > > > Bo to jego plac budowy... Wyznaczony przez inwestora
> > > Taki to jest plac budowy,jak z ciebie przedsiębiorca.To jest zajęcie pasa drogowego.
> > Budowa to budowa. Jak można zając teren inwestora, którym jest miasto, sam sobie ma płacić. Stanowi to plac budowy jak każde inne zajęcie pasa drogowego. Jak masz swój teren to sam sobie płacisz?
Za zajęcie pasa drogowego płaci wykonawca,a nie inwestor. |
| autor: pijany robol, dodał 2018-01-19 09:17 | komentuj |
> O 06:58, dnia 2018-01-19 ot co napisał(-a):
>
> > > > > Bo to jego plac budowy... Wyznaczony przez inwestora
> > > > Taki to jest plac budowy,jak z ciebie przedsiębiorca.To jest zajęcie pasa drogowego.
> > > Budowa to budowa. Jak można zając teren inwestora, którym jest miasto, sam sobie ma płacić. Stanowi to plac budowy jak każde inne zajęcie pasa drogowego. Jak masz swój teren to sam sobie płacisz?
>
> Za zajęcie pasa drogowego płaci wykonawca,a nie inwestor.
Oczywiście jezeli ma zlecone na terenie publicznym nie należącym do inwestora. Ot co. |
| autor: grzegorzdow@interia.pl, dodał 2018-01-19 09:21 | komentuj |
| "ot co"- jeśli to prawda co napisałeś, to myślisz, że wykonawca nie umieści tego w rachunku? To tak jakbyś myślał, że cena paliwa nie ma wpływu na cenę transportu i ceny towarów przywiezionych do sklepów, za wszystko płaci zawsze ostatni - klient, inwestor itp. Tak więc w tym przypadku za zajęcie chodnika zapłaci UM, a konkretnie podatnik, bo UM własnych pieniędzy nie ma, z mojego punktu widzenia niech nie płaci. |
| autor: mieszkaniec, dodał 2018-01-19 10:51 | komentuj |
> O 09:21, dnia 2018-01-19 grzegorzdow@interia.pl napisał(-a):
> "ot co"- jeśli to prawda co napisałeś, to myślisz, że wykonawca nie umieści tego w rachunku? To tak jakbyś myślał, że cena paliwa nie ma wpływu na cenę transportu i ceny towarów przywiezionych do sklepów, za wszystko płaci zawsze ostatni - klient, inwestor itp. Tak więc w tym przypadku za zajęcie chodnika zapłaci UM, a konkretnie podatnik, bo UM własnych pieniędzy nie ma, z mojego punktu widzenia niech nie płaci.
z zajęciem pasa drogowego zgodnie z ustawą jest tak, że pieniądze uzyskane z wpływu za wydana decyzję są gromadzone na wydzielonym rachunku (powinny być) i są wykorzystywane na cel związany z zarządzaniem drogami. Ot, co. I dlatego winny byc naliczone opłaty, wykonawca winien je zapłacic (oczywiście uwzgledniając w kosztorysie) ale co do zasady tak należy to rozumieć. |
| autor: luzik, dodał 2018-01-19 13:09 | komentuj |
> O 09:21, dnia 2018-01-19 grzegorzdow@interia.pl napisał(-a):
> "ot co"- jeśli to prawda co napisałeś, to myślisz, że wykonawca nie umieści tego w rachunku? To tak jakbyś myślał, że cena paliwa nie ma wpływu na cenę transportu i ceny towarów przywiezionych do sklepów, za wszystko płaci zawsze ostatni - klient, inwestor itp. Tak więc w tym przypadku za zajęcie chodnika zapłaci UM, a konkretnie podatnik, bo UM własnych pieniędzy nie ma, z mojego punktu widzenia niech nie płaci.
Prawo jest prawem,nie naciągajmy przepisy tylko dlatego,że kolega jest wykonawcą. |
| autor: autor, dodał 2018-01-19 13:26 | komentuj |
> O 10:51, dnia 2018-01-19 mieszkaniec napisał(-a):
> > O 09:21, dnia 2018-01-19 grzegorzdow@interia.pl napisał(-a):
> > "ot co"- jeśli to prawda co napisałeś, to myślisz, że wykonawca nie umieści tego w rachunku? To tak jakbyś myślał, że cena paliwa nie ma wpływu na cenę transportu i ceny towarów przywiezionych do sklepów, za wszystko płaci zawsze ostatni - klient, inwestor itp. Tak więc w tym przypadku za zajęcie chodnika zapłaci UM, a konkretnie podatnik, bo UM własnych pieniędzy nie ma, z mojego punktu widzenia niech nie płaci.
