: :: :: :
przejdź do strony: 1 | autor: Mieszkaniec Bartoszyc., dodał 2017-09-03 16:27 | komentuj |
W dniach prawdopodobnie między 28-31 sierpnia wykonywano przyłączanie gorącej wody w budynkach spółdzielni mieszkaniowej BUDOWLANI.
Usługę świadczył rzekomo niejaki Pan Jedynak... nie wnikam czy wygrał przetarg czy jest stałym współpracownikiem tej spółdzielni. Uchowaj Boże od tych Polskich przetargów, nic dobrego z nich nie wychodzi.
Korzystając z dobrodziejstw techniki chciałem zapytać czytające forum osoby które mogły mieć kontakt z owym Panem kiedykolwiek, czy zdarzały się dziwne nie zrozumiałe zachowania owego Pana w związku z świadczeniem przez niego usług ??? Jeżeli tak to zwracam się aby o tym napisano do mnie lub publicznie na forum.
Niepokój mój wzbudziła choć banalna to jednak budząca silne emocje sytuacja. Silne ponieważ nie znoszę dziadostwa i cwaniactwa oraz kombinatorstwa a najbardziej złodziejstwa i zawsze będę je zwalczał wszelkimi dostępnymi metodami w zależności jakimi środkami i zapleczem będę dysponował.
Proszę sobie wyobrazić iż po powrocie z pracy zobaczyłem zdjęty piecyk gazowy ze ściany w kuchni.
O ile ktoś był upoważniony do zdjęcia owego piecyka ze ściany w związku z podłączeniem gorącej wody z sieci , dodam że sam wolałem ten piecyk zdemontować aby nikt nie miał pretensji że się czepiam o to czy o tamto, to zastanawiam się jakie miał prawo ktokolwiek zabrać ze sobą mój wodomierz zimnej wody ( jeszcze na gwarancji i mający jeszcze 3 lata ważną legalizację) , kształtki osprzętu piecyka zasilające wodę i odprowadzające wodę z piecyka oraz gaz, dwa filtry mosiężne ( wody i chyba gazu), o uszkodzeniu przewodu elastycznego ( ok. 120 cm.) wody nie wspomnę który już do niczego nie nadaje się.
Niby nic, szkoda może na 120-150 zł. Ale czy tak w Bartoszycach świadczy się usługi ??? I czy na słuszną krytykę dana osoba powinna reagować bezczelnie zamiast przeprosić i zadeklarować naprawienie wyrządzonej szkody lub zadośćuczynienie jej poszkodowanemu?
Szlag mnie trafił i nie szczędziłem siarczystych słów przez telefon gdy usłyszałem w słuchawce cyt.; ... posłuchaj prostaku jeden...
Słowa te padły po uzasadnionej reprymendzie z mojej strony jaką przesłałem słownie mojemu rozmówcy podczas pierwszego połączenia z nim i żądaniu natychmiastowego zwrotu przywłaszczonych bezczelnie moich rzeczy i który przyznał że o ile piecyk był zobowiązany umową ze spółdzielnią zdemontować, to przywłaszczyć mój wodomierz już nie koniecznie... o reszcie nie wspomnę.
Rozmowę zakończyłem szybko jak zacząłem z uwagi na to że o czym mam z taką osobą dyskutować. Rozmówca najwyraźniej poczuł się urażony że go niepokoję i wzywam do odpowiedzialności, toteż przy drugiej rozmowie ( oddzwonił do mnie) poszedłem po bandzie ostrzej nie szczędząc słów krytyki wobec osoby która nie ma sobie nic do zarzucenia i jeszcze mnie znieważa
nazywając prostakiem nie rozumiejąc najprawdopodobniej samemu terminu prostak.
Szlachetny z niego człowiek... zaś, bo odbiera i zapewne oddaje innym ... bo przecież na złom tych rzeczy nie zaniósł... A może się mylę ???
Tak czy inaczej na Policję złożyłem zawiadomienie i mam nadzieję że takich i podobnych fachowców w Bartoszycach będzie mniej.
Mam nadzieję że z innymi osobami nie postąpił nigdy jak ze mną lub gorzej, bo jeżeli tak, to już dawno należało by takiemu d. skopać... na wszelkie możliwe sposoby.
A czy słusznie czy nie to niech wtedy sam do wniosków dochodzi... skoro nie prostak a szlachetny dobrodziej bo uczciwy i wychowany to na pewno.
Ręce opadają. |
| autor: janek, dodał 2017-09-04 08:16 | komentuj |
| Bardzo dobrze zrobiles. Tępić cwaniaków. |
| autor: naJ, dodał 2017-09-04 09:05 | komentuj |
> O 08:16, dnia 2017-09-04 janek napisał(-a):
> Bardzo dobrze zrobiles. Tępić cwaniaków.