> z zajęciem pasa drogowego zgodnie z ustawą jest tak, że pieniądze uzyskane z wpływu za wydana decyzję są gromadzone na wydzielonym rachunku (powinny być) i są wykorzystywane na cel związany z zarządzaniem drogami. Ot, co. I dlatego winny byc naliczone opłaty, wykonawca winien je zapłacic (oczywiście uwzgledniając w kosztorysie) ale co do zasady tak należy to rozumieć.
Bzdury Pan prawisz, opłaty za zajęcie pasa drogowego trafiają do jednego worka, nie ma oddzielnego rachunku |
| autor: mieszkaniec, dodał 2018-01-19 15:20 | komentuj |
> O 13:26, dnia 2018-01-19 autor napisał(-a):
> > O 10:51, dnia 2018-01-19 mieszkaniec napisał(-a):
> > > O 09:21, dnia 2018-01-19 grzegorzdow@interia.pl napisał(-a):
> > > "ot co"- jeśli to prawda co napisałeś, to myślisz, że wykonawca nie umieści tego w rachunku? To tak jakbyś myślał, że cena paliwa nie ma wpływu na cenę transportu i ceny towarów przywiezionych do sklepów, za wszystko płaci zawsze ostatni - klient, inwestor itp. Tak więc w tym przypadku za zajęcie chodnika zapłaci UM, a konkretnie podatnik, bo UM własnych pieniędzy nie ma, z mojego punktu widzenia niech nie płaci.
> > z zajęciem pasa drogowego zgodnie z ustawą jest tak, że pieniądze uzyskane z wpływu za wydana decyzję są gromadzone na wydzielonym rachunku (powinny być) i są wykorzystywane na cel związany z zarządzaniem drogami. Ot, co. I dlatego winny byc naliczone opłaty, wykonawca winien je zapłacic (oczywiście uwzgledniając w kosztorysie) ale co do zasady tak należy to rozumieć.
> Bzdury Pan prawisz, opłaty za zajęcie pasa drogowego trafiają do jednego worka, nie ma oddzielnego rachunku
bzdury, to to, że nie ma oddzielnego rachunku. Akurat to nie moja wina. Może jakiś audyt w urzędzie?Natomiast zajęcie pasa drogowego mobilizuje wykonawcę by nie przeciągać tego w nieskończoność. Płaci za każdy dzien zajęcia natomiast w koszty obciążające inwestroa nie może przyjąć kosztów "post factum" tylko tyle ile mu wyjdzie z technologii robót. Ot co!!!! |
| autor: autor, dodał 2018-01-19 15:30 | komentuj |
> O 15:20, dnia 2018-01-19 mieszkaniec napisał(-a):
> > O 13:26, dnia 2018-01-19 autor napisał(-a):
> > > O 10:51, dnia 2018-01-19 mieszkaniec napisał(-a):
> > > > O 09:21, dnia 2018-01-19 grzegorzdow@interia.pl napisał(-a):
> > > > "ot co"- jeśli to prawda co napisałeś, to myślisz, że wykonawca nie umieści tego w rachunku? To tak jakbyś myślał, że cena paliwa nie ma wpływu na cenę transportu i ceny towarów przywiezionych do sklepów, za wszystko płaci zawsze ostatni - klient, inwestor itp. Tak więc w tym przypadku za zajęcie chodnika zapłaci UM, a konkretnie podatnik, bo UM własnych pieniędzy nie ma, z mojego punktu widzenia niech nie płaci.
> > > z zajęciem pasa drogowego zgodnie z ustawą jest tak, że pieniądze uzyskane z wpływu za wydana decyzję są gromadzone na wydzielonym rachunku (powinny być) i są wykorzystywane na cel związany z zarządzaniem drogami. Ot, co. I dlatego winny byc naliczone opłaty, wykonawca winien je zapłacic (oczywiście uwzgledniając w kosztorysie) ale co do zasady tak należy to rozumieć.
> > Bzdury Pan prawisz, opłaty za zajęcie pasa drogowego trafiają do jednego worka, nie ma oddzielnego rachunku
> bzdury, to to, że nie ma oddzielnego rachunku. Akurat to nie moja wina. Może jakiś audyt w urzędzie?Natomiast zajęcie pasa drogowego mobilizuje wykonawcę by nie przeciągać tego w nieskończoność. Płaci za każdy dzien zajęcia natomiast w koszty obciążające inwestroa nie może przyjąć kosztów "post factum" tylko tyle ile mu wyjdzie z technologii robót. Ot co!!!!