Popieram przedmówcę, jestem przed podłączeniem cieplej wody i teraz wiem, że takiemu cwaniakowi dorabiającemu się na nie swoim trzeba patrzeć na ręce! Ide do SM, zapytam co im wolno a z czego mogę zrezygnować. Wiele prac możemy w swoich domach zrobić sami. |
| autor: olek, dodał 2017-09-04 10:43 | komentuj |
> O 09:05, dnia 2017-09-04 naJ napisał(-a):
> > O 08:16, dnia 2017-09-04 janek napisał(-a):
> > Bardzo dobrze zrobiles. Tępić cwaniaków.
>
> Popieram przedmówcę, jestem przed podłączeniem cieplej wody i teraz wiem, że takiemu cwaniakowi dorabiającemu się na nie swoim trzeba patrzeć na ręce! Ide do SM, zapytam co im wolno a z czego mogę zrezygnować. Wiele prac możemy w swoich domach zrobić sami.
WIELKIE DZIĘKI,TEŻ JESTEM PRZED PODŁĄCZENIEM A co na to spółdzielnia??/ |
| autor: Adam, dodał 2017-09-04 19:16 | komentuj |
U mnie takze firma Pana Jedynaka wykonywala owe prace jdnak u mnie wszystko przebiegalo szybko I bez zadnych ekcesow z tego co mi wiadomo sasiedzi tez nie mieli zadnych zarzutow. Jezeli rzuca juz Pan publicznie takie oskarzenia to wypadaloby sie podpisac. Bo latwo jest kogos oczerniac jak jest sie anonimowym
Pozdrawiam |
Czytam te komentarze i ręce mi opadają, znam Pana Jedynaka dwa lata, wykonał dla mnie już kilka projektów sanitarnych i nigdy nie było zadnych problemów, wręcz przeciwnie-każdy projekt wykonany zgodnie ze sztuką , w terminie i zarazem w rozsądnych i uczciwych kwotach. Myslę,ze Pana komentarz to zwykłe oszczerstwo i jestem gotów powiedzieć ,że jest Pan nieuczciwą i niechlujną konkurencją , która nie może sobie poradzić z życiem i poniesieniem klęski na tle zawodowym stąd też taki zaszczuty komentarz pod adresem Pana Jedynaka....Bardzo łatwo kogoś w internecie opluć ale w prawdziwej codzienności juz ciężej , nieprawdaż ?
Piotr
> O 16:27, dnia 2017-09-03 Mieszkaniec Bartoszyc. napisał(-a):
> W dniach prawdopodobnie między 28-31 sierpnia wykonywano przyłączanie gorącej wody w budynkach spółdzielni mieszkaniowej BUDOWLANI.
> Usługę świadczył rzekomo niejaki Pan Jedynak... nie wnikam czy wygrał przetarg czy jest stałym współpracownikiem tej spółdzielni. Uchowaj Boże od tych Polskich przetargów, nic dobrego z nich nie wychodzi.
> Korzystając z dobrodziejstw techniki chciałem zapytać czytające forum osoby które mogły mieć kontakt z owym Panem kiedykolwiek, czy zdarzały się dziwne nie zrozumiałe zachowania owego Pana w związku z świadczeniem przez niego usług ??? Jeżeli tak to zwracam się aby o tym napisano do mnie lub publicznie na forum.
> Niepokój mój wzbudziła choć banalna to jednak budząca silne emocje sytuacja. Silne ponieważ nie znoszę dziadostwa i cwaniactwa oraz kombinatorstwa a najbardziej złodziejstwa i zawsze będę je zwalczał wszelkimi dostępnymi metodami w zależności jakimi środkami i zapleczem będę dysponował.
> Proszę sobie wyobrazić iż po powrocie z pracy zobaczyłem zdjęty piecyk gazowy ze ściany w kuchni.
> O ile ktoś był upoważniony do zdjęcia owego piecyka ze ściany w związku z podłączeniem gorącej wody z sieci , dodam że sam wolałem ten piecyk zdemontować aby nikt nie miał pretensji że się czepiam o to czy o tamto, to zastanawiam się jakie miał prawo ktokolwiek zabrać ze sobą mój wodomierz zimnej wody ( jeszcze na gwarancji i mający jeszcze 3 lata ważną legalizację) , kształtki osprzętu piecyka zasilające wodę i odprowadzające wodę z piecyka oraz gaz, dwa filtry mosiężne ( wody i chyba gazu), o uszkodzeniu przewodu elastycznego ( ok. 120 cm.) wody nie wspomnę który już do niczego nie nadaje się.