Nie ma takiego przepisu prawa, który nakładałby tworzenie odrębnego rachunku na wpływy z opłaty za zajęcie pasa. |
| autor: mieszkaniec, dodał 2018-01-19 15:32 | komentuj |
> O 15:30, dnia 2018-01-19 autor napisał(-a):
> > O 15:20, dnia 2018-01-19 mieszkaniec napisał(-a):
> > > O 13:26, dnia 2018-01-19 autor napisał(-a):
> > > > O 10:51, dnia 2018-01-19 mieszkaniec napisał(-a):
> > > > > O 09:21, dnia 2018-01-19 grzegorzdow@interia.pl napisał(-a):
> > > > > "ot co"- jeśli to prawda co napisałeś, to myślisz, że wykonawca nie umieści tego w rachunku? To tak jakbyś myślał, że cena paliwa nie ma wpływu na cenę transportu i ceny towarów przywiezionych do sklepów, za wszystko płaci zawsze ostatni - klient, inwestor itp. Tak więc w tym przypadku za zajęcie chodnika zapłaci UM, a konkretnie podatnik, bo UM własnych pieniędzy nie ma, z mojego punktu widzenia niech nie płaci.
> > > > z zajęciem pasa drogowego zgodnie z ustawą jest tak, że pieniądze uzyskane z wpływu za wydana decyzję są gromadzone na wydzielonym rachunku (powinny być) i są wykorzystywane na cel związany z zarządzaniem drogami. Ot, co. I dlatego winny byc naliczone opłaty, wykonawca winien je zapłacic (oczywiście uwzgledniając w kosztorysie) ale co do zasady tak należy to rozumieć.
> > > Bzdury Pan prawisz, opłaty za zajęcie pasa drogowego trafiają do jednego worka, nie ma oddzielnego rachunku
> > bzdury, to to, że nie ma oddzielnego rachunku. Akurat to nie moja wina. Może jakiś audyt w urzędzie?Natomiast zajęcie pasa drogowego mobilizuje wykonawcę by nie przeciągać tego w nieskończoność. Płaci za każdy dzien zajęcia natomiast w koszty obciążające inwestroa nie może przyjąć kosztów "post factum" tylko tyle ile mu wyjdzie z technologii robót. Ot co!!!!
> Nie ma takiego przepisu prawa, który nakładałby tworzenie odrębnego rachunku na wpływy z opłaty za zajęcie pasa.
piszesz bo wiesz? czy,że tak ci się wydaje? |
| autor: autor, dodał 2018-01-19 15:42 | komentuj |
> O 15:32, dnia 2018-01-19 mieszkaniec napisał(-a):
> > O 15:30, dnia 2018-01-19 autor napisał(-a):
> > > O 15:20, dnia 2018-01-19 mieszkaniec napisał(-a):
> > > > O 13:26, dnia 2018-01-19 autor napisał(-a):
> > > > > O 10:51, dnia 2018-01-19 mieszkaniec napisał(-a):
> > > > > > O 09:21, dnia 2018-01-19 grzegorzdow@interia.pl napisał(-a):
> > > > > > "ot co"- jeśli to prawda co napisałeś, to myślisz, że wykonawca nie umieści tego w rachunku? To tak jakbyś myślał, że cena paliwa nie ma wpływu na cenę transportu i ceny towarów przywiezionych do sklepów, za wszystko płaci zawsze ostatni - klient, inwestor itp. Tak więc w tym przypadku za zajęcie chodnika zapłaci UM, a konkretnie podatnik, bo UM własnych pieniędzy nie ma, z mojego punktu widzenia niech nie płaci.
> > > > > z zajęciem pasa drogowego zgodnie z ustawą jest tak, że pieniądze uzyskane z wpływu za wydana decyzję są gromadzone na wydzielonym rachunku (powinny być) i są wykorzystywane na cel związany z zarządzaniem drogami. Ot, co. I dlatego winny byc naliczone opłaty, wykonawca winien je zapłacic (oczywiście uwzgledniając w kosztorysie) ale co do zasady tak należy to rozumieć.
> > > > Bzdury Pan prawisz, opłaty za zajęcie pasa drogowego trafiają do jednego worka, nie ma oddzielnego rachunku
> > > bzdury, to to, że nie ma oddzielnego rachunku. Akurat to nie moja wina. Może jakiś audyt w urzędzie?Natomiast zajęcie pasa drogowego mobilizuje wykonawcę by nie przeciągać tego w nieskończoność. Płaci za każdy dzien zajęcia natomiast w koszty obciążające inwestroa nie może przyjąć kosztów "post factum" tylko tyle ile mu wyjdzie z technologii robót. Ot co!!!!
> > Nie ma takiego przepisu prawa, który nakładałby tworzenie odrębnego rachunku na wpływy z opłaty za zajęcie pasa.
> piszesz bo wiesz? czy,że tak ci się wydaje?
piszesz bo wiesz? czy,że tak ci się wydaje? |
przejdź do strony: 14
"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną. |
|