> Niby nic, szkoda może na 120-150 zł. Ale czy tak w Bartoszycach świadczy się usługi ??? I czy na słuszną krytykę dana osoba powinna reagować bezczelnie zamiast przeprosić i zadeklarować naprawienie wyrządzonej szkody lub zadośćuczynienie jej poszkodowanemu?
> Szlag mnie trafił i nie szczędziłem siarczystych słów przez telefon gdy usłyszałem w słuchawce cyt.; ... posłuchaj prostaku jeden...
> Słowa te padły po uzasadnionej reprymendzie z mojej strony jaką przesłałem słownie mojemu rozmówcy podczas pierwszego połączenia z nim i żądaniu natychmiastowego zwrotu przywłaszczonych bezczelnie moich rzeczy i który przyznał że o ile piecyk był zobowiązany umową ze spółdzielnią zdemontować, to przywłaszczyć mój wodomierz już nie koniecznie... o reszcie nie wspomnę.
> Rozmowę zakończyłem szybko jak zacząłem z uwagi na to że o czym mam z taką osobą dyskutować. Rozmówca najwyraźniej poczuł się urażony że go niepokoję i wzywam do odpowiedzialności, toteż przy drugiej rozmowie ( oddzwonił do mnie) poszedłem po bandzie ostrzej nie szczędząc słów krytyki wobec osoby która nie ma sobie nic do zarzucenia i jeszcze mnie znieważa
> nazywając prostakiem nie rozumiejąc najprawdopodobniej samemu terminu prostak.
> Szlachetny z niego człowiek... zaś, bo odbiera i zapewne oddaje innym ... bo przecież na złom tych rzeczy nie zaniósł... A może się mylę ???
> Tak czy inaczej na Policję złożyłem zawiadomienie i mam nadzieję że takich i podobnych fachowców w Bartoszycach będzie mniej.
> Mam nadzieję że z innymi osobami nie postąpił nigdy jak ze mną lub gorzej, bo jeżeli tak, to już dawno należało by takiemu d. skopać... na wszelkie możliwe sposoby.
> A czy słusznie czy nie to niech wtedy sam do wniosków dochodzi... skoro nie prostak a szlachetny dobrodziej bo uczciwy i wychowany to na pewno.
> Ręce opadają. |
| Nie zgadzam się z Pana opinią. Wykonywali u mnie podłączenie ciepłej wody. Nic nie zginęło, wszystko było ze mną uzgadniane. Szczersze ich polecam wszystkim którzy chcą mieć fachowo wykonaną robotę. Jestem ciekaw czemu się Pan nie przedstawił? Strach czy zwykła zawiść z Pana strony?? |
> O 09:05, dnia 2017-09-04 naJ napisał(-a):
> > O 08:16, dnia 2017-09-04 janek napisał(-a):
> > Bardzo dobrze zrobiles. Tępić cwaniaków.
>
> Popieram przedmówcę, jestem przed podłączeniem cieplej wody i teraz wiem, że takiemu cwaniakowi dorabiającemu się na nie swoim trzeba patrzeć na ręce! Ide do SM, zapytam co im wolno a z czego mogę zrezygnować. Wiele prac możemy w swoich domach zrobić sami.
Człowieku znasz tą ekipę, że ich obrażasz??? Jak jesteś taki mądry to załóż firmę i zrób konkurencję. Ja ich też polecam. Robota wykonana szybko i fachowo. |
> O 10:43, dnia 2017-09-04 olek napisał(-a):
> > O 09:05, dnia 2017-09-04 naJ napisał(-a):
> > > O 08:16, dnia 2017-09-04 janek napisał(-a):
> > > Bardzo dobrze zrobiles. Tępić cwaniaków.
> >
> > Popieram przedmówcę, jestem przed podłączeniem cieplej wody i teraz wiem, że takiemu cwaniakowi dorabiającemu się na nie swoim trzeba patrzeć na ręce! Ide do SM, zapytam co im wolno a z czego mogę zrezygnować. Wiele prac możemy w swoich domach zrobić sami.
> WIELKIE DZIĘKI,TEŻ JESTEM PRZED PODŁĄCZENIEM A co na to spółdzielnia??/
U mnie wymiana jutro. Dam znac co i jak. |
Witam
Jestem mieszkanka budynku spoldzielni mieszkaniowej Budowlani i u mnie również pod koniec sierpnia wykonywano przylaczenie goracej wody. Ekipa ktora tego dokonywala zrobila to sprawnie i fachowo. Panowie nawet po sobie posprzatali co rzadko sie zdarza. Skad w Panu tyle"jadu" chyba nie ma Pan czystego sumienia i wszystkich mierzy swoja miara. Pozdrawiam Ewa z Bartoszyc |
przejdź do strony: 1
"Telewizja Kablowa Bart-Sat" informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych w dyskusji na forum Telewizji "Bart-Sat", zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, wypowiedzi o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety. Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną. |
|